Związek między działaniem pracodawcy a powstaniem wypadku przy pracy

Aneta Mościcka
Aneta Mościcka
17.04.2015AKTUALNE

Związek między działaniem pracodawcy a powstaniem wypadku przy pracy

Celem protokołu powypadkowego nie jest stwierdzenie istnienia związku przyczynowego pomiędzy określonym zawinionym działaniem lub zaniechaniem pracodawcy a powstaniem wypadku przy pracy. Kwalifikacja zdarzenia jako wypadku przy pracy nie jest uzależniona od wykazania takiego związku – orzekł Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z 5 lutego 2014 r., sygn. akt I ACa 945/13

W sprawie, rozpoznanej przez Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z 5 lutego 2014 r., sygn. akt I ACa 945/13 powód wykonywał pracę w charakterze pomocy krojczego. 28 września 2006 r. uczestniczył w przewożeniu towarów z dotychczasowej siedziby zatrudniającej go firmy, przy użyciu m.in. windy towarowej. Podczas wykonywania tych czynności powód uznając, że winda nadjechała – chwycił za klamkę do drzwi windy, które otworzyły się, mimo że za drzwiami nie znajdowała się kabina. Powód nie zwrócił na to uwagi, podobnie jak nie zauważył, że wewnątrz nie pali się światło i wykonując krok do przodu wpadł do szybu z wysokości około 4-5 metrów na twarde podłoże betonowe. Powód doznał licznych obrażeń, m.in. głowy.

Po przewiezieniu powoda do szpitala zbadano go na zawartość alkoholu i badanie to wykazało obecność alkoholu na poziomie 1,62 promila. Po wypadku inspektorzy Urzędu Dozoru Technicznego przeprowadzili badanie i ustalenia przyczyn omawianego wypadku. W sprawozdaniu wskazano, że wypadek nastąpił na skutek niewłaściwej organizacji miejsca pracy, nieodpowiednich kwalifikacji obsługującego urządzenie (brak uprawnień, brak należytej uwagi przy wchodzeniu do kabiny dźwigu). Inspektorzy stwierdzili, że urządzenia bezpieczeństwa dźwigu były sprawne – przeprowadzone badania, a przede wszystkim kontrola poprawności ryglowania drzwi szybowych rampy i ich instalacji elektrycznej nie wykazały żadnych nieprawidłowości w ich funkcjonowaniu.

Przyczyny omawianego wypadku badał zespół powypadkowy. W protokole powypadkowym stwierdzono nieprzestrzeganie przez pracodawcę powoda przepisów prawa pracy. Ustalono, że przed dniem wypadku powód nie przechodził szkolenia BHP, nie miał odpowiednich badań lekarskich, podpisanej umowy o pracę, nie posiadał uprawnień do obsługi windy towarowej. Powoda nie poinstruowano, że nie może samodzielnie korzystać z windy towarowej – wiedział, że jeśli zajdzie taka potrzeba, winien zwrócić się do pracownika uprawnionego do obsługi windy. Na drzwiach windy nie było informacji, że można z niej korzystać wyłącznie w obecności osób uprawnionych, jednak powód znał tę zasadę.

Na skutek przebytego wypadku powód doznał urazu głowy z utratą przytomności krwawieniem śródczaszkowym i stłuczeniem mózgu. W aspekcie neurologicznym i psy­chiatrycznym doznał 30 proc. uszczerbku na zdrowiu w związku z wystąpieniem encefalopatii pourazowej bez zmian charakterologicznych. U powoda występuje też 30% trwały uszczerbek na zdrowiu w związku z obustronnym odbiorczym upośledzeniem słuchu, które z przeważającym prawdopodobieństwem stanowi konsekwencję przebytego urazu głowy. Po wypadku powód przez dwa, trzy lata pozostawał pod opieką neurologa.

Omawiane zdarzenie zostało uznane za wypadek przy pracy i w związku z tym powód otrzymał świadczenie w kwocie około 6 000 zł.

Sąd I instancji – roszczenie o zapłatę

Powód wystąpił przeciwko pracodawcy o zapłatę. Sąd okręgowy uznał roszczenia powoda za niesłuszne. W ocenie sądu okręgowego brak jest jakiegokolwiek działania lub zaniechania właściciela budynku, które pozostawałoby w związku przyczynowym z zaistniałym zdarzeniem. Dopuszczenie się przez pozwaną pewnych uchybień w zakresie przestrzegania przepisów prawa pracy oraz bezpieczeństwa i higieny pracy, które stały się podstawą do przyjęcia odpowiedzialności za wypadek przy pracy (brak u powoda odpowiedniego szkolenia BHP, badań lekarskich, uprawnień do obsługi windy towarowej) nie miało wpływu na zaistnienie i przebieg zdarzenia.

Powód mimo braku uprawnień i szkolenia BHP został poinstruowany, że nie może samodzielnie korzystać z windy, miał tego świadomość czego wyraz dał w swoich zeznaniach. Wiedział także, że jeśli zajdzie potrzeba skorzystania z windy powinien zwrócić się do uprawnionego do obsługi tego urządzenia pracownika. Zdaniem sądu okręgowego nie bez wpływu na ocenę przyczyn zdarzenia ma tutaj również stwierdzony u powoda stan nietrzeźwości, który przy wykazanym stężeniu alkoholu we krwi należy uznać za znaczny i z tego względu bez wątpienia wypływający na sposób postrzegania otaczającej rzeczywistości, stopień koncentracji i szybkość reakcji. Pozostawanie w takim stanie i podejmowanie obowiązków służbowych stanowiło istotny czynnik zwiększający ryzyko wypadku.

Powód złożył apelację od powyższego wyroku do sądu apelacyjnego. Zarzucił w niej nieuwzględnienie przyczyn wypadku wskazanych w protokole powypadkowym pozwanego pracodawcy oraz w sprawozdaniu inspektorów Urzędu Dozoru Technicznego, które wskazują jako przyczynę wypadku przy pracy m.in.: nieodpowiednią liczbę pracowników uprawnionych do korzystania z windy towarowej, braku instruktaży stanowiskowych dla odpowiedniej ilości osób, braku widocznej informacji o liście osób uprawnionych z korzystania z windy.

Sąd II instancji – Sąd apelacyjny – stanowisko

Sąd apelacyjny oddalił apelację. W uzasadnieniu wyroku sąd podkreślił, że prawidłowo sporządzony przez zespół protokół powypadkowy stanowi dokument urzędowy, o którym jest mowa w art. 244 § 2 Kodeksu postępowania cywilnego (dalej: kpc). Na podstawie art. 252 kpc ten, kto wykaże interes prawny, może żądać, aby ustalenia protokołu powypadkowego zostały zmienione, co oznacza, że nie są wiążące dla sądu powszechnego.

Ważne

Innymi słowy celem protokołu powypadkowego nie jest stwierdzenie istnienia związku przyczynowego pomiędzy określonym zawinionym działaniem lub zaniechaniem pracodawcy a powstaniem wypadku. Kwalifikacja zdarzenia jako wypadku przy pracy nie jest uzależniona od wykazania takiego związku.

W ocenie sądu apelacyjnego istnienie związku (miejscowego, czasowego bądź funkcjonalnego) pomiędzy doznanym przez powoda wypadkiem a pracą nie oznacza jeszcze, że pracodawca powoda dopuścił się określonych zawinionych zachowań wobec powoda pozostających w normalnym związku przyczynowym ze szkodą w rozumieniu art. 361 § 1 Kodeksu cywilnego. Trudno taki związek dostrzec zwłaszcza w kontekście zarzutu braku podpisania przez powoda pisemnej umowy o pracę, bo wpadnięcie pracownika do szybu windy nie jest typowym i logicznym następstwem zawarcia umowy o pracę w takiej czy też innej formie, czy też w kontekście braku odpowiednich badań lekarskich przy jednoczesnym niepodnoszeniu, że z uwagi na swój stan zdrowia powód nie powinien w ogóle korzystać z windy nawet z inną osobą. Pewnych powiązań można dopatrzeć się jedynie co do braku u powoda uprawnień i szkolenia BHP, ale w toku postępowania ustalono, że powód został poinstruowany, że nie może samodzielnie korzystać z windy, wiedział też jak postąpić w razie takiej potrzeby – a powód tego faktu nie podważył w drodze odpowiednio postawionych zarzutów.

Autor: 

Aneta Mościcka

Autor
Aneta Mościcka
Prawnik z odbytą aplikacją sądową, od 2000 roku dziennikarka. Specjalizuje się w prawie: pracy, cywilnym, gospodarczym oraz prawie, związanym z nieruchomościami.