Stresogenne przeżycia psychiczne jako przyczyna wypadku przy pracy

Mościcka Aneta
22.09.2017AKTUALNE

Stresogenne przeżycia psychiczne jako przyczyna wypadku przy pracy

Wykonywanie zwykłych czynności nie może być uznane za zewnętrzną przyczynę wypadku przy pracy. Tylko w razie wyjątkowo dużego nawarstwienia się niekorzystnych dla poszkodowanego okoliczności, przekraczających przeciętne normy wrażliwości psychicznej człowieka  i wywołujących silne, negatywne emocje, można upatrywać w tych zjawiskach zewnętrznej przyczyny zdarzenia – orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z21 czerwca 2016 r., sygn. akt I UK 236/15

W sprawie, rozpoznanej przez Sąd Najwyższy ZUS odmówił B. M. prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu śmiertelnego wypadku przy pracy jakiemu uległ jej mąż. Wdowa wniosła odwołanie od tej decyzji. ZUS.

Sąd rejonowy zmienił zaskarżoną decyzję ZUS w ten sposób, że przyznał wdowie prawo do jednorazowego odszkodowania z tytułu śmiertelnego wypadku przy pracy jakiemu uległ jej maż 8 grudnia 2012 r.

Stan faktyczny

Sąd rejonowy ustalił, że Z. M. był zatrudniony na podstawie umowy o pracę jako nauczyciel 7 grudnia przyszedł do szkoły w celu realizacji zajęć astronomicznych dla uczniów gimnazjum. Harmonogram przewidywał przeprowadzenie zajęć z matematyki, innowacyjnych zajęć obserwacji astronomicznych oraz zajęcia laboratoryjne z fizyki, chemii i biologii. Noc naukowców była organizowana po raz pierwszy. Zajęcia planowano zakończyć 8 grudnia 2012 r. o godzinie 8.00. Z. M. rozpoczął zajęcia o 20-tej. Sprawdził przygotowany wcześniej teleskop do obserwacji nieba. Oczekiwał na właściwy moment przeprowadzenia obserwacji nieba i gwiazd. Z powodu złych warunków do obserwacji, zwlekał z odbyciem zajęć. O 4.45 sprawował z dwoma opiekunami w pokoju nauczycielskim dyżur opiekuńczy nad uczniami. Siedząc na krześle przed komputerem przeglądał strony internetowe. Utrzymywał się u niego nadmierny stres spowodowany niemożnością przeprowadzenia zaplanowanych zajęć. Podczas rozmowy pomiędzy opiekunami ubezpieczony nagle zsunął się z krzesła i po chwili spadł na podłogę. Około godziny 5.15 na miejsce zdarzenia przyjechała karetka pogotowia. Lekarz stwierdził zgon Z. M. Zmarły pracownik leczył się z powodu nadciśnienia tętniczego od 2004 r., chorował na przewlekłą chorobę układu sercowo-naczyniowego. Sytuacja stresowa w nocy z 7 na 8 grudnia 2012 r. mogła przyczynić się do nagłej zwyżki ciśnienia tętniczego i spowodować ostre załamanie się krążenia i nagły zgon. Stres był współprzyczyną zgonu natomiast przeważające znaczenie dla wystąpienia zawału serca miała przewlekła choroba nadciśnieniowa.

Stanowisko Sądu Rejonowego – sądu I instancji – Nadzwyczajny stres może mieć związek z niemożnością przeprowadzenia wcześniej zaplanowanych zadań.

Zdaniem sądu rejonowego, znajdujące się w aktach sprawy dokumenty oraz zeznania świadków są jednoznaczne i nie pozwalają podzielić twierdzeń ZUS, jakoby zdarzenie do jakiego doszło 8 grudnia 2012 r. nie było wypadkiem przy pracy i że zawał Z. M. nie był spowodowany przyczyną zewnętrzną. Przyczyną zgonu był nadzwyczajny stres jakiego doznał w związku z niemożnością przeprowadzenia wcześniej zaplanowanej obserwacji nieba. Powyższe wydarzenie było organizowane po raz pierwszy. Mąż ubezpieczonej przygotował lekcję z astronomii, jednak z uwagi na warunki pogodowe nie zdołał jej przeprowadzić. To właśnie utrzymująca się zła pogoda powodowała u Z. M. stres. Sąd uznał za prawidłową opinię biegłego, który wskazał, że do wystąpienia zawału mięśnia sercowego przyczynił się czynnik zewnętrzny (stres).

ZUS złożył apelację od wyroku sądu rejonowego do sądu okręgowego.

Stanowisko Sądu Okręgowego – Tylko wyjątkowo duże nawarstwienie w pracy niekorzystnych okoliczności wykraczających ponad przeciętne normy wrażliwości psychicznej człowieka i wywołujących silne, negatywne emocje mogą stanowić zewnętrzną przyczynę zdarzenia. 

Sąd drugiej instancji zmienił zaskarżony wyrok w całości i oddalił odwołanie.

W uzasadnieniu wyroku sąd podkreślił, że tylko w razie wyjątkowo dużego nawarstwienia się w środowisku pracowniczym niekorzystnych dla poszkodowanego okoliczności, przekraczających przeciętne normy wrażliwości psychicznej człowieka i wywołujących silne, negatywne emocje, można upatrywać w tych zjawiskach zewnętrznej przyczyny zdarzenia.

W omawianej sprawie, jak wynika z opinii biegłego kardiologa zmarły pracownik dotknięty był przewlekłą chorobą układu sercowo-naczyniowego. Leczył się od wielu lat z powodu nadciśnienia tętniczego. Miał udokumentowane zmiany w układzie krążenia. Biegły lekarz kardiolog, w swojej pierwszej opinii, zawarł stwierdzenie, że sytuacja stresowa, jaka wyniknęła w nocy z 7 na 8 grudnia 2012 r., mogła przyczynić się do nagłej zwyżki ciśnienia tętniczego i spowodować ostre załamanie krążenia, a w konsekwencji nagły zgon (opinia z 3 lutego 2014 r.). Następnie wskazał, że stres mógł być współprzyczyną zgonu (opinia uzupełniająca z 24 marca 2014 r.). Ostatecznie biegły w kolejnej swej (drugiej) opinii uzupełniającej, odpowiadając na pytanie, co miało charakter przeważający – stres, czy istniejące schorzenie, wskazał na chorobę przewlekłą (opinia z 27 kwietnia 2014 r.). Dlatego też, w ocenie sądu okręgowego, opinia biegłego kardiologa nie uprawniała do przyjęcia, że sytuacja, w jakiej znalazł się zmarły w dniu 7-8 grudnia 2012 r., stanowiła współprzyczynę jego zgonu.

Odwołująca się zaskarżyła wyrok sądu okręgowego. Zarzuciła w nim błędną interpretację art. 3 ust. 1 ustawy wypadkowej i błędne przyjęcie, że zdarzenie z 8 grudnia 2012 r. nie zostało wywołane przyczyną zewnętrzną i uznaniu, że przyczyna tkwiąca w organizmie powoda wyłącza wystąpienie przyczyny zewnętrznej wypadku i w konsekwencji nie może być uznane za wypadek przy pracy, a tym samym nie może stanowić podstawy do wypłaty na rzecz ubezpieczonej jednorazowego odszkodowania.

Stanowisko Sądu Najwyższego – Występowanie u pracownika schorzeń samoistnych nie wyklucza uznania zdarzenia za wypadek przy pracy.

Sąd Najwyższy oddalił skargę. W uzasadnieniu wyroku sąd podkreślił, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że uszczerbek na zdrowiu pracownika spowodowany czynnikiem samoistnym może stanowić wypadek przy pracy, jeżeli został wywołany nadmiernym w okolicznościach danego wypadku wysiłkiem lub stresem. Fakt występowania u pracownika schorzeń samoistnych nie wyklucza uznania zdarzenia za wypadek przy pracy, jeśli w środowisku pracy zaistniały czynniki przyspieszające bądź pogłębiające proces chorobowy.

Ważne

Nadmierny wysiłek (stres) powinien być przy tym oceniany przy uwzględnieniu indywidualnych właściwości pracownika (stanu jego zdrowia, sprawności ustroju) i okoliczności, w jakich wykonywana jest praca.

Natomiast wykonywanie zwykłych czynności (normalny wysiłek, normalne przeżycia psychiczne) przez pracownika nie może być uznane za zewnętrzną przyczynę wypadku przy pracy.

Nie każdy stres będzie stanowić przyczynę zewnętrzną wypadku przy pracy 

W orzecznictwie sądowym, w odniesieniu do przeżyć psychicznych, postrzeganych w kategoriach czynników przyspieszających proces chorobowy i w rezultacie będących współprzyczyną zdarzenia, uznaje się za dopuszczalne pewne zjawiska stresogenne związane z realizacją obowiązków pracowniczych. Dla niektórych zawodów uznaje się nawet stres za cechę naturalną i charakterystyczną.

Dlatego też tylko w razie wyjątkowo dużego nawarstwienia się niekorzystnych dla poszkodowanego okoliczności, przekraczających przeciętne normy wrażliwości psychicznej człowieka i wywołujących silne, negatywne emocje, można upatrywać w tych zjawiskach zewnętrznej przyczyny zdarzenia.

Uwaga!

Nie uważa się za wypadek przy pracy nagłego pogorszenia stanu zdrowia wskutek zdenerwowania wywołanego przeniesieniem pracownika do innej pracy nieodpowiadającej jego oczekiwaniom, lub innych z natury rzeczy stresujących zdarzeń, jak odwołanie z zajmowanego stanowiska bez podania przyczyny, czy wręczenia pisma o rozwiązaniu umowy o pracę.

W ocenie Sądu Najwyższego, w omawianej sprawie takie okoliczności, jak zajęcia w nocy, zorganizowanie ich po raz pierwszy i wystąpienie niesprzyjającej obserwacjom astronomicznym pogody (zachmurzenia) nie mogą być uznane za współdziałającą przyczynę zewnętrzną wypadku przy pracy, a więc czynnik przyspieszający bądź pogłębiający proces chorobowy (działanie przyczyny wewnętrznej) i wykraczający poza zwykły stres związany z pracą.

Stres w codziennej pracy nauczyciela nie jest czymś nadzwyczajnym, tylko niektóre sytuacje mogą przerastać normalne granice wrażliwości psychicznej człowieka i wywoływać silne, negatywne emocje.

Nocna pora wykonywania pracy, choć nietypowa dla większości pracowników, nie jest okolicznością nadzwyczajną czy nienormalną i może wystąpić zasadniczo w każdym zawodzie. Zajmowanie się uczniami poza normalnymi godzinami, w tym w nocy, np. w czasie wyjazdów szkolnych na wycieczki, nie jest czymś nienormalnym w pracy nauczyciela. Zaplanowane, wykonywane w znanym środowisku i ze znanymi osobami zajęcia nie mogą być uznane za powodujące stres będący współprzyczyną zgonu tylko dlatego, że odbywały się w nocy i pogoda była inna od pożądanej.

Zdaniem Sądu Najwyższego, sąd okręgowy trafnie podkreślił, że w krytycznym dniu nie wystąpiły okoliczności w sposób szczególny narażające męża powódki na stres, jak np. ekscesy uczniów lub innych osób. Także sąd pierwszej instancji ustalił, że stres był współprzyczyną zgonu, natomiast przeważające znaczenie dla wystąpienia zawału serca miała przewlekła choroba nadciśnieniowa, a jego orzeczenie wynikało z odmiennej wykładni art. 3 ust. 1 ustawy wypadkowej.

Co do zasady wykonywanie zwykłych (typowych, normalnych), choćby stresujących lub wymagających dużego wysiłku fizycznego, czynności (obowiązków) przez pracownika, który doznał zasłabnięcia w czasie i miejscu wykonywania zatrudnienia, nie może być uznane za zewnętrzną przyczynę wypadku przy pracy, ponieważ sama praca nie może stanowić zewnętrznej przyczyny w rozumieniu definicji wypadku przy pracy, ale może nią być dopiero określona nadzwyczajna sytuacja związana z tą pracą, która staje się współdziałającą przyczyną zewnętrzną.

Wskazówki z orzeczenia:

  • Uszczerbek na zdrowiu pracownika spowodowany czynnikiem samoistnym może stanowić wypadek przy pracy, jeżeli został wywołany nadmiernym wysiłkiem lub stresem.
  • To, że pracownik chorował na jakieś schorzenia nie wyklucza uznania zdarzenia za wypadek przy pracy, jeśli w środowisku pracy zaistniały czynniki przyspieszające bądź pogłębiające proces chorobowy.
  • Jeżeli pracownik wykonuje zwykłe czynności (normalny wysiłek, normalne przeżycia psychiczne) wówczas nie ma mowy o uznaniu ich za zewnętrzną przyczynę wypadku przy pracy.
  • Stresu jako zewnętrznej przyczyny zdarzenia można upatrywać tylko w razie wyjątkowo dużego nawarstwienia się niekorzystnych dla poszkodowanego okoliczności, przekraczających przeciętne normy wrażliwości psychicznej człowieka i wywołujących silne, negatywne emocje.
  • Nie zostanie uznane za wypadek przy pracy nagłe pogorszenie się stanu zdrowia wskutek zdenerwowania wywołanego przeniesieniem pracownika do innej pracy nieodpowiadającej jego oczekiwaniom.
  • Zaplanowane, wykonywane w znanym środowisku i ze znanymi osobami zajęcia nie mogą być uznane za powodujące stres będący współprzyczyną wypadku przy pracy.
Autor: 

Aneta Mościcka