PIP w przypadku mobbingu rozpatruje także skargi anonimowe

Magdalena Pokrzycka-Walczak
Magdalena Pokrzycka-Walczak
19.10.2016AKTUALNE

PIP w przypadku mobbingu rozpatruje także skargi anonimowe

„Dopuszczamy sytuację, w której okręgowy inspektor pracy może podjąć decyzję o rozpatrzeniu anonimowej skargi. Może się tak stać, przykładowo, gdy z treści skargi wynika, że w sposób rażący naruszane są przepisy prawa pracy i występuje bezpośrednie zagrożenie zdrowia bądź życia pracowników” – mówi Zbigniew Ryfka, Zastępca Głównego Inspektora Pracy, w wywiadzie dla Portalu BHP.

Inspektor pracy może określić prawdopodobieństwo wystąpienia działań noszących znamiona mobbingu

- Dużym problemem w firmach i urzędach, głównie w miastach, gdzie trudno jest znaleźć zatrudnienie, jest mobbing. Szefowie, chcąc pozbyć się „niewygodnych” pracowników, poprzez zachowania mobbingowe, w stylu ośmieszanie pracownika, czy jego wykluczanie ze spotkań zespołu. W sytuacji, gdy mobbing trwa długo, pracownik może łatwo popełnić błąd, który skutkuje np. zwolnieniem pracownika. Jakie możliwości daje Inspekcja Pracy, by pracownik mógł skuteczniej bronić się przed mobbingiem?

 - To bardzo trudny problem. Wyraźnie w tym miejscu należy podkreślić, że inspekcja pracy nie orzeka o istnieniu mobbingu w zakładzie pracy w odniesieniu do konkretnych pracowników. To może zrobić tylko sąd. Inspektor pracy może jedynie określić prawdopodobieństwo wystąpienia działań noszących znamiona mobbingu. Może to zrobić np. na podstawie anonimowej ankiety przeprowadzonej wśród pracowników. Wyniki ankiety mogą być powodem do rozmowy z pracodawcą na temat sytuacji niepokojących w zakładzie pracy i wprowadzenia procedur antymobbingowych, jeśli ich nie ma.

Państwowa Inspekcja Pracy świadczy porady prawne w zakresie mobbingu i możliwości radzenia sobie z nim. W kilku inspektoratach pracy są zatrudnieni psychologowie, którzy zajmują się tematyką mobbingu, służą pomocą i radą w aspekcie przeciwdziałania temu zjawisku.

To pracownik musi udowodnić, że jest poddawany mobbingowi

 - Konkretny przykład mobbingu z jednej z instytucji publicznych, z tzw. Ściany Wschodniej: kierownik przekazuje współpracownikom plotki na temat jednej z pracujących w dziale osób, w niewybredny sposób obraża osobę przy innych. Gdy ta skarży się na długie i uporczywe negatywne działanie przełożonego do wyższego przełożonego, ten decyduje o przeprowadzeniu konfrontacji. Po konfrontacji przez kilkanaście tygodni jest spokój, po czym przełożony „podwójnie” nęka pracownika, mówiąc mu, by ten się zwolnił. Pracownik wie, że nie znajdzie innej pracy, więc stara się – pomimo obiektywnych trudności - wypełniać swoje obowiązki. Wyższy przełożony, gdy pracownik próbuje poprosić o przeniesienie do innego działu, informuje: „nie będę pana zatrzymywał…”. Co może Pan poradzić temu pracownikowi?

 - Podkreślam jeszcze raz, że jedynym organem władnym wyrokować o mobbingu jest sąd i do niego powinien odwołać się pracownik, jeśli uważa, że jest ofiarą takich praktyk. Wcześniej może uzyskać w inspekcji pracy poradę, czy spełnione są kryteria prawne pozwalające uznać go za ofiarę mobbingu. W szczególności, czy zachowania lub działania uważane za mobbing są uporczywe i długotrwałe i - czy budzą jednoznaczny sprzeciw pracownika. Należy zebrać jak najwięcej dowodów potwierdzających istnienie zachowań mobbingujących. Pamiętajmy, że to pracownik musi udowodnić, że jest poddawany mobbingowi.

Generalnie, skargi składane do inspekcji pracy aby były rozpatrywane powinny być podpisane jednak są wyjątki.

 - Dlaczego skargi, składane do Inspekcji Pracy muszą być podpisane? Pod koniec ubiegłego roku kilkoro pracowników firmy złożyło skargę do Inspekcji Pracy z konkretnymi zarzutami wobec swojego kierownika, jednak ze względu na anonimowość pisma, skarga nie została rozpatrzona. Osoba, którą posądzono o przygotowanie i wysłanie pisma została zwolniona, oczywiście powodem zwolnienia nie było napisanie pisma, ale naprędce opisane inne okoliczności… Mobbing odbywa się nadal, ale już „za przyzwoleniem” wyższego kierownictwa, jest kolejna „ofiara”. Czy jest szansa na to, by skargi, także anonimowe, mogły być rozpatrywane, a inspektorzy kontrolowali każdy przypadek, w którym jest podejrzenie mobbingu?

 - Generalnie, skargi składane do inspekcji pracy powinny być podpisane, bo taki jest wymóg rozporządzenia Rady Ministrów z 8 stycznia 2002 r. w sprawie organizacji przyjmowania i rozpatrywania skarg i wniosków, które reguluje pragmatykę rozpatrywania skarg przez organy państwowe. Odpowiedni przepis tego rozporządzenia mówi jasno, że skargi i wnioski niezawierające imienia i nazwiska (nazwy) oraz adresu wnoszącego pozostawia się bez rozpoznania. Podobny zapis jest w naszych wewnętrznych przepisach w sprawie przyjmowania, rozpatrywania i załatwiania skarg. Niemniej, zgodnie z tymi uregulowaniami dopuszczamy sytuację, w której okręgowy inspektor pracy może podjąć decyzję o rozpatrzeniu anonimowej skargi. Może się tak stać, przykładowo, gdy z treści skargi wynika, że w sposób rażący naruszane są przepisy prawa pracy i występuje bezpośrednie zagrożenie zdrowia bądź życia pracowników albo – gdy istnieje znaczne prawdopodobieństwo że opisane naruszenia przepisów prawa mają miejsce. I stosujemy tę możliwość w praktyce, bo ok. 15% rozpatrywanych przez inspektorów skarg to skargi anonimowe.

W tym miejscu z całą mocą chcę podkreślić, że inspektor pracy jest zobowiązany do zachowania w tajemnicy faktu, iż kontrola jest następstwem skargi, chyba że składający skargę wyrazi pisemną zgodę na jej ujawnienie.

Rozmawiała:

Autor: 

Magdalena Pokrzycka-Walczak

Autor
Magdalena Pokrzycka-Walczak
Ekonomistka, dziennikarka, absolwentka Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie i Uniwersytetu Warszawskiego. Jej zainteresowania zawodowe koncentrują się wokół zagadnień psychologicznych w zakresie bhp, głównie w obszarach ochrony zdrowia i transportu.