O fikcyjnym zatrudnieniu może świadczyć brak szkoleń bhp i wstępnych badań lekarskich

Anna Słowińska
Anna Słowińska
18.12.2017AKTUALNE

O fikcyjnym zatrudnieniu może świadczyć brak szkoleń bhp i wstępnych badań lekarskich

Umowa o pracę jest zawarta dla pozoru i nie może w związku z tym stanowić tytułu do objęcia pracowniczym ubezpieczeniem społecznym, jeżeli przy składaniu oświadczeń woli obie strony mają świadomość, że osoba określona w umowie jako pracownik nie będzie świadczyć pracy, a pracodawca nie będzie korzystać z jej pracy – orzekł Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku z 30 lipca 2013 r. sygn. akt III AUa 350/13.

Skrócony stan faktyczny

Zainteresowana wykonywała pracę sprzedawcy na targowisku na rzecz wnioskodawcy i pod jego kierownictwem w wyznaczonych godzinach, w pełnym wymiarze czasu pracy, za wynagrodzeniem ustalonym w umowie o pracę. Nawiązany zatem został stosunek pracy i zainteresowana była pracownikiem zgodnie z definicją zawartą w art. 8 ust. 1 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych.  Przepis ten mówi, że za pracownika uważa się osobę pozostającą w stosunku pracy. Zakład Ubezpieczeń Społecznych decyzją stwierdził, że zainteresowana nie podlega jako pracownik u płatnika składek obowiązkowo ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu. ZUS podniósł, że umowa o pracę zawarta została dla pozoru, w celu uzyskania świadczeń z ubezpieczeń społecznych, o czym świadczy okoliczność, że płatnik nie zatrudniał pracownika wcześniej i w okresie przebywania zainteresowanej na zwolnieniu lekarskim, nie otworzył nowego punktu handlowego, co miało być przesłanką zatrudnienia pracownika, a po upływie miesiąca od rozpoczęcia pracy zainteresowana przedstawiła zwolnienie lekarskie o niezdolności do pracy w związku z ciążą.

W odwołaniu od decyzji pracodawca wniósł o jej uchylenie. Zarzucił organowi rentowemu zakwestionowanie przedstawionych dowodów i faktów. W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie. Wezwana do udziału w sprawie w charakterze zainteresowanej U. F. popierała odwołanie.

Rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego

Sąd Okręgowy w Zamościu wyrokiem z 14 lutego 2013 r. oddalił odwołanie na podstawie następujących ustaleń faktycznych i ich oceny prawnej.

Sąd Okręgowy ustalił, mając na uwadze rozbieżności co do miejsca wykonywania pracy, czasu pracy i osób współpracujących, że zainteresowana nie świadczyła pracy w ramach umowy o pracę w marcu 2012 r. Zainteresowana sporadycznie mogła pomagać wnioskodawcy przy prowadzeniu sprzedaży, gdyż była widywana na stoisku także przed marcem 2012 r. jednak mogła przychodzić tam w celach towarzyskich i jedynie pomagać mu w wykonywaniu czynności związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą. Wobec licznych rozbieżności w zeznaniach wnioskodawcy, zainteresowanej i świadków Sąd nie znalazł podstaw do przyjęcia, że zainteresowana świadczyła pracę w marcu stale i w pełnym wymiarze czasu pracy zgodnie z zawartą umową o pracę. Już okoliczności dotyczące intencji zatrudnienia pracownika nie są spójne, bowiem z zeznań wnioskodawcy wynika, iż kierował się on chęcią otworzenia kolejnego punktu sprzedaży, zainteresowana zeznała, iż zaszła konieczność zatrudnienia pracownika z uwagi na budowę domu przez skarżącego. Wnioskodawca nie rozszerzył zakresu prowadzonej działalności, zatem podawane przez niego motywy nie zasługują na wiarę.

Również miejsce świadczenia przez zainteresowaną pracy i czas pracy nie były jednoznacznie wskazywane, gdyż zainteresowana podała w ZUS, że każdego dnia pracowała na innym targowisku. Natomiast na rozprawie wnioskodawca podał, że zainteresowana w większości wykonywała pracę na rynku. Sama zainteresowana na rozprawie zeznała, że ustaliła z pracodawcą, iż będzie wykonywała pracę na rynku. Zainteresowana wskazywała też inny czas pracy, bowiem godziny od 8.00 do 16.00, a wnioskodawca podawał dwa warianty czasu pracy od 7.00 do 15.00 bądź od 8.00 do 16,00. Nadto zainteresowana nie potrafiła wskazać miejsca przeprowadzenia szkolenia BHP.

Ocena prawna ustaleń faktycznych

Sąd przytoczył art. 6 ust. 1 pkt 1 oraz art. 13 pkt 1 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, które mówią, że ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu podlegają z mocy ustawy pracownicy, od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia jego ustania. W myśl art. 8 ust. 1 ustawy, za pracownika uważa się osobę pozostającą w stosunku pracy.

Stosownie do treści art. 22 § 1 Kodeksu pracy  (dalej: kp), przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem, w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca do zatrudnienia pracownika za wynagrodzeniem. W świetle tego przepisu ustawodawca wiąże powstanie obowiązku ubezpieczenia społecznego nie z samym faktem zawarcia umowy o pracę, ale z rezultatem tej czynności, to jest powstaniem stosunku pracy.

Ważne

Za pracownika uznaje się osobę, która pozostaje w stosunku pracy. Sam fakt sporządzenia umowy o pracę nie oznacza jest świadczenia.

W ocenie Sądu, wnioskodawca i zainteresowana nie udowodnili świadczenia pracy przez zainteresowaną na rzecz wnioskodawcy w spornym okresie zgodnie z zawartą umową o pracę. Sam fakt, że strony sporządziły pisemną umowę o pracę i że zainteresowana została zgłoszona od 1 marca 2012 r. do ubezpieczenia społecznego, nie stanowi dowodu, że świadczyła ona pracę w ramach umowy o pracę.

W ocenie Sądu, rozbieżności nie pozwalają na przyjęcie, że zainteresowana świadczyła pracę zgodnie z zawartą umową o pracę stale i w pełnym wymiarze czasu pracy jako sprzedawca. Sąd przyjął, że mogła ona jedynie pomagać wnioskodawcy przy prowadzeniu działalności, gdyż była widywana na przedmiotowym stoisku także przed marcem 2012 r.

Nadto w aktach osobowych znajduje się profilaktyczne wstępne badanie lekarskie dopuszczające ją do pracy na stanowisku sprzedawcy w sklepie, w sytuacji gdy miała pracować na targowisku, co wiąże się z odmiennymi warunkami pracy, istotnymi zwłaszcza dla kobiety w ciąży. Obowiązek przedłożenia zaświadczenia o braku przeciwwskazań do pracy na konkretnym stanowisku przy uwzględnieniu faktycznych warunków pracy wynika z art. 229 § 1 kp i ma charakter imperatywny, a pracodawca nie może dopuścić pracownika do pracy bez wymaganego zaświadczenia lekarskiego stwierdzającego brak przeciwwskazań do pracy na określonym stanowisku – art. 229 § 4 kp – i to pod rygorem sankcji za wykroczenie przeciwko prawom pracownika – art. 283 § 1 kp. Samo legitymowanie się wymaganymi dokumentami nie świadczy o tym, że praca była faktycznie świadczona, zważywszy że strony gromadziły te dokumenty w celu stworzenia pozoru zatrudnienia.

Konsekwencje zawarcia fikcyjnej umowy o pracę

Fakt nawiązania stosunku pracy bez wypełniania lub okazjonalnego wypełniania obowiązków pracowniczych jest poczytany jako fikcyjne zawarcie umowy o pracę, która nie może jako nieprawdziwa powołać do życia stosunku ubezpieczeniowego. Relacja pomiędzy stosunkiem pracy, a stosunkiem ubezpieczeniowym sprowadza się do tego, że ten ostatni jest następczy, gdy ten pierwszy jest nawiązany i realizowany. Zawarcie fikcyjnej umowy o pracę nie powoduje nawiązania stosunku pracy, gdyż umowa taka jest nieważna (por. wyroki Sądu Najwyższego: z 4 lutego 2000 r, II UKN 362/99, OSNAPiUS 2001/13/449, z 12 kwietnia 2000 r, II UKN 499/99, OSNAPiUS 2001/19/598).

Zgodnie z treścią art. 83 § 1 Kodeksu cywilnego, nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Sąd powołał się na wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 20 stycznia 1999 r, III AUa 377/98, Apel.Lub 1999/1/2, gdzie wskazano, że pozorność wyraża się w braku zamiaru wywołania skutków prawnych przy jednoczesnym zamiarze stworzenia okoliczności mających na celu zmylenie osób trzecich (też wyrok Sądu Najwyższego z 2 lutego 2000 r. II UKN 359/99, OSNP 2001/13/447). Sąd Okręgowy podzielił ten pogląd. Wada pozorności czyni nieważną umowę o pracę, a taka nie wywołuje skutku w postaci stosunku pracy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 22 maja 2003 r, III AUa 575/02).

Zgłoszenie do ubezpieczeń a fakt powstawania stosunku ubezpieczeniowego

Sąd podkreślił, że fakt zgłoszenia zainteresowanej do ubezpieczenia społecznego jako pracownika nie przesądza o ważności powstania stosunku ubezpieczeniowego. Fakt, iż ZUS przez pewien okres czasu nie kwestionował statusu zainteresowanej jako pracownika nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. W przypadku gdy złożone przy zgłaszaniu do ubezpieczenia dokumenty nie budzą zastrzeżeń pod względem formalnym, osoba zgłoszona jest wpisana do rejestru ubezpieczonych. Na podstawie samego zgłoszenia nie można stwierdzić, czy osoba zgłaszana do ubezpieczenia ma tytuł do objęcia ubezpieczeniem, i ustawa daje Zakładowi prawo do weryfikowania deklarowanego tytułu ubezpieczenia społecznego przez płatników składek. Przepis ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (art. 68 ust. 2 ustawy) przewiduje kontrolę między innymi zgłaszania do ubezpieczeń społecznych. Właśnie w wyniku takiej kontroli okazało się, że zainteresowana faktycznie nie świadczyła pracy w ramach zawartej umowy o pracę.

Ważne

Sam fakt zgłoszenia do ubezpieczenia społecznego jako pracownika nie przesądza o ważności powstania stosunku ubezpieczeniowego.

Apelacja pracodawcy

W apelacji od wyroku Sądu Okręgowego pracodawca wniósł o jego uchylenie i rozpatrzenie ponowne zebranych nowych dowodów, w tym zeznań świadków. W uzasadnieniu apelacji podniósł, że stanowisko Sądu Okręgowego jest niesłuszne. Wywodził, że nie zawierał umowy o pracę dla pozoru. Zawierając umowę o pracę dopełniłem wszystkich koniecznych formalności. Wskazał, że jego obecna żona rzeczywiście pracowała na stoisku, podpisywała listę obecności. Widzieli ją powołani przez skarżącego świadkowie, kupowali od niej towary ze stoiska. Nie jest winą jego, ani żony, że po miesiącu pracy jej stan zdrowia się pogorszył na tyle, że nie mogła wrócić do pracy na tym stanowisku. Sąd Okręgowy ocenił zeznania świadków w sposób nielogiczny, niezgodny z doświadczeniem życiowym, nie ustalił prawidłowo istniejącego stanu rzeczy.

Sąd Apelacyjny uznał za celowe przeprowadzenie uzupełniającego postępowania dowodowego oraz dodatkowe przesłuchanie wnioskodawcy i zainteresowanej na okoliczności warunków i sposobu wykonywania przez zainteresowaną pracy na rzecz wnioskodawcy. Sąd Apelacyjny dał w całości wiarę zeznaniom wnioskodawcy i zainteresowanej, złożonym na rozprawie apelacyjnej, uznając je za szczere i spontaniczne i logiczne. Sąd Apelacyjny uznał apelację za  zasadną.

Natomiast ustalenia kontroli ZUS były powierzchowne, wyrywkowe, postępowanie było przeprowadzone bardzo pobieżne, zaś wątpliwości i rozbieżności dotyczące okoliczności pracy zainteresowanej nie zostały wyjaśniane w toku tego postępowania przed wydaniem decyzji. Z okoliczności sprawy wynika, że celem zawarcia umowy o pracę nie było jedynie uzyskanie świadczeń z ubezpieczeń społecznych. Zauważyć należy, że podjęcie zatrudnia w celu uzyskania świadczeń z ubezpieczeń społecznych nie jest sprzeczne z prawem, jak i doświadczeniem życiowym, jeżeli praca była rzeczywiście wykonywana. Niewątpliwie obok uzyskania środków utrzymania, uzyskanie prawa do świadczeń ubezpieczeń społecznych jest jednym z podstawowych przyczyn i celów podjęcia zatrudnienia. Przy czym zainteresowana otrzymała wynagrodzenie za pracę w wysokości minimalnego wynagrodzenia. Nadto już wcześniej pracowała jako sprzedawca w sklepie, miała wiec kwalifikacje do takiej pracy.

Ważne

Podjęcie zatrudnia w celu uzyskania świadczeń z ubezpieczeń społecznych nie jest sprzeczne z prawem, jak i doświadczeniem życiowym, jeżeli praca była rzeczywiście wykonywana.

Istotne w sprawie było, czy zainteresowana faktycznie podjęła pracę na warunkach takich, jakie wynikały z umowy o pracę i czy wykonywała taką pracę do dnia, kiedy otrzymała zwolnienie lekarskie od pracy. W okolicznościach sprawy należy uznać, że praca taka była wykonywana i nawiązany został stosunek pracy.

Wskazane okoliczności faktyczne sprawy nie wskazują, żeby zainteresowana zawarła z wnioskodawcą pozorną umowę o pracę w rozumieniu art. 83 § 1 Kodeksu cywilnego. Przepis ten stanowi, że nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Zainteresowana od 1 marca 2012 r. wykonywała na rzecz wnioskodawcy pracę jako pracownik na podstawie ważnej umowy o pracę.

Umowa o pracę jest zawarta dla pozoru i nie może w związku z tym stanowić tytułu do objęcia pracowniczym ubezpieczeniem społecznym, jeżeli przy składaniu oświadczeń woli obie strony mają świadomość, że osoba określona w umowie jako pracownik nie będzie świadczyć pracy, a pracodawca nie będzie korzystać z jej pracy, czyli gdy strony z góry zakładają, że nie będą realizowały swoich praw i obowiązków wypełniających treść stosunku pracy. Nie można zatem przyjąć pozorności oświadczeń woli o zawarciu umowy o pracę, jeżeli pracownik podjął pracę i ją wykonywał, a pracodawca tę pracę przyjmował (por. wyrok Sądu Najwyższego z 12 lipca 2012 r., I UK 14/12, Lex nr 1216864).

Mając na uwadze powyższe okoliczności i przepisy prawa Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok oraz poprzedzającą go decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w ten sposób, że ustalił, iż zainteresowana od 1 marca 2012 r. podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym: emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu jako pracownik u płatnika składek. W związku z tym, że wnioskodawca jest stroną wygrywającą proces.

Wskazówki z orzeczenia dla pracodawcy:

Podjęcie zatrudnia w celu uzyskania świadczeń z ubezpieczeń społecznych nie jest sprzeczne z prawem.

Poza zawarciem umowy pracownik musi jeszcze świadczyć pracę osobiście.

Pracodawca nie może dopuścić pracownika do pracy bez wymaganego zaświadczenia lekarskiego stwierdzającego brak przeciwwskazań do pracy na określonym stanowisku.

Profilaktyczne wstępne badanie lekarskie dopuszcza pracownika do pracy na określonym stanowisku.

Sam zgłoszenie do ubezpieczenia społecznego osoby jako pracownika nie przesądza o ważności powstania stosunku ubezpieczeniowego.

Samo legitymowanie się wymaganymi dokumentami, takimi jak zaświadczenie o braku przeciwwskazań do pracy na konkretnym stanowisku nie świadczy o tym, że praca była faktycznie świadczona.

Autor: 

Anna Słowińska

Autor
Anna Słowińska
prawnik, absolwentka Wydziału Prawa Uniwersytetu Szczecińskiego i studiów podyplomowych "Prawa i Wolności człowieka" zorganizowanych przez Instytut Nauk Prawnych PAN i Helsińską Fundacje Praw Człowieka.

Poradnia 48 Portalu BHP

Jeśli masz jakiekolwiek pytania skorzystaj z indywidualnej porady grona naszych wybitnych Ekspertów.

Bądź codziennie na bieżąco ze zmianami w branży BHP, dzięki aplikacji stworzonej przez najlepszych Ekspertów.