Kolejne działania Europejskiej Komisji w zakresie ochrony zdrowia pracowników przed substancjami niebezpiecznymi

26.01.2017AKTUALNE

Kolejne działania Europejskiej Komisji w zakresie ochrony zdrowia pracowników przed substancjami niebezpiecznymi

Tym razem europosłowie debatowali nad problemem ochrony zdrowia pracowników narażonych na działanie środków reprotoksycznych, czyli wpływające szkodliwie na rozrodczość. Zdaniem eurodeputowanych koniecznie substancje te powinny być traktowane w przepisach i detektywach na równi z substancjami kancerogennymi i mutagennymi. Ich zdaniem obecnie ochrona przez tymi substancjami jest za słaba.

Według Komisji Europejskiej ds. zatrudnienia i spraw socjalnych (EMPL) należy tak rozszerzyć zakres przepisów dyrektywy o ochronie pracowników narażonych na działanie niebezpiecznych substancji w miejscu pracy, aby objęła ona w takim samym stopniu, jak substancje rakotwórcze i mutagenne, substancje toksyczne dla rozrodczości.

Na substancje toksyczne negatywnie wpływające na rozrodczość kobiet i mężczyzn – tzw. substancje reprotoksyczne w miejscu pracy narażonych jest ponad 1 % wszystkich pracowników w UE. Jest to od 2 do 3 mln kobiet i mężczyzn. 

„Obecnie ochrona prawna pracowników przed tymi chemikaliami jest bardzo słaba. Właściwie jest ograniczona jedynie do przepisów ogólnych w ramach dyrektywy o środkach chemicznych. Np. rozporządzenie o ochronie ciężarnych kobiet w miejscu pracy nie zawiera zapisów o środkach prewencyjnych, co oznacza, że kobieta w pierwszym okresie ciąży nie jest w żaden sposób zabezpieczona przed działaniem reprotoksyn. Faktycznie rozporządzenie unijne REACH o chemikaliach traktuje substancje reprotoksyczne jako „wzbudzające poważne obawy”, ale to za mało. Dlatego uważamy, że dobrym rozwiązaniem byłoby objęcie ich zapisami dyrektywy o ochronie osób w miejscu pracy” – mówi sprawozdawczyni, szwedzka europosłanka Marita Ulvskog. 

Narażenie na substancje reprotoksyczne może prowadzić do zmian w narządach rozrodczych, uszkodzenia komórki rozrodczej, niepłodność u nienarodzonych jeszcze dzieci, jeśli kobieta będąc w ciąży była narażona na ich działanie. Substancje mogą być szkodliwe także dla dzieci już narodzonych, bowiem wchłaniane przez ciało matki zakłócają proces laktacyjny i wraz z mlekiem matki przedostają się do organizmu dziecka.

Kolejne zaostrzenie limitów NDS dla substancji chemicznych

Europosłowie chcą ponadto zaostrzenia limitów NDS dla:

  • krzemionki (kwarcu),
  • tlenku chromu,
  • pyłu drzewnego,
  • akrylamidu,
  • ogniotrwałych włókien ceramicznych oraz
  • butadienu, który wchodzi w skład gazu węglowego. 

„Będziemy apelować do państw UE, żeby wprowadziły te limity jak najszybciej. Dzięki temu uda się objąć ochroną znacznie więcej pracowników i uratować więcej osób przed chorobami, a nawet śmiercią” – mówi sprawozdawczyni.

Ważne

Komisja Europejska szacuje, że obniżenie dopuszczalnego poziomu krzemionki w miejscu pracy zmniejszy odsetek śmierci pracowników o 107 tys. w latach 2010-2069.

Długoterminowy monitoring zdrowa pracowników narażonych na działanie substancji niebezpiecznych

Europosłowie apelują również o usprawnienie przez Komisję Europejską systemu zbierania danych dotyczących stanu zdrowia pracowników, mających styczność z niebezpiecznymi substancjami w pracy. Ich zdaniem monitoring zdrowia pracowników powinien być długoterminowy i powinien być prowadzony również po zmianie przez pracownika miejsca zatrudnienia. Tylko wówczas będziemy mieć pełen obraz oddziaływania niebezpiecznych substancji na zdrowie człowieka.

Opr. red.