Nietrzeźwość pracownika nie znosi odpowiedzialności pracodawcy za niedopełnienie obowiązków bhp

Anna Słowińska
Anna Słowińska
02.03.2018AKTUALNE

Nietrzeźwość pracownika nie znosi odpowiedzialności pracodawcy za niedopełnienie obowiązków bhp

Zaniedbania pracodawcy w zakresie przestrzegania przepisów bhp, w tym w szczególności dotyczących zasad obowiązujących przy pracach na wysokości, np. nieużywanie przez pracowników środków ochrony zbiorowej i indywidualnej przed upadkiem z wysokości oraz wykonywanie przez pracownika pracy bez uprzedniego zabezpieczenia stanowiska pracy mogły stanowić współprzyczynę wypadku i szkody spowodowanej tym wypadkiem – orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z 26 stycznia 2016 r., sygn. akt III PK 57/16.

Niniejsze orzeczenie podejmuje problematykę przestrzegania obowiązków w zakresie bhp przez pracodawcę oraz przez pracownika. W omawianej sprawie, na skutek wypadku przy pracy na wysokości, pracownik domagał się odszkodowania od pracodawcy oraz uznania że do wypadku doszło również wskutek zaniedbań pracodawcy. Z orzeczenia dowiesz się m.in. czy nietrzeźwość pracownika wyklucza jego gotowość do pracy.

Stan faktyczny w sprawie

Pracodawca zatrudniający pracownika, który wystąpił przeciwko niemu z pozwem o odszkodowanie, w 2009 r. prowadził działalność w zakresie wykonywania robót remontowo-budowlanych konstrukcji stalowych i remontów statków. W czerwcu i lipcu 2009 r. świadczył usługi w zakresie robót konserwatorsko-malarskich na statku remontowanym na terenie Stoczni w G. W dniu 14 lipca 2009 r. na dziennej zmianie na nowobudowanym statku, stacjonującym na stanowisku lądowym w Stoczni S.A. w G., były wykonywane prace malarskie. Na nocną zmianę – w godzinach 18.00-6.00 – zostało zaplanowane piaskowanie sufitów, tj. czyszczenie powierzchni metalowych metodą strumieniowo-ścierną żużlem pomiedziowym na pokładzie nr 1. Pokład nr 1 znajdował się na wysokości około 12 m od podłoża, na którym stał remontowany statek. Do wykonania czyszczenia sufitu w pomieszczeniu na pokładzie potrzebne były podesty robocze o wysokości 93-95 cm, na których pracownicy mogliby stanąć. Część takich podestów została ustawiona na statku już w ciągu dnia. Na większy zakres prac w nocy pracownicy stoczniowego oddziału rusztowań dostarczyli dodatkowe podesty. Podesty te pracownicy pozwanego pracodawcy samodzielnie przesuwali na swoje miejsca pracy.

W trakcie wykonywania pracy pracownicy pozwanej Spółki byli wyposażeni w środki ochrony indywidualnej. W dniu 14 lipca 2009 r. żaden z pracowników nadzorujących pracę piaskarzy nie sprawdził, czy podesty znajdujące się na pokładzie nr 1, z których mieli korzystać piaskarze, posiadają odpowiednie zabezpieczenia przed upadkiem. Nie sprawdzono również, czy w jakikolwiek inny sposób zabezpieczono miejsce pracy piaskarzy przed ewentualnym wypadnięciem przez burtę statku. Kierownik budowy podczas nadzorowania dziennej zmiany pracowników sprawdził jedynie, czy na pokładzie nr 1 znajduje się wystarczająca ilość podestów i rusztowań do przeprowadzenie zaplanowanych na nocnej zmianie prac piaskarskich. W tym czasie plandeka osłaniająca pokład nr 1 znajdująca się między nadburciem a sufitem była opuszczona, chroniąc pokład przed warunkami atmosferycznymi podczas malowania i metalizacji na statku, więc poszkodowany pracownik nie zwrócił uwagi na ewentualną możliwość upadku z podestu przez przestrzeń pomiędzy nadburciem pokładu a nawisem sufitowym.
Żaden z pracowników nadzorujących pracę piaskarzy nie sprawdził, czy podesty, z których mieli korzystać piaskarze, posiadają odpowiednie zabezpieczenia przed upadkiem. Narazili oni tym samym pracodawcę na zarzut nieprzestrzegania przepisów bhp.

Około godz. 22.40 w tym dniu doszło do wypadku. Pracownik pracujący na pokładzie nr 1 wypadł na zewnątrz przez niezabezpieczoną przestrzeń pomiędzy nadburciem pokładu a nawisem sufitowym na pokładzie statku. Upadł na beton z wysokości 13-16 m. Przeprowadzone bezpośrednio po wypadku badanie krwi powoda wykazało obecność w niej alkoholu etylowego. Po wypadku zostało przeprowadzone postępowanie powypadkowe.

Jaka była treść protokołu powypadkowego?

W treści protokołu dotyczącego okoliczności ustalenia wypadku przy pracy zespół powypadkowy stwierdził, że bezpośrednią przyczyną wypadku było:

  • ustawienie przez pracowników, w tym przez poszkodowanego, podestów roboczych o wysokości 95 cm przy burcie o wysokości 130 cm, co spowodowało, że powstała otwarta niebezpieczna przestrzeń o wysokości 120 cm między nadburciem pokładu a nawisem sufitowym pokładu nr 1 na wysokości 12 m;
  • niebezpieczne metody pracy piaskarza wykonującego prace na krawędzi burty i nawisu sufitowego;
  • zlekceważenie zagrożenia, związanego z pracą na wysokości w chwili znajdowania się pod wpływem spożytego alkoholu;
  • stwierdzono także, iż wyłączną przyczyną wypadku było naruszenie przez poszkodowanego pracownika przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia spowodowane przez niego umyślnie lub na skutek rażącego niedbalstwa.

Jakie były ustalenia kontrolne Państwowej Inspekcji Pracy?

W zakładzie pracy kontrolę przeprowadziła Państwowa Inspekcja Pracy. W toku postępowania kontrolnego dotyczącego okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy, jakiemu w dniu 14 lipca 2009 r. uległ powód, jako przyczyny wypadku PIP podała, z kolei:

  • tolerowanie przez osoby sprawujące nadzór na budowie-remoncie statku odstępstw od przepisów i zasad bezpieczeństwa i higieny pracy na rusztowaniu,
  • tolerowanie przez osoby sprawujące nadzór na budowie-remoncie statku odstępstw od przepisów, przez dopuszczenie do eksploatacji rusztowania bez odbioru osób nadzorujących,
  • tolerowanie przez osoby sprawujące nadzór na budowie-remoncie statku odstępstw od przepisów, przez dopuszczenie do eksploatacji rusztowania bez prawidłowych środków ochrony zbiorowej,
  • brak właściwego nadzoru ze strony pracodawcy podczas wykonywania prac na wysokości,
  • nieużywanie przez pracowników środków ochrony zbiorowej i indywidualnej przed upadkiem z wysokości,
  • wykonywanie przez pracownika pracy bez uprzedniego zabezpieczenia stanowiska pracy przed możliwością upadku z wysokości, - lekceważenie zagrożenia przez pracownika podczas pracy na wysokości.

Dodatkowo PIP ustaliła, że rusztowanie – podest roboczy piaskarza ustawiony na statku, z którego spadł powód nie posiadało balustrady składającej się z:

  • poręczy na wysokości 1,1 m,
  • poręczy pośredniej i
  • deski krawężnikowej.

Po ustawieniu podestu przy burcie o wysokości 130 cm, pomiędzy nadburciem pokładu a nawisem sufitowym znajdowała się otwarta niezabezpieczona przestrzeń. PIP stwierdziła też, że istnieje uzasadniona przesłanka, iż lekceważenie przez pracownika zagrożenia podczas wykonywania pracy mogło być spowodowane stanem nietrzeźwości poszkodowanego.

Czego domagał się pracownik od pracodawcy?

Pracownik domagał się odszkodowania od pracodawcy tytułem zadośćuczynienia za krzywdę, jakiej doznał w wyniku wypadku, który miał miejsce w czasie wykonywania pracy.

Rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego

Sąd Okręgowy, jako sąd pierwszej instancji, oddalił powództwo. Uznał, że w niniejszym przypadku stwierdzenie ewentualnego tolerowania przez pracodawcę odstępstw od zasad BHP nie mogło prowadzić do automatycznego przyjęcia, że istniał bezpośredni związek przyczynowy pomiędzy wskazywanym w protokole z kontroli PIP zaniedbaniami a wypadkiem pracownika przy pracy.

Rozstrzygnięcie Sądu Apelacyjnego

Sąd Apelacyjny oddalił apelację wniesioną przez powoda od wyroku Sądu pierwszej instancji. W ocenie Sądu Apelacyjnego, rozstrzygnięcie Sądu pierwszej instancji było prawidłowe.

Czy nietrzeźwość pracownika wyłącza gotowość do pracy?

Możliwość zastosowania odpowiedzialności odszkodowawczej na podstawie art. 435 § 1 Kodeksu cywilnego (dalej: k.c.) uzależniona jest od spełnienia przesłanki tzw. adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy szkodą a zdarzeniem, które miało wpływ na jej powstanie. Nietrzeźwość pracownika wyłączała z istoty rzeczy jego gotowość do pracy. Stwierdzone u pracownika znaczne spożycie alkoholu jednoznacznie dowodziło zerwania związku pomiędzy funkcjonowaniem zakładu a szkodą, skoro pracodawca ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania. W momencie, w którym wyłącznie wina poszkodowanego tłumaczy powstałą szkodę, a nie ruch przedsiębiorstwa, następuje przerwanie związku przyczynowego. Wszystkie zdarzenia związane z ruchem przedsiębiorstwa tracą w tym momencie charakter adekwatności i nie mogą być zaliczone do łańcucha związku przyczynowego.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, poszkodowany w żaden sposób nie wykazał natomiast, aby przedsiębiorstwo nie dokonało wymaganych działań, które przyczyniłyby się do wypadku. Nie wykazał, aby w zaistniałych w sprawie okolicznościach faktycznych praca została nieprawidłowo zorganizowana.

Ważne

Sąd Apelacyjny stwierdził, że nietrzeźwość pracownika wyłączała jego gotowość do pracy. Stwierdzone u pracownika znaczne spożycie alkoholu jednoznacznie dowodziło zerwania związku pomiędzy funkcjonowaniem zakładu a szkodą.

Zakaz świadczenia pracy w stanie nietrzeźwości

Zdaniem Sądu Apelacyjnego naruszając podstawowy obowiązek, jakim jest zakaz świadczenia pracy pod wpływem alkoholu, pracownik bezpośrednio przyczynił się do wypadku. Pracodawca odpowiada jedynie za normalne skutki wypadku, a za takie nie można uznać wykonywania pracy w stanie nietrzeźwości. Ponadto, w protokole z kontroli ustalono, że istnieje uzasadniona przesłanka, iż lekceważenie przez pracownika zagrożenia podczas wykonywania pracy mogło być spowodowane stanem nietrzeźwości poszkodowanego. A zatem kontrolujący nie wskazał w sposób jednoznaczny, że to właśnie zaniedbania pracodawcy były przyczyną wypadku. Samo więc naruszenie przez pracodawcę zasad bhp w żaden sposób nie mogło powodować jego odpowiedzialności, w sytuacji gdy pracownik przystąpił do wykonywania pracy, znajdując się pod wpływem alkoholu. Doprowadziło to do wniosku, że wypadek był naturalnym skutkiem stanu nietrzeźwości. Osoba nietrzeźwa nie jest bowiem w stanie w sposób prawidłowy wykonywać powierzonych jej obowiązków, tym bardziej, że była to praca niebezpieczna, na wysokości i wykonywana przy użyciu specjalistycznego sprzętu, a pracownik był do niej odpowiednio przeszkolony.

Skarga kasacyjna pracownika

Poszkodowany pracownik wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku oraz wyroku Sądu pierwszej instancji w całości i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu. W skardze wskazał, że sądy błędnie przyjęły, że do wypadku doszło z wyłącznej winy pracownika, w sytuacji gdy jego zachowanie nie było jedyną przyczyną powstania szkody, a do zdarzenia doszło również na skutek zaniedbań pracodawcy.

Ważne

Z protokołu powypadkowego sporządzonego przez Państwową Inspekcję Pracy wynikało, że do zdarzenia doszło również na skutek zaniedbań pracodawcy, jednak Sąd Apelacyjny tego nie uwzględnił wydając oczywiście błędne orzeczenie.

Rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego

W omawianej sprawie Sąd Najwyższy stwierdził, że pracodawca jest obowiązany zaznajamiać pracowników z przepisami i zasadami bhp dotyczącymi wykonywanych przez nich prac, jak również wydawać szczegółowe instrukcje i wskazówki dotyczące bezpieczeństwa i higieny pracy. Powinnością pracodawcy jest zatem nie tylko zapoznanie pracownika z ogólnymi przepisami i zasadami bhp, ale także wskazanie na konkretne zagrożenia występujące na stanowisku pracy, na którym pracownik będzie wykonywał swoje obowiązki.

Odnosząc powyższe rozważania do okoliczności niniejszej sprawy, należy zatem stwierdzić, że Sąd rozpoznający tę sprawę powinien szczegółowo ustalić okoliczności i przyczyn zdarzenia, z którego wynikła szkoda. Powinien też ocenić, czy doszło do wypadku tylko i wyłącznie z winy skarżącego, czy też poza jego zawinionym zachowaniem istniała jeszcze jakaś inna przyczyna, którą można by przypisać pracodawcy.

Ważne

Tylko w sytuacji, gdyby zdarzenie zostało spowodowane wyłącznie zawinionym zachowaniem pracownika, przy braku jakichkolwiek innych przyczyn tego zdarzenia, w tym przyczyn leżących po stronie pracodawcy, możliwe byłoby wyłączenie odpowiedzialności cywilnej pracodawcy ze względu na wystąpienie jednej z przesłanek egzoneracyjnych.

Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu. W ocenie Sądu Najwyższego, Sąd Apelacyjny niesłusznie pozbawił się możliwości ustalenia, czy wytknięte, w protokole pokontrolnym PIP, zaniedbania pracodawcy w zakresie przestrzegania przepisów bhp, w tym w szczególności dotyczących zasad obowiązujących przy pracach na wysokości, mogły stanowić co najmniej współprzyczynę wypadku i szkody spowodowanej tym wypadkiem w rozumieniu art. 435 § 1 k.c.

Linia orzecznicza Sąd Najwyższego w podobnych sprawach

W wyroku z 7 czerwca 2011 r., II PK 324/10 Sąd Najwyższy stwierdził, z kolei, że pracodawca jest obowiązany chronić zdrowie i życie pracowników poprzez zapewnienie bhp, a w szczególności organizować pracę w sposób zapewniający takie warunki (art. 207 § 2 pkt 1 kp) Pracodawca nie może zwolnić się od odpowiedzialności związanej z niezachowaniem przepisów bhp zarzutem, że również pracownik nie dopełnił obowiązków z zakresu bhp.

Stanowisko powyższe zostało zaakceptowane przez Sąd Najwyższy także w wyroku z 3 sierpnia 2007 r., I UK 367/06 (OSNP 2008 nr 19-20, poz. 294). Dlatego, gdy odpowiedzialny broni się wykazywaniem, że szkoda nastąpiła wyłącznie z winy poszkodowanego – osoby trzeciej, nadal przyjmuje się jego odpowiedzialność, gdy udowodnione zostało, że obok tej przyczyny działała inna, która istniała po jego stronie. Odpada także wyłączna wina poszkodowanego wówczas, gdy wprawdzie poszkodowanemu można zarzucić niewłaściwe zachowanie się, jednak wypadek i tak by nastąpił.

Wskazówki z orzeczenia Sądu

  1. Pracodawca, że nie możesz zwolnić się od odpowiedzialności związanej z niezachowaniem przepisów bhp zarzutem, że również pracownik nie dopełnił obowiązków z zakresu bhp.
  2. Nietrzeźwość pracownika wyłączała jego gotowość do pracy.
  3. Przy pracach na wysokości należy zapewnić właściwy nadzór nad pracownikami.
  4. Obowiązkiem pracodawcy jest nie tylko zapoznanie pracownika z ogólnymi przepisami i zasadami bhp, ale także wskazanie na konkretne zagrożenia występujące na stanowisku pracy, na którym pracownik będzie wykonywał swoje obowiązki.
  5. Pracodawca może uchylić się od odpowiedzialności cywilnej za szkodę powstałą w wyniku wypadku tylko wówczas gdy zdarzenie zostało spowodowane tylko i wyłącznie zawinionym zachowaniem pracownika.
Autor: 

Anna Słowińska

prawnik, specjalista z zakresu prawa pracy

Vox Poland Pomoc Prawna

Autor
Anna Słowińska
prawnik, absolwentka Wydziału Prawa Uniwersytetu Szczecińskiego i studiów podyplomowych "Prawa i Wolności człowieka" zorganizowanych przez Instytut Nauk Prawnych PAN i Helsińską Fundacje Praw Człowieka.