Omdlenie można uznać za wypadek przy pracy

Aneta Mościcka
Aneta Mościcka
24.09.2013AKTUALNE

Co do zasady, wykonywanie zwykłych, choćby stresujących lub wymagających dużego wysiłku fizycznego obowiązków przez pracownika nie można uznać za zewnętrzną przyczyn wypadku przy pracy. Jednak nawet codzienne czynności wykonywane w normalnych warunkach przez pracownika o zmniejszonej sprawności można uznać za podjęte przy użyciu nadmiernego dla tego pracownika wysiłku – orzekł Sąd Okręgowy w Legnicy.

W sprawie rozpoznanej przez Sąd Okręgowy w Legnicy w wyroku z 27 czerwca 2013 r., sygn. akt VUa 15/13 ZUS odmówił ubezpieczonemu prawa do zasiłku chorobowego za okres od 27 marca 2012 r. do 1 lipca 2012 r.

Ubezpieczony odwołał się od decyzji ZUS do sądu rejonowego, Sąd ten zmienił decyzję Zakładu i przyznał prawo do świadczenia. W uzasadnieniu wyroku sąd wskazał, że z opinii lekarskich zgromadzonych w sprawie wynika, że przyczyną omdlenia (zasłabnięcia) ubezpieczonego podczas wykonywania przez niego pracy 27 marca 2012 r. było przemęczenie fizyczne, spowodowane dźwiganiem płyt wiórowych i ich przemieszczaniem z miejsca ich składowania do stanowiska piły tarczowej, a następnie rozcinanie ich na stanowisku pracy przez poszkodowanego. Przesuwanie dużych gabarytowo i ciężkich płyt na stole do ich obróbki powodowało duży wysiłek energetyczny. Zdaniem sądu, odpowiedzialność związana z wykonywaniem tego zadania, jego intensywność i tempo, jak również dokładność w utrzymywaniu określonych wymiarów ciętych elementów wywołało także u ubezpieczonego stres. A to z kolei spowodowało konieczność dotlenienia organizmu i wyjścia z hali w celu zaczerpnięcia świeżego powietrza. Idąc w kierunku wyjścia z hali, poszkodowany zasłabł, upadł na betonowe podłoże i doznał obrażeń głowy.

Sąd powołał się na wyrok Sądu Najwyższego z 19 czerwca 2011 r., sygn. II UKN 419/01, który orzekł, że nadmierny wysiłek fizyczny pracownika przy dźwiganiu ciężarów może być uznany za zewnętrzną przyczynę wypadku przy pracy także w sytuacji, gdy były zachowane normy określone w przepisach o dopuszczalnym dźwiganiu i przenoszeniu ciężarów.

ZUS złożył apelację od wyroku sądu pierwszej instancji. W ocenie Zakładu warunki, w jakich ubezpieczony pracował w dniu wypadku nie były inne niż zwykle. Jego praca tego dnia nie wymagała szczególnego wysiłku w porównaniu z innymi dniami pracy. Brak było, w takiej sytuacji, podstawy do przyjęcia zewnętrznej przyczyny zdarzenia. Sama praca nie może stanowić zewnętrznej przyczyny, w rozumieniu definicji wypadku przy pracy, chyba, że wiąże się z nadzwyczajną sytuacją, która staje się wtedy współdziałającą przyczyną zewnętrzną – argumentował ZUS.

Sąd Okręgowy w Legnicy uznał apelację ZUS za nieuzasadnioną. Zdaniem sądu okręgowego zewnętrzną przyczyną sprawczą wypadku przy pracy może być każdy czynnik pochodzący spoza organizmu poszkodowanego zdolny – w istniejących warunkach – wywołać szkodliwe skutki. W omawianej sprawie te skutki to stłuczenie płata czołowego, złamanie kości czołowej i ciemieniowej oraz stłuczenie stawu barkowego. Skutki te wyczerpują definicję urazu, którą zawiera art. 2 pkt 13 ustawy z 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (tekst jedn.: Dz.U. z 2009 r., nr 167, poz. 1322 ze zm.).

Do urazu nie doszłoby bez upadku pracownika na betonową posadzkę w miejscu pracy i w czasie wykonywania obowiązków służbowych. Zasłabnięcie ubezpieczonego i będący jego konsekwencją upadek należało w sprawie traktować jak zewnętrzną przyczynę zdarzenia. To w ich rezultacie bowiem doszło do wywołania w organizmie poszkodowanego szkodliwych skutków – stwierdził sąd.

Dla oceny zdarzenia jako wypadek przy pracy zbędne było w takiej sytuacji, ustalenie powodów zasłabnięcia poszkodowanego, a niewykazanie przez niego tych powodów związanych z pracą i jej warunkami nie oznacza, że do zdarzenia doszło wyłącznie na skutek przyczyn tkwiących w jego organizmie. W opinii sądu nawet zatem jeśli były – a postępowanie dowodowe prowadzone w sprawie na to nie wskazuje – jakieś wewnętrzne przyczyny zasłabnięcia ubezpieczonego, to nie stanowiły one przeszkody do uznania zdarzenia z 27 marca 2012 roku za wypadek przy pracy. Jego negatywne skutki nie były bezpośrednim rezultatem zasłabnięcia. Były zaś skutkiem upadku i uderzenia o posadzkę.

Autor: 

Aneta Mościcka

Autor
Aneta Mościcka
Prawnik z odbytą aplikacją sądową, od 2000 roku dziennikarka. Specjalizuje się w prawie: pracy, cywilnym, gospodarczym oraz prawie, związanym z nieruchomościami.