NIK i PIP o nieprawidłowościach w zapewnieniu pracownikom profilaktycznej opieki zdrowotnej

Kinga Grodzicka-Lisek
Kinga Grodzicka-Lisek
20.06.2017AKTUALNE

NIK i PIP o nieprawidłowościach w zapewnieniu pracownikom profilaktycznej opieki zdrowotnej

NIK wraz z PIP sprawdzały jak realizowany jest przez jednostki służby medycyny pracy oraz pracodawców obowiązek dotyczący zapewniania pracownikom badań profilaktycznych i objęcia ich profilaktyczną opieką zdrowotną. Wyniki kontroli pozostawiają wiele do życzenia w tej kwestii, zarówno po stronie pracodawców, jak i służby medycyny pracy. Pracodawcy mają problem z identyfikacją zagrożeń na stanowiskach pracy, a lekarze medycyny pracy rzadko wizytują stanowiska pracy.

Orzeczenia o braku przeciwskazań do pracy wydane bez skierowań na badania profilaktyczne. Niepełna informacja w skierowaniach na badania profilaktyczne o zagrożeniach dla zdrowia i życia występujących na stanowiskach pracy. Barak wizytacji stanowisk pracy przez lekarzy medycyny pracy. Zawężanie zakresu badań profilaktycznych przez lekarzy medycyny pracy oraz nieprawidłowe wyznaczanie terminu kolejnych badań. To tylko kilka z wielu przewinień i nieprawidłowości, zarówno po stronie służby medycyny pracy jak i pracodawców, w zakresie wywiązywania się z obowiązków zapewnieni pracownikom profilaktycznej opieki zdrowotnej, stwierdzone przez NIK i PIP podczas wspólnych kontroli.

Pracodawca musi przechowywać orzeczenie lekarskie pracownika ale nie musi przechowywać skierowania na badania. 

Jak wiemy jednym z obowiązków pracodawcy jest zapewnieni pracownikom profilaktycznej opieki zdrowotnej. Zgodnie z przepisami nie wolno dopuścić do pracy pracownika, który nie posiada aktualnego orzeczenia lekarskiego o braku przeciwwskazań do wykonywania pracy na określonym stanowisku. Ponadto w myśl przepisów Kodeksu pracy pracodawca musi przechowywać orzeczenia wydane przez lekarza medycyny pracy w zakresie profilaktycznych badań lekarskich pracowników. Jednak pracodawca nie ma już obowiązku przechowywania w aktach osobowych pracownika kopii skierowania na badania. Zatem nie ma możliwości ustalenia czy wydane orzeczenie brało pod uwagę wszystkie zagrożenia i czynniki szkodliwe dla zdrowia jakie występują na danym stanowisku. Nie można bowiem – jak zauważa NIK – sprawdzić czy pracodawca zawarł w skierowaniu wyczerpujące informacje o występujących na stanowisku pracy czynnikach szkodliwych dla zdrowia, aktualnych wynikach ich badań i pomiarów oraz warunkach uciążliwych.

Jak wynika z danych NIK – inspektorzy pracy nie mogli sprawdzić 55 % skierowań na badania profilaktyczne z powodu nieposiadania ich kopii przez skontrolowanych pracodawców. Natomiast 22 % zbadanych przez inspektorów skierowań zawierało niepełne informacje o zagrożeniach dla zdrowia i życia występujących na stanowiskach pracy.  

W związku z tym NIK i PIP chcą zmian w rozporządzeniu Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej w sprawie przeprowadzania badań lekarskich pracowników, zakresu profilaktycznej opieki zdrowotnej nad pracownikami oraz orzeczeń lekarskich wydawanych do celów przewidzianych w Kodeksie pracy. Chodzi o wprowadzenia zapisu, który umożliwiłby Państwowej Inspekcji Pracy kontrolę skierowań na badania profilaktyczne przekazywanych lekarzom.

Ocena ryzyka zawodowego nadal stanowi trudność, co odzwierciedla się w skierowaniach na badania profilaktyczne

Jak się okazuje największy problem z wystawianiem skierowań na badania profilaktyczne i podaniem wyczerpujących informacji na temat zagrożeń dla zdrowia i życia występujących na stanowiskach pracy mają pracodawcy zatrudniający do 20 pracowników. Problem ten bezpośrednio wiąże się z brakiem oceny ryzyka zawodowego na danym stanowisku lub z jej niepoprawnością. Najczęściej chodzi wówczas o niezidentyfikowanie wszystkich zagrożeń wynikających z charakteru pracy i sposobu jej wykonywania.

Ważne

Ocenę ryzyka zawodowego nierzetelnie sporządziła blisko połowa skontrolowanych pracodawców.

Lekarze medycyny pracy rzadko wizytują stanowiska pracy.

Kolejna kwestia, na którą NIK i PIP zwracają uwagę to nieprzeprowadzanie przez lekarzy profilaktyków wizytacji stanowisk pracy. Jak sami pracodawcy podają 77 % skontrolowanych stanowisk pracy nie było wizytowanych przez lekarzy medycyny pracy w celu uzupełnienia informacji o zagrożeniach dla zdrowia i życia zawartych w skierowaniach na badania profilaktyczne.

Lekarz medycyny pracy opiekujący się danym zakładem pracy powinien znać warunki pracy i środowisko pracy na stanowiskach pracy. Powinien również służyć nam pomocą przy identyfikowaniu zagrożeń (mógłby wchodzić w skład zespołu oceniającego ryzyko zawodowe, powoływanego przez pracodawcę – to jednak wydaje się już niemal marzeniem). 

Warto zauważyć, że w wystąpieniach pokontrolnych kierowanych do podstawowych jednostek służby medycyny pracy wojewódzkie ośrodki medycyny pracy zalecały przeprowadzanie wizytacji stanowisk pracy, zwracając lekarzom uwagę na powtarzające się przypadki niepełnego katalogu zagrożeń podanego w skierowaniach.

Trzeba jednak zaznaczyć, że przepisy nie nakazują wprost lekarzowi sprawującemu profilaktyczną opiekę nad pracownikami wizytowania stanowisk pracy, a jedynie zalecają ich wizytację. Niemniej jednak dokonanie rzetelnej oceny zagrożeń występujących na stanowiskach pracy wymaga zweryfikowania informacji pozyskanych od pracodawcy w skierowaniach na badania profilaktyczne.

Stąd też kolejny postulat zmian do rozporządzenia w sprawie przeprowadzania badań lekarskich pracowników, zakresu profilaktycznej opieki zdrowotnej nad pracownikami oraz orzeczeń lekarskich wydawanych do celów przewidzianych w Kodeksie pracy. Przepisy powinny wyraźnie nakładać na lekarzy medycyny pracy, obowiązek wizytacji przynajmniej tych stanowisk pracy, które charakteryzują się wysokim ryzykiem zagrożeń dla zdrowia i życia pracownika.

Badania profilaktyczne bez umowy z jednostką służby medycyny pracy. 

Równie istotnym problemem jest kwestia obowiązku zawierania umów na przeprowadzenie badań profilaktycznych. W myśl przepisów ustawy o służbie medycyny pracy taki obowiązek spoczywa na pracodawcach i jednostkach służby medycyny pracy.

Tymczasem według informacji uzyskanych od skontrolowanych pracodawców 35 % z nich nie zawarło pisemnych umów z jednostkami służby medycyny pracy w celu przeprowadzenia badań profilaktycznych pracowników – podaje NIK. W tym przypadku problem również w dużej mierze (blisko połowa skontrolowanych pracodawców) dotyczy pracodawców zatrudniających do 20 pracowników.

Niestety, jak zwraca uwagę NIK i PIP nieprecyzyjne uregulowania dotyczące możliwości kontrolowania przez wojewódzkie ośrodki medycyny pracy prawidłowości umów, na podstawie których lekarze wykonują badania profilaktyczne, utrudniają weryfikację tego problemu.

Uwaga!

Warto zaznaczyć, że bez pisemnej umowy z pracodawcą lekarz nie ma prawa wykonywać badań profilaktycznych jego pracowników, ani wydać mu orzeczeń lekarskich.

Aby poprawić ten stan Najwyższa Izba Kontroli i Państwowa Inspekcja Pracy wnioskują o podjęcie działań legislacyjnych w celu wprowadzenia do ustawy o służbie medycyny pracy zapisu wskazującego wprost, że kontrola wojewódzkich ośrodków medycyny pracy obejmuje także sprawdzenie prawidłowości umów, na podstawie których lekarze wykonują badania profilaktyczne.  

Jednym z głównych wniosków ze wspólnie przeprowadzonych przez NIK i PIP kontroli jest brak rozwiązań prawnych, które pozwoliłyby na skuteczną kontrolę lekarzy medycyny pracy i pracodawców w zakresie zapewnienia pracownikom odpowiednich badań profilaktycznych. Jak widzimy może to rodzić wiele patologii w tym zakresie. Jednak sytuacja ta przede wszystkim zwiększa ryzyko niezapewnienia pracownikom badań lekarskich adekwatnych do zagrożeń dla ich zdrowia i życia występujących w miejscu pracy – czytamy w informacji o wynikach kontroli.

Źródło: NIK

Autor: 

Kinga Grodzicka-Lisek

Prawnik

Autor
Kinga Grodzicka-Lisek
Prawnik, specjalizujący się w zagadnieniach prawa pracy oraz bezpieczeństwa i higieny pracy. Kilkuletni pracownik kancelarii adwokackiej. Autorka wielu tekstów i porad w zakresie prawa pracy oraz bhp. Redaktor „Portalu bhp” i była redaktor naczelna „Bhp w firmie” w 2011 r., redaktor prowadząca poradnik „Szkolenia bhp w firmie” w latach 2007-2009.