Wzywać pogotowie do każdego wypadku przy pracy czy nie? – oto jest pytanie.

Sebastian Kryczka
Sebastian Kryczka
10.12.2018AKTUALNE

Powzięcie informacji o wypadku, w tym wstępna ocena zdarzenia również w zakresie urazu jakiego doznał pracownik poszkodowany nakazują pracodawcy podjęcie obowiązków wynikających z treści rozporządzenia powypadkowego. Problem w tym, że obowiązująca regulacja nie odpowiada na kluczowe dla bezpieczeństwa poszkodowanego pracownika pytanie – w jakich przypadkach pracodawca powinien sięgnąć po fachową pomoc medyczną?

Wypadek mogący być kwalifikowany w kategoriach wypadku przy pracy z całą pewnością nie jest zdarzeniem przez pracodawcę oczekiwanym. Niezależnie od tego, że jego wystąpienie generuje liczne „pożyteczne” obowiązki związane przykładowo z refleksją na temat aktualności oceny ryzyka zawodowego. Powzięcie informacji o wypadku – czyli nie zatajenie tego faktu przez pracownika obawiającego się odpowiedzialności porządkowej lub innej "sankcji dyscyplinarnej" – nakłada na pracodawcę obowiązek zapewnienia pomocy poszkodowanemu. Pracodawca musi również zabezpieczyć miejsca zdarzenia, tak aby nie zostało ono zmanipulowane.

Jak wiadomo, kluczowym elementem wypadku przy pracy, który świadczy, iż mamy do czynienia z osobą poszkodowaną jest uraz. Problem w tym, że uraz urazowi nie jest równy, a wypadki zdarzają się nie tylko w placówkach medycznych, gdzie istnieje możliwość szybkiego udzielenia pierwszej pomocy przez osoby o najwyższych kwalifikacjach.

Udzielenie pomocy poszkodowanemu możliwe jest przez sprawnie funkcjonujący, zapewniony przez pracodawców system udzielania pierwszej pomocy. Pierwsza pomoc leży w gestii pracowników wyznaczonych do tego celu. Wątpliwością nierozstrzygniętą zupełnie na gruncie przepisów powypadkowych jest natomiast kwestia ustalenia, czy konsekwencje wypadku w postaci urazu kwalifikują się do wezwania zewnętrznych służb medycznych, czy też byłoby to działanie na wyrost.

Kiedy wzywać karetkę do wypadku przy pracy?  

Z całą pewnością, wystąpienie wypadku ciężkiego i śmiertelnego zobowiązuje pracodawcę do zawiadomienia służb zewnętrznych. W przypadku wypadku śmiertelnego niezbędne jest stwierdzenie zgonu. W sytuacji wystąpienia wypadku ciężkiego, szybkie i profesjonalne działanie jest konieczne, aby wypadek ciężki nie przerodził się w wypadek ze skutkiem śmiertelnym. Kłopot powstaje w przypadku urazów mniejszego kalibru.

Jak już podkreśliłem, w przepisach powypadkowych, których źródłem jest zarówno Kodeks pracy, jak i rozporządzenie sprawie ustalania okoliczności i przyczyn wypadków przy pracy, brak jest jednoznacznych oraz precyzyjnych wskazań w zakresie obowiązku wzywania fachowej pomocy lekarskiej – w zależności od ciężaru gatunkowego urazu jakiego doznał poszkodowany.

Aby rozstrzygnąć kwestię „wzywać czy nie wzywać pogotowie” należy odwołać się do przepisów ustawy z 8 września 2006 r. o Państwowym Ratownictwie Medycznym (Dz.U. z 2006 r., nr 191 poz. 1410 ze zm.).

Z treści art. 4 przywołanej wyżej ustawy wynika, iż kto:

  • zauważy osobę lub osoby znajdujące się w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego lub
  • jest świadkiem zdarzenia powodującego taki stan,

w miarę posiadanych możliwości i umiejętności ma obowiązek niezwłocznego podjęcia działań zmierzających do skutecznego powiadomienia o tym zdarzeniu podmiotów ustawowo powołanych do niesienia pomocy osobom w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego.

Definicja stanu nagłego zagrożenia zdrowotnego wynika zaś z art. 3 pkt 8 ustawy, zgodnie z którym jest to stan polegający na nagłym lub przewidywanym w krótkim czasie pojawieniu się objawów pogarszania zdrowia, którego bezpośrednim następstwem może być poważne uszkodzenie funkcji organizmu lub uszkodzenie ciała lub utrata życia, wymagający podjęcia natychmiastowych medycznych czynności ratunkowych i leczenia.

Co zrobić gdy jednak rodzą się wątpliwości?

Uwzględniając przepisy obowiązujące na gruncie ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym wynika, iż nie każda sytuacja uzasadnia wzywanie pogotowia. W przypadku wystąpienia wątpliwości, można oczywiście zadzwonić, opisać stan faktyczny i wówczas w gestii dyspozytora będzie podjęcie decyzji, czy w danym przypadku interwencja pogotowia będzie zasadna, czy też nie.

Warto w takiej sytuacji, sporządzić notatkę z takiej rozmowy telefonicznej dla celów dowodowych. Będzie to świadczyło, iż pracodawca lub jego upoważniony przedstawiciel dokonał należytej staranności w kwestii ustalenia zasadności wzywania pomocy z zewnątrz do poszkodowanego.

Autor: 

Sebastian Kryczka

prawnik, ekspert prawa pracy oraz kontroli jego przestrzegania

Autor
Sebastian Kryczka
Absolwent Wydziału Prawa Administracji i Ekonomii (Zakład Prawa Pracy) Uniwersytetu Wrocławskiego. Od 2002 r. zawodowo zajmuje się problematyką prawa pracy, jak również w zagadnieniami związanymi z działalnością kontrolno-nadzorczą sprawowaną przez Państwową Inspekcję Pracy. Były pracownik merytoryczny Państwowej Inspekcji Pracy, jak również współpracownik Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Ekspert współpracujący z największymi i najbardziej opiniotwórczymi podmiotami w kraju, zajmującymi się problematyką prawa pracy. Autor komentarza do kodeksu pracy, ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy, kilkunastu rozporządzeń wykonawczych do kodeksu pracy, jak również kilkuset publikacji poświęconych problematyce prawa pracy oraz bhp. Jako były pracownik PIP posiada bogate doświadczenie w zakresie między innymi poradnictwa, w ramach którego ocenia wątpliwości prawne przez pryzmat zarówno szeroko rozumianego prawa pracy ale i kompetencji kontrolno-nadzorczych inspektorów pracy.