BHP w placówkach ochrony zdrowia – jest lepiej, ale wiele trzeba jeszcze poprawić

Magdalena Pokrzycka-Walczak
Magdalena Pokrzycka-Walczak
02.09.2016AKTUALNE

BHP w placówkach ochrony zdrowia – jest lepiej, ale wiele trzeba jeszcze poprawić

Nieznajomość przepisów bhp przez kierownictwo placówek medycznych, brak wyposażenia pracowników w odzież i obuwie robocze, nieodpowiednie postępowanie w przypadku wystąpienia niepożądanych zdarzeń medycznych – to głównie wnioski z kontroli PIP w 2015 r. w placówkach medycznych. Raport PIP szczegółowo opisuje sytuację bhp w podmiotach leczniczych, wskazując mocne i słabe strony przychodni i szpitali.

Inspektorzy pracy przeprowadzili 226 kontroli w podmiotach wykonujących działalność leczniczą. Wśród nich ponad 51 procent stanowiły placówki prowadzące działalność w trybie stacjonarnych i całodobowych świadczeń zdrowotnych szpitalnych oraz innych niż szpitalne, pozostałe zaś – zajmowały się udzielaniem ambulatoryjnych świadczeń zdrowotnych. Niecałe 100 placówek należało do sektora publicznego, natomiast właściciele pozostałych prowadzili działalność na podstawie ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, ale także w ramach podmiotów utworzonych przez fundacje i stowarzyszenia, jako własność prywatna i mieszana.

Ocena ryzyka zawodowego – jest lepiej, ale…

Inspektorzy stwierdzili, że w blisko połowie podmiotów – a sytuacja nie uległa zmianie od 2014 roku – publicznych, jak i niepublicznych są nieprawidłowości dotyczące oceny ryzyka zawodowego. Dotyczą one przede wszystkim: braku opisu ocenianego stanowiska pracy z uwzględnieniem stosowanych narzędzi i materiałów i nieopisaniem wszystkich zagrożeń związanych z wykonywaną pracą, czyli zagrożeń powodowanych:

  • czynnikami chemicznymi stosowanymi do dezynfekcji sprzętu i powierzchni oraz sterylizacji,
  • szkodliwymi czynnikami biologicznymi,
  • czynnikami fizycznymi,
  • obciążeniami układu mięśniowo-szkieletowego

oraz niezaktualizowania oceny ryzyka zawodowego w związku ze zmianami na stanowiskach pracy.

Ważne

Brak udostępnienia pracownikom instrukcji bezpiecznej pracy z substancjami i mieszaninami chemicznymi, stosowanymi w procesach dezynfekcji i sterylizacji – to zarzut, z którymi spotkała się co trzecia kontrolowana placówka medyczna. Niedopuszczalna jest nieznajomość przez pracowników zasad postępowania w sytuacjach awaryjnych, które stwarzają zagrożenie dla zdrowia lub życia pracowników.

W 44 kontrolowanych podmiotach, które prowadzą działalność szpitalną i inną niż szpitalna, stwierdzone zostały nieprawidłowości, dotyczące badań i pomiaru czynników szkodliwych dla zdrowia, występujących w środowisku pracy. Aby uniknąć problemów związanych ze zdrowiem pracowników w przyszłości pracodawcy powinni przestrzegać także przepisów w zakresie wyposażenia w odpowiednie środki ochrony indywidualnej (gogle oraz ubranie robocze). Tymczasem inspektorzy odnotowali wyposażenie pracowników w rękawice ochronne oraz fartuchy jednorazowe z włókniny polipropylenowej, dla których pracodawca nie posiadał instrukcji użytkowania. Zarzut ze strony kontrolujących dotyczył także faktu, że zgodnie z oznakowaniem wyrobów nie są one środkami ochrony indywidualnej. Ale opisane zostały także przypadki, w których pracownicy nie stosowali środków ochrony indywidualnej, pomimo ich wyposażenia przez pracodawcę.

Służba bhp to podstawa w każdej firmie, tymczasem…

Na objętych kontrolą 109 podmiotach zatrudniających powyżej 100 inspektorzy ujawnili nieprawidłowości w 22 placówkach. W 5 podmiotach nie utworzono służby bhp, a w 17 stwierdzono:

  • niedostosowanie liczby pracowników służby bhp do aktualnego zatrudnienia i zagrożeń wypadkowych lub chorobowych,
  • powierzanie zadań służby bhp firmie zewnętrznej, a także
  • obciążanie służby bhp innymi zadaniami niż wymienione w § 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 2 września 1997 r. w sprawie służby bezpieczeństwa i higieny pracy.

W 28 skontrolowanych podmiotach zatrudniających do 100 pracowników, w większości prowadzących działalność w rodzaju ambulatoryjne świadczenia zdrowotne, pracodawcy nie zapewnili służby bhp. W innych podmiotach inspektorzy odnotowali, że pracownicy bhp nie kontrolowali warunków pracy oraz przestrzegania przepisów bhp, nie sporządzali okresowych analiz stanu bezpieczeństwa i higieny pracy zawierających propozycje rozwiązań technicznych i organizacyjnych w celu zapobiegania zagrożeniom zdrowia i życia pracowników oraz poprawy stanu bhp. Kontrolujący stwierdzili także, że zdarzały się przypadki, gdy służba bhp nie brała udziału w dokonywaniu oceny ryzyka zawodowego.

Analiza przyczyn wypadków pomaga im przeciwdziałać, jednak…

W wielu placówkach inspektorzy odnotowali, że służby bhp nie ustalały okoliczności i przyczyn wypadków, ale także – nie przedstawiała wniosków i środków profilaktycznych adekwatnych do przyczyn wypadków. Zarzutem wobec pracowników bhp było także:

  • nieprzestrzeganie terminów sporządzania i zatwierdzenia protokołu powypadkowego,
  • niedoręczenie poszkodowanym protokołów powypadkowych, a także
  • brak rejestracji wypadków przy pracy.
Ważne

Nieznajomość przepisów zarówno przez pracodawców (kadrę kierowniczą i pracowników wykonujących zadania służby bhp) to główna przyczyna zagrożeń i stwierdzonych nieprawidłowości. Tymczasem bez rozpoznania zagrożeń nie można prowadzić skutecznej działalności prewencyjnej ani też rzetelnie informować pracowników o zagrożeniach i sposobach ich unikania bądź ograniczania. Niejednokrotnie ocena ryzyka zawodowego w kontrolowanych podmiotach nie miała nic wspólnego z zarządzaniem ryzykiem jako ciągłym procesem oceny oraz eliminowania lub ograniczania ryzyka, a jedynie została dokonana w celu formalnego spełnienia wymagań prawnych.

Choroby zawodowe pracowników to nie tylko problem firmy…

Z powodu problemów zdrowotnych i rozstroju zdrowia pracownika koszty ponosi nie tylko pracodawca, ale także społeczeństwo, w tym rodzina osoby chorej. Jak stwierdzili kontrolujący niepokoi zjawisko zmniejszania kosztów działalności poprzez niewyposażanie pracowników w odzież i obuwie robocze. Częstym przypadkiem jest wykonywanie pracy przez pracowników we własnej odzieży i obuwiu roboczym. Taka praktyka – niedopuszczalna, również ze względu na fakt prania własnej odzieży roboczej w miejscu zamieszkania – stanowi potencjalne zagrożenie chorobowe także dla rodzin pracowników.

Inspektorzy stwierdzili, podobnie jak w latach ubiegłych, wiele przypadków zranień ostrymi narzędziami medycznymi, w których – jak podkreślonowcześniej – nie ustalano okoliczności i przyczyn tych zdarzeń w trybie przewidzianym przez przepisy prawa. Nie analizowano również – co oczywiste z powodu braku ustaleń – przyczyn i okoliczności tych zdarzeń i nie stosowano wymaganych środków zapobiegawczych oraz nie wdrażano technicznych i organizacyjnych rozwiązań zapewniających ograniczenie ryzyka zawodowego.

Jak podkreślali inspektorzy nieprzeprowadzenie postępowań powypadkowych wynikało z obawy pracodawców o to, że wzrost liczby poszkodowanych w wypadkach przy pracy spowoduje zwiększenie składki wypadkowej, co w konsekwencji dodatkowo obciąży podmioty lecznicze. Tymczasem usunięcie szeregu nieprawidłowości stwierdzonych podczas kontroli nie zawsze wymagało dużych nakładów finansowych, bo w wielu przypadkach wystarczyły jedynie działania organizacyjne.

Autor: 

Magdalena Pokrzycka-Walczak
dziennikarka specjalizująca się w tematyce ochrony zdrowia

Autor
Magdalena Pokrzycka-Walczak
Ekonomistka, dziennikarka, absolwentka Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie i Uniwersytetu Warszawskiego. Jej zainteresowania zawodowe koncentrują się wokół zagadnień psychologicznych w zakresie bhp, głównie w obszarach ochrony zdrowia i transportu.

Poradnia 48 Portalu BHP

Jeśli masz jakiekolwiek pytania skorzystaj z indywidualnej porady grona naszych wybitnych Ekspertów.

Bądź codziennie na bieżąco ze zmianami w branży BHP, dzięki aplikacji stworzonej przez najlepszych Ekspertów.