Pierwsze kontrole instruktażowe – Nowa strategia PIP na 2017 r.

W mikro i małych oraz średnich przedsiębiorstwach od początku kwietnia do grudnia 2016 r. inspektorzy PIP przeprowadzili już ponad 9 tys. tzw. pierwszych kontroli. Jest to autorski program przeprowadzania kontroli Głównego Inspektora Pracy Romana Giedrojcia. Realizacja tych kontroli przeszła chyba najśmielsze oczekiwania PIP. Kiedy program startował planowane było przeprowadzenie do końca roku około 2,6 tys. takich kontroli.

W 2017 r. PIP planuje przeprowadzenie około 3 tys. tzw. „pierwszych kontroli” oraz kontroli sprawdzających. Jednak patrząc na tegoroczne dane założenia na nadchodzący rok są raczej niedoszacowane.

Według założeń, jakie ma wobec tego programu kontrolnego szef PIP, pierwsze kontrole mają być kontrolami instruktażowymi. Mają przybierać formę audytu, podczas której inspektor pracy daje czas na wyeliminowanie uchybień. Inspektorzy pracy mają udzielać pracodawcy wsparcia w realizacji jego obowiązków i przestrzegania wymogów bhp stawianych przepisami prawa. Inspektor ma wskazywać nieprawidłowości, udziela instruktażu, doradzać zamiast nakładać kary i mandaty.

Ta forma kontroli „(…) to szansa dla wszystkich pracodawców, którzy chcą prowadzić przedsiębiorstwa w zgodzie z obowiązującym prawem, ale czasami nie mają odpowiedniej wiedzy i wymagają wsparcia.” – mówił Zbigniew Ryfka, Zastępca GIP.

Pierwszych kontroli w ramach strategia PIP mogą spodziewać się firmy istniejące krócej niż rok, ale również będące na rynku znacznie dłużej, w których inspekcji jeszcze nie było. Chodzi tu o:

• Mikroprzedsiębiorstwa zatrudniające od 1 do 10 pracowników;

• Przedsiębiorstwa zaliczane do małych, w których zatrudnionych jest do 49 pracowników

• Średnie przedsiębiorstwa liczące do 249 pracowników etatowych.

"Celem takich kontroli jest poinstruowanie, szczególnie mikro- i małych przedsiębiorstw, co powinny zrobić, żeby praca w zakładzie była wykonywana w warunkach zgodnych z przepisami. Każdy ze skontrolowanych uzyskał informację, co u niego nie działa właściwie i co należy poprawić. Inspektor wydaje w tej sprawie decyzję i uzgadnia, w jakim czasie ma być wykonana. Jeśli u pracodawcy nie stwierdzono bezpośredniego zagrożenia dla życia i zdrowia ani innych rażących naruszeń prawa i zatrudnieni wykonują pracę legalnie, kontrolujący nie nakłada żadnych sankcji karanych" - wyjaśnia główny inspektor pracy Roman Giedrojć.