Chyba, że pracodawca postanowi inaczej... – co to oznacza w kwestii noszenia maseczek w pracy

Sebastian Kryczka
Sebastian Kryczka
07.12.2020AKTUALNE

Do 27 grudnia 2020 r. w zakładach pracy nakazuje się zakrywanie ust i nosa w sytuacji gdy w pomieszczeniu przebywa więcej niż jedna osoba. Pracodawca może jednak postanowić, że powyższy nakaz nie będzie obowiązywał i nie będzie trzeba nosić maseczek w pracy. Czyli jak zwykle wszystko jasne. Czy na pewno?  

Stabilność przepisów prawa jest ideałem, który ciężko osiągnąć w okresie epidemii. Czym innym jest jednak brak stabilności co może być podyktowane zmieniającą się sytuacją, a czym innym brak przemyślenia kształtu przepisów przed ich upublicznieniem i umiejętności przewidywania skutków ich wprowadzania – szczególnie na takim gruncie jakim są zakłady pracy. Kwestię wielomiesięcznego powielania regulacji, które nijak mają się przykładowo do ogólnych przepisów bhp na tą chwilę przemilczę.

Rozporządzenie Rady Ministrów z 26 listopada 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii wskazywało na bezwzględny obowiązek noszenia maseczek w pomieszczeniach zakładu pracy, jeżeli w pomieszczeniu przebywała więcej niż jedna osoba. Czym kierował się twórca przepisu, ciężko powiedzieć. Z całą pewnością jednak teza o racjonalności ustawodawcy w tym przypadku byłaby mocno na wyrost.

Od 2 grudnia 2020 r. obowiązuje nowe rozporządzenie, w którym wprowadzono obowiązek zakrywania, w szczególności przy pomocy maseczki ust i nosa w zakładach pracy, jeżeli w pomieszczeniu przebywa więcej niż 1 osoba, chyba że pracodawca postanowi inaczej.

Czyli decyzja o noszeniu maseczek w pracy jest w rękach pracodawcy? A co z obowiązkiem konsultacji?

„Chyba, że pracodawca postanowi inaczej” – zwrot „genialny” w swojej prostocie, jednak u osób odpowiedzialnych za bhp może wywoływać wątpliwości co do podstawy faktycznej czy formy takiego postanowienia. Nie wspominając już oczywiście o tak istotnych kwestiach jak:

  • potrzeba konsultowania sprawy z pracownikami, czy w ramach komisji bhp,
  • uwzględnienie stanowiska lekarza sprawującego profilaktyczną opiekę zdrowotną nad pracownikami.

Na gruncie rozporządzenia z 2 grudnia 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń nakazów i zakazów te kwestie wydają się pominięte.

Kierując się dosłownym brzmieniem przepisu, który pozwala bliżej nieokreślonym postanowieniem pracodawcy, znieść obowiązek noszenia maseczek w pomieszczeniach zakładu, w których przebywa więcej niż jedna osoba, można by dojść do wniosku, że pracodawca może wydać komunikat o treści:

 "Postanawiam, iż w pomieszczeniach zakładu, w których przebywa więcej niż jedna osoba nie obowiązuje obowiązek noszenia maseczek oraz podobnych środków zasłaniających usta oraz nos. Podstawa prawna – Rozporządzenie RM...".

Czy ktoś będzie się mógł przyczepić? Jest postanowienie, a nie ma obowiązku prawnego jego uzasadnienia. Czyli formalnie wszystko gra.

Chcąc jednak poważnie podejść do tematu warto takie postanowienie poprzedzić stosowną analizą. Pomieszczenia różnią się od siebie powierzchnią, kubaturą, różny może być czas przebywania pracowników w poszczególnych pomieszczeniach, nie w każdym pomieszczeniu przebywa jednakowa liczba pracowników, nie w każdym pomieszczeniu realizowane są jednakowe procesy pracy.

Ważne

Jak najbardziej pracodawca kwestie swojego postanowienia powinien skonsultować ze służbą bhp, jak również lekarzem sprawującym profilaktyczną opiekę zdrowotną nad pracownikami.

Niezależnie od tego, że rozporządzenia w sprawie nakazów i zakazów wywodzą się z przepisów sanitarnych  mają jednak wpływ na bezpieczeństwo pracowników, tym samym warto zrealizować obowiązek konsultacyjny, w tym na forum komisji bhp, jeżeli komisja taka została utworzona z racji liczby zatrudnionych. Pamiętać też trzeba o związkach zawodowych, czy społecznej inspekcji pracy.

Mimo pojawienia się szczepionki należy przyjąć, że z epidemią przyjdzie nam spędzić kolejne miesiące. Pytanie czy limit nieprzemyślanych i niedorobionych rozwiązań prawnych rzutujących na działalność pracodawców został wyczerpany – chciałbym mocno w to wierzyć ale niestety dotychczasowe doświadczenia tej wiary nie wspomagają.

Autor: 

Sebastian Kryczka

Prawnik, ekspert prawa pracy oraz kontroli jego przestrzegania

Autor
Sebastian Kryczka
Absolwent Wydziału Prawa Administracji i Ekonomii (Zakład Prawa Pracy) Uniwersytetu Wrocławskiego. Od 2002 r. zawodowo zajmuje się problematyką prawa pracy, jak również w zagadnieniami związanymi z działalnością kontrolno-nadzorczą sprawowaną przez Państwową Inspekcję Pracy. Były pracownik merytoryczny Państwowej Inspekcji Pracy, jak również współpracownik Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Ekspert współpracujący z największymi i najbardziej opiniotwórczymi podmiotami w kraju, zajmującymi się problematyką prawa pracy. Autor komentarza do kodeksu pracy, ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy, kilkunastu rozporządzeń wykonawczych do kodeksu pracy, jak również kilkuset publikacji poświęconych problematyce prawa pracy oraz bhp. Jako były pracownik PIP posiada bogate doświadczenie w zakresie między innymi poradnictwa, w ramach którego ocenia wątpliwości prawne przez pryzmat zarówno szeroko rozumianego prawa pracy ale i kompetencji kontrolno-nadzorczych inspektorów pracy.