Żądanie sprostowania treść protokołu powypadkowego

Anna Słowińska
Anna Słowińska
18.01.2018AKTUALNE

Żądanie sprostowania treść protokołu powypadkowego

Pracownik może żądać sprostowania przyczyny wypadku wskazanej w protokole ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy (art. 189 k.p.c.). Nie jest natomiast dopuszczalne powództwo o ustalenie odpowiedzialności na przyszłość za szkody wynikające z wypadku przy pracy, gdy poszkodowany pracownik nie dochodził odszkodowania cywilnego – orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z 14 maja 2009 r., sygn.. akt II PK 282/08.

Skrócony stan faktyczny

W czasie prac fizycznych, podczas układania i wywożenia kartonów z odpadami produkcyjnymi pracownik doznał bólu kręgosłupa. Pierwotnie zdarzenie nie zostało uznane za wypadek przy pracy. Po kontroli inspekcji pracy wznowiono postępowanie powypadkowe i w nowym protokole powypadkowym zdarzenie zostało uznane za wypadek przy pracy. Ustalono w nim, że przyczyną wypadku przy pracy było naruszenie przez pracownika, będącego powodem w sprawie, przepisów i zasad bhp przez zastosowanie niedozwolonej pozycji przy dźwignięciu kartonu o wadze około 70 kg. Zachowanie powoda miało cechy umyślnego i rażącego niedbalstwa. Decyzjami z 21 marca 2007 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych odmówił powodowi jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy oraz renty wypadkowej, uzasadniając, że brak jest „prawomocnego” protokołu powypadkowego z uwagi na bieg sprawy sądowej.

Ustalenia Sądu Rejonowego

Sąd Rejonowy przyjął, że protokół powypadkowy nie jest zgodny z prawdą. Powód nie podnosił bowiem sam kartonu o wadze około 70 kg. Uraz nastąpił przy podnoszeniu przez powoda wraz z innym pracownikiem kartonu o wadze około 90 kg. Sąd Rejonowy ustalił, że powód dźwigał przedmioty z drugim pracownikiem. Uznanie zdarzenia za wypadek przy pracy nie wykluczało dalszego interesu prawnego powoda (art. 189 k.p.c.) w sprostowaniu protokołu powypadkowego. Podano w nim fakty, które stawiają powoda w „bardzo niekorzystnej sytuacji prawnej”. Pracodawca uznał, że do wypadku doszło na skutek jego rażącego niedbalstwa, a nawet z winy umyślnej, a więc w okolicznościach pozbawiających świadczeń z ustawy z 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (dalej: ustawa wypadkowa).

Sąd Rejonowy orzekł w sprawie następująco:

1) sprostował protokół wypadku przy pracy powoda, przez ustalenie, że przyczyną wypadku przy pracy było niedopełnienie przez osobę kierującą pracownikami obowiązku organizowania, przygotowania i przeprowadzenia prac, uwzględniając zabezpieczenie pracowników przed wypadkami przy pracy (art. 212 k.p.), w ten sposób, iż dopuściła do naruszenia przepisów rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 14 marca 2000 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy oraz przy ręcznych pracach transportowych (Dz.U. Nr 26, poz. 313 ze zm.);

2) ustalił, iż pozwana Spółka ponosi odpowiedzialność wobec powoda za szkody mogące powstać w przyszłości, związane z wypadkiem przy pracy z 7 lipca 2005 r.

Brak rażącego niedbalstwa po stronie pracownika

Według ustaleń Sądu Rejonowego po stronie powoda nie było rażącego niedbalstwa bądź winy umyślnej w doprowadzeniu do wypadku. To pracodawca nie zorganizował pracy tak, aby nie dochodziło do przekroczenia norm dźwigania ciężarów wynikających z rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 14 marca 2000 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy oraz przy ręcznych pracach transportowych.

Również drugie roszczenie zasługiwało na uwzględnienie. Powód miał interes prawny w ustaleniu, iż pracodawca ponosi odpowiedzialność za przyszłe jego szkody (na osobie powoda) spowodowane wypadkiem przy pracy z 7 lipca 2005 r. Powód upatrywał swego interesu prawnego w przerwaniu terminu przedawnienia roszczeń uzupełniających. Na datę zamknięcia rozprawy powód w drodze powództwa o świadczenie, a więc o odszkodowanie, rentę i zadośćuczynienie (art. 444 § 1 k.c., art. 444 § 2 k.c. i art. 445 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p.) nie mógłby uzyskać pełnej ochrony prawnej.

Ważne

Powołując zespół powypadkowy pamiętaj, aby rzetelnie ustalił on przebieg wypadku i odebrał wyjaśnienia od poszkodowanego pracownika i ewentualnych współpracowników.

Ustalenia Sądu Okręgowego

Sąd Okręgowy wyrokiem oddalił apelację pozwanej Spółki z o.o. od wyroku Sądu Rejonowego, który uwzględnił powództwo pracownika o sprostowanie protokołu powypadkowego oraz ustalenie. Sąd Okręgowy za prawidłowe uznał ustalenia faktyczne oraz ocenę prawną Sądu pierwszej instancji. W uzasadnieniu oddalenia apelacji kwestionującej interes prawny w zakresie dalszego sprostowania protokołu powypadkowego - ponad uznanie zdarzenia za wypadek przy pracy - oraz co do ustalenia odpowiedzialności pozwanej Spółki na przyszłość, Sąd Okręgowy stwierdził, że takie ograniczenie z art. 189 k.p.c. nie wynika. Samo wystąpienie pracownika z powództwem przesądza o jego interesie prawnym, co ma również zastosowanie do żądania sprostowania i ustalenia treści protokołu powypadkowego.

Uwaga!

Według Sądu Okręgowego protokół powypadkowy ma odzwierciedlać rzeczywisty przebieg zdarzeń. W przypadku jego niezgodności ze stanem faktycznym, już sama ta niezgodność stanowi o interesie prawnym powoda, który nie miałby możliwości wzruszenia protokołu powypadkowego w inny sposób.

Skarga kasacyjna pracodawcy

Skargę kasacyjną od oddalenia apelacji wniósł pracodawca. Skarżący pracodawca wniósł o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania ewentualnie o uwzględnienie apelacji. W odpowiedzi pracownik wniósł o oddalenie skargi kasacyjnej i zasądzenie kosztów zastępstwa prawnego.

Interes prawny pracownika w sprostowaniu protokołu

We wniosku o przyjęcie skargi do rozpoznania wskazano na istotne pytania-zagadnienia prawne dot. interesu prawnego pracownika odnośnie sprostowaniu protokołu powypadkowego po ustaleniu zdarzenia jako wypadek przy pracy oraz ustalenia odpowiedzialności pracodawcy za szkody przyszłe.

Pytania – zagadnienia prawne w sprawie do Sądu Najwyższego

1.Czy pracownik dysponujący protokołem powypadkowym, w którym zdarzenie uznano za wypadek przy pracy, ma interes prawny (art. 189 k.p.c.) w sprostowaniu tego protokołu co do okoliczności towarzyszących zajściu wypadku przy pracy?

Tak. Dla pracownika protokół powypadkowy ustalający, że zdarzenie miało charakter wypadku przy pracy jest dowodem na to, że zostało naruszone jego dobro osobiste. Pracownik ma jak najbardziej interes prawny w jego sprostowaniu. Pamiętaj jednak, że protokół powypadkowy nie jest wiążący ani dla sądu ani dla ZUS, ale jego sprostowanie może przyczynić się do przyznania świadczenia.

Pracownik ma interes prawny w stwierdzeniu wypadku przy pracy, bo stawia go w lepszej sytuacji prawnej, a nie tylko faktycznej, przede wszystkim w postępowaniu przez organem rentowym o świadczenia z ustawy wypadkowej, co zobrazowano szczegółowo w uchwale z 29 marca 2006 r. (II PZP 14/05). Nie wyczerpuje to jednak interesu prawnego w ustaleniu wypadku przy pracy, który jest konstrukcją prawną samą w sobie, co wynika z tego, że wypadek ten jest odrębną instytucją prawa pracy (art. 237 k.p.). Jego ustalenie nie służy tylko ubezpieczeniu z ustawy wypadkowej. Ustalenie wypadku przy pracy jest prawem pracownika i jednocześnie obowiązkiem pracodawcy, niezależnie od tego, czy pracownik będzie dochodził świadczeń z ustawy wypadkowej. Wypadek przy pracy nie jest zdarzeniem prawnie obojętnym dla pracodawcy i dla pracownika (art. 234 § 1 k.p. i nast.). W kwestii protokołu powypadkowego, należy go zakwalifikować jako dokument urzędowy w rozumieniu 224 § 2 k.p.c., którego treść jest dowodem na to że miały miejsce opisane w nim fakty, oraz że zakwalifikowano je jako wypadek przy pracy.

Granica ustalenia i sprostowania protokołu powypadkowego

W kwestii protokołu powypadkowego pracodawca zakreślił granicę dla takiego ustalenia i sprostowania protokołu powypadkowego. Zdaniem pozwanej spółki, po wyeliminowaniu przez Sąd stwierdzenia o naruszeniu przez pracownika przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia (spowodowanego przez niego umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa), nie było dalej dopuszczalne uzupełnienie protokołu przez Sąd o przyczynę wypadku przy pracy wynikającą z niedopełnienia obowiązków przez osobę kierującą pracownikami. Zasadnicze argumenty pracodawcy w procesie i obecnie w skardze kasacyjnej sprowadzały się do twierdzenia o braku interesu prawnego w rozumieniu art. 189 k.p.c. w takim sprostowaniu.

2.Czy możliwe jest ustalenie odpowiedzialności za szkody przyszłe pracodawcy w postępowaniu w przedmiocie samodzielnego powództwa o ustalenie, a nie powództwa o zasądzenie z jednoczesnym ustaleniem odpowiedzialności za szkody mogące powstać w przyszłości z tego samego zdarzenia?

Nie. Skarga kasacyjna zasadnie kwestionuje orzeczenie o ustaleniu odpowiedzialności za szkody mogące powstać w przyszłości, związane z wypadkiem przy pracy powoda. Tak jak wyżej zauważono była to odrębna sprawa od żądania sprostowania protokołu powypadkowego. Dla niej podstawę prawną stanowił tylko art. 189 k.p.c. i tu rozstrzygnięcie oparto na jego błędnej wykładni. Interes prawny uzasadnia powództwo o ustalenie, gdy można stwierdzić, że przeciwnik już w samym ustaleniu ma ustąpić powodowi na tyle, na ile samo ustalenie prawa lub stosunku prawnego mu się należy. Otóż ustalona „odpowiedzialność na przyszłość” bez dochodzenia odszkodowania nie jest możliwe. Nie stanowi prawa ani stosunku prawnego w rozumieniu art. 189 k.p.c. ustalenie, w którym stwierdza się odpowiedzialność bez szkody i bez związku przyczynowego (z czynem niedozwolonym, gdyż według uzasadnienia Sądy obu instancji taki czyn przyjmowały u podstaw orzeczonego ustalenia). Wypadek przy pracy nie zawsze stanowi czyn niedozwolony. Jako zdarzenie może tak być kwalifikowany (art. 415 k.c., art. 435 k.c.), jednak cywilną odpowiedzialność odszkodowawczą warunkuje jeszcze szkoda i związek przyczynowy.

Ważne

Nie jest możliwe ustalenie odpowiedzialności pracodawcy na przyszłość bez dochodzenia odszkodowania.

Rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego

Sąd Najwyższy stwierdził, że zaskarżony wyrok obejmował dwie sprawy rozstrzygnięte w jednym postępowaniu:

  1. sprostowania protokołu powypadkowego

  2. ustalenia odpowiedzialności za związane z wypadkiem przy pracy szkody mogące powstać w przyszłości.

Przedmioty obu spraw nie są tożsame, natomiast zarzut skargi jest jeden – dotyczy naruszenia art. 189 k.p.c. - „poprzez jego błędne zastosowanie z uwagi na brak interesu prawnego powoda (pracownika) w dokonaniu ustalenia zgodnie z żądaniem pozwu, bowiem wyrok wydany w niniejszej sprawie zgodnie z żądaniem nie zmieni sytuacji prawnej powoda”. Mimo to wywołuje on dwa odrębne zagadnienia o samodzielnych zakresach, co do obu rozstrzygnięć, opartych zasadniczo na stwierdzeniu interesu prawnego z art. 189 k.p.c. gdyż:

  1. Samo uznanie zdarzenia za wypadek przy pracy – nawet ze stwierdzaniem o umyślnym lub wskutek rażącego niedbalstwa naruszeniu przez pracownika przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia – nie pozbawiało go świadczeń z ustawy wypadkowej. Zakład Ubezpieczeń Społecznych odmawia bowiem przyznania świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego w przypadku nieprzedstawienia protokołu powypadkowego lub nieuznania w protokole powypadkowym zdarzenia za wypadek przy pracy (art. 22 ust. 1 ustawy wypadkowej).

  2.    Wyrok w sprawie sprostowania protokołu powypadkowego przeciwko pracodawcy nie wiąże organu rentowego w sprawie o świadczenia z ustawy wypadkowej. Innymi słowy, roszczenie powinno być oddalone, gdyż powód nie wykazał, iż protokół powypadkowy, w którym uznano wypadek przy pracy, nawet ze stwierdzeniem jego umyślności czy rażącego niedbalstwa w spowodowaniu wypadku, naruszał jego interes prawny, czyli że uwzględnienie żądania pozwu zmieni sytuację prawną powoda.

Takie stanowisko pozwana spółka prezentowała od początku procesu i zasadnie oba Sądy go nie uwzględniły. Niezasadnie pozwana spółka zawężała interes prawny w żądaniu sprostowania protokołu powypadkowego do świadczeń ubezpieczeniowych z ustawy wypadkowej. Zgadzając się nawet, że organ rentowy nie jest związany orzeczeniem o ustaleniu wypadku przy pracy, to jednak w tej sprawie ustalono, że organ rentowy faktycznie oczekuje na prawomocne zakończenie sprawy o sprostowanie protokołu wypadkowego i uzależnia od tego rozpoznanie wniosku powoda o jednorazowe odszkodowanie i rentę wypadkową. Nie jest to jednak argument ważący w sprawie.

Protokół powypadkowy i postępowanie powypadkowe – wykładnia Sądu Najwyższego

Zgodnie z wykładnią Sądu Najwyższego przyjętą w sprawie wymóg treści protokołu powypadkowego ma dokumentować nie tylko sytuację prawną pracownika, lecz również pracodawcy. Według obecnie obowiązującej ustawy wypadkowej skutkiem wypadku przy pracy jest uraz, a więc uszkodzenie tkanek ciała lub narządów człowieka wskutek działania czynnika zewnętrznego. W prawidłowym udokumentowaniu przyczyn wypadku przy pracy wyraża się więc interes prawny pracownika, co uzasadnia powództwo o jego sprostowanie także w spornym zakresie (art. 189 k.p.c.).

Nie jest to interes prawny, który musi od razu przekładać się na świadczenia pieniężne. Protokół powypadkowy jest szczególnym środkiem dowodnym, właśnie przez reżim jakiemu podlega i możliwość weryfikowania ustaleń co do okoliczności i przyczyn wypadku. W tym znaczeniu pełni funkcję dokumentacyjną i gwarancyjną.

W przypadku postępowania powypadkowego, powinno ono ustalić i stwierdzić czy jaka była przyczyna wypadku przy pracy. Obowiązek ustalenia przyczyn wypadku należy do zespołu powypadkowego. Wskazany reżim prawny sam więc tłumaczy, że protokół powypadkowy ma być sporządzony i zawierać ustalenie okoliczności oraz przyczyn wypadku przy pracy, na co trafnie zwrócił uwagę Sąd Okręgowy.

Ustawa wypadkowa

Należy nadmienić, że Kodeks pracy nie zawiera podstawy prawnej cywilnej odpowiedzialności za czyn niedozwolony, zaś ustawa wypadkowa dotyczy wyłącznie świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego. W rozpatrywanej przez Sąd Najwyższy sprawie pracownik żądał ustalenia odpowiedzialności na przyszłość, lecz jednocześnie nie żądał cywilnego odszkodowania. Na tym gruncie stwierdzenie wypadku przy pracy nie jest równoznaczne ze stwierdzeniem odpowiedzialności cywilnej, gdyż powstały w nim uraz nie musi powodować szkody warunkującej cywilną kompensatę. W takiej sytuacji powództwo o ustalenie tylko samej zasady odpowiedzialności pozwanego nawet za czyn niedozwolony odnoszący się do wypadku przy pracy nie jest dopuszczalne na podstawie art. 189 k.p.c.

Wskazówki z orzeczenia dla pracodawcy:

  1. Wypadek przy pracy jest kategorią prawa pracy i jego skutki są szersze niż tylko odszkodowawcze z ubezpieczenia wypadkowego.

  2. Wypadek przy pracy może stanowić także czyn niedozwolony i podstawę odpowiedzialności odszkodowawczej pracodawcy.

  3. Samo uznanie zdarzenia za wypadek przy pracy, nawet ze stwierdzaniem o umyślnym lub wskutek rażącego niedbalstwa naruszeniu przez pracownika przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia , nie pozbawiało go świadczeń z ustawy wypadkowej.

  4. Ustalenia zawarte w protokole wypadkowym nie są wiążące ani dla ZUS ani dla sądów, jednak gdy pracownik żądał sprostowania protokołu ZUS może uzależnić przyznanie świadczenia od rozpoznania sprawy przez sąd.

  5. Stwierdzenie wypadku przy pracy nie jest równoznaczne ze stwierdzeniem odpowiedzialności cywilnej.

  6. Nie jest możliwe ustalenie odpowiedzialności pracodawcy na przyszłość bez dochodzenia odszkodowania. 

Autor: 

Anna Słowińska

Prawnik; Vox Poland Pomoc Prawna

Autor
Anna Słowińska
prawnik, absolwentka Wydziału Prawa Uniwersytetu Szczecińskiego i studiów podyplomowych "Prawa i Wolności człowieka" zorganizowanych przez Instytut Nauk Prawnych PAN i Helsińską Fundacje Praw Człowieka.