Mechanizacja robót szczególnie niebezpiecznych to mniej wypadków

Marcin Śpiewakowski
22.04.2013AKTUALNE

Ze statystyk wynika, że ponad dwie trzecie wypadków w kopalniach powstaje z powodu błędu człowieka. Wyższy Urząd Górniczy zadecydował, że w związku z tym priorytetem w dziedzinie bezpieczeństwa będzie lepszy nadzór nad pracownikami firm usługowych i mechanizacja prac wiążących się z największym ryzykiem.

Komisja Bezpieczeństwa Pracy w Górnictwie obradowała w Katowicach na temat zagrożeń, z którymi wiąże się zawód górnika. Szczególną uwagę poświęcono najczęstszym przyczynom wypadków śmiertelnych – w tym roku w kopalniach zginęło już 6 osób, a 4 odniosły poważne obrażenia. Komisja ustaliła, że – podobnie jak w poprzednich latach – ofiarami wypadków często są pracownicy zatrudnieni przez prywatne firmy świadczące usługi dla kopalni. Z kolei najczęstszą przyczyną śmierci było przygniecenie źle zabezpieczonymi skałami stropowymi.

   Stąd pomysł, by wprowadzić mechanizację robót związanych z likwidacją wyrobisk za frontem ścian, a także bardziej rygorystyczne egzekwować ustalenia projektów technicznych przy likwidacji ścian wydobywczych. Duży nacisk położono również na kontrole robót wykonywanych przez pracowników firm usługowych, a także podnoszenie ich świadomości w zakresie bhp – wszystko po to, by wyeliminować zachowania ryzykowne.

Przedstawiciele nadzoru górniczego zgodzili się również z działaczami Związku Zawodowego Pracowników Przeróbki Mechanicznej Węgla, pikietującymi pod katowicką siedzibą WUG, którzy postulowali wprowadzenie katalogu dobrych praktyk. Ma on na celu poprawienie stanu bezpieczeństwa, liczy 11 punktów i może być w miarę potrzeby rozszerzany o kolejne wnioski.

Autor: 

Marcin Śpiewakowski