Nowe podejście do szkoleń bhp – nowe podejście do wykładowcy bhp

Marek Kalman
09.05.2016AKTUALNE

Nowe podejście do szkoleń bhp – nowe podejście do wykładowcy bhp

Szkolenia bhp jako profilaktyka – to się sprawdza, wymaga jednak zmiany podejścia do samego procesu szkolenia. Kluczową staje się tym przypadku rola szkoleniowca, a także oczekiwania wobec niego i jego kompetencji. Poznaj zatem umiejętności, uprawnienia szkoleniowca, wykładowcy szkoleń bhp. Zobacz jakie przygotowanie wykładowcy pozwoli przeprowadzić szkolenie przynoszące wymierne korzyści.

Korzyści 

Ten tekst wskaże Ci:

  • Jak podnosić swoje kwalifikacje szkoleniowca?
  • Jakie zmieniają się oczekiwania wobec wykładowcy na szkoleniach bhp? 
  • W jaki sposób podchodzić do szkolenia bhp aby było ono skuteczne i realizowało cel prewencji?

Zarówno analiza zachowań pracownika na stanowisku pracy, jak i statystyki wypadkowe w sposób jednoznaczny pokazują, że człowiek podejmuje różnego rodzaju zachowania ryzykowne, czego konsekwencją może być zniszczenie mienia, utrata zdrowia lub życia. Bez względu na zakres i temat szkoleń bhp najważniejsze wydaje się, obok przekazania konkretnej wiedzy, rozwijanie postaw probezpiecznych, zaangażowania i gotowości do podejmowania wysiłku związanego z bezpiecznym wykonywaniem pracy. Z tej perspektywy szkolenia bhp wpisują się w szeroko rozumianą profilaktykę, której celem jest uświadamianie ochrony zdrowia i życia oraz zachęcanie do niej.

Skuteczność szkolenia bhp zależy od prowadzącego

Analiza prowadzonych akcji profilaktycznych wskazuje, że najpopularniejszą metodą profilaktyczną jest straszenie oraz karanie. Tymczasem badania wskazują jednoznacznie, iż tego typu oddziaływania odnoszą bardzo mierne efekty. Strasząc, ani nie zniechęcimy do ryzyka, ani nie zachęcimy do ostrożności. Podobnie jest z karaniem, które jest bardzo mało skuteczne.

Jeżeli szkolenia bhp potraktujemy jako szeroko rozumianą profilaktykę, której celem jest zmiana postaw i zachowań – co oznacza, obok przekazywania wiedzy, zaangażowanie uczestników oraz uwzględnianie podczas procesu szkolenia wszystkich sfer związanych z kształtowaniem się właściwych postaw pracowniczych – to wbrew powszechnemu przekonaniu musimy potraktować szkolenia bhp jako jedno z największych wyzwań szkoleniowych.

Szkoleniowiec bhp – trenerem

Jeżeli poważnie chcemy potraktować proces szkoleń bhp, to powinniśmy mieć inne oczekiwania wobec osób szkolących, które w większym zakresie niż do tej pory powinny mieć kompetencje trenerskie. W praktyce oznacza to posiadanie wiedzy w zakresie specyfiki uczenia się osób dorosłych oraz umiejętność wykorzystania tej wiedzy do projektowania i realizacji szkoleń.

W sytuacji kiedy mówimy o zarządzaniu bezpieczeństwem, w którym oczywiste jest, że to właśnie człowiek i jego zachowanie na stanowisku pracy są najczęstszą przyczyną wypadków, szkoleniowiec bhp musi stać się menedżerem-trenerem, który ma odpowiednie przygotowanie na kilku podstawowych poziomach:

1) formalnym – ma określoną wiedzę merytoryczną (co w praktyce oznacza znajomość obowiązujących przepisów prawnych, wiedzę w zakresie kontroli warunków pracy oraz przestrzegania przepisów i zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, wiedzę na temat stosowanych procesów produkcyjnych i związanych z nimi zasad bezpieczeństwa, wiedzę z zakresu ergonomii, w kontekście możliwości optymalizacji stanowiska pracy, wiedzę na temat organizacji i metod pracy na stanowiskach pracy, na których występują czynniki niebezpieczne, szkodliwe dla zdrowia lub warunki uciążliwe oraz doboru najwłaściwszych środków ochrony zbiorowej i indywidualnej, wiedzę w zakresie psychologii pracy, w tym psychologii zachowań bezpiecznych);

2) systemowym – potrafi organizować cały proces szkolenia, uwzględniając wszystkie jego etapy (diagnoza, projektowanie, realizacja, ewaluacja);

3) edukacyjno-trenerskim:

  • posiada wiedzę i kompetencje pozwalające na szkolenie z wykorzystaniem metod aktywnych,
  • ma podstawową wiedzę dotyczącą psychologicznych mechanizmów zmiany zachowań, przetwarzania informacji itd.

Pracodawcy muszą odpowiedzieć sobie na pytanie, w jakim celu wydają pieniądze na szkolenia bhp: czy tylko po to, aby mieć spełniony wymóg prawny i tzw. święty spokój, czy oczekują czegoś więcej – realnych działań przynoszących wymierne korzyści (czyli np. wzrost zachowań probezpiecznych i redukcja liczby wypadków).

Trzeba pamiętać, że koszty ewentualnego wypadku ponosi nie tylko sam pracownik, ale również pracodawca i społeczeństwo. Statystyki wskazują, że od lat wydatki na świadczenia z funduszu wypadkowego w Polsce rosną, osiągając 5 mld zł rocznie. Szacuje się, że pracodawca ponosi koszt danego wypadku przy pracy jedynie w blisko 8%, pracownik (jego rodzina) płaci ok. 12% kosztów, społeczeństwo zaś pozostałe 80%. Może warto więc potraktować problem bezpieczeństwa i szkoleń w tym zakresie nieco poważniej niż do tej pory?

Autor: 

Marek Kalman
specjalista z zakresu bhp