Szykują się zmiany we wzorze statystycznej karty wypadku przy pracy

Kinga Grodzicka-Lisek
Kinga Grodzicka-Lisek
22.01.2015AKTUALNE

Szykują się zmiany we wzorze statystycznej karty wypadku przy pracy

Wiceminister Pracy i Polityki Społecznej odnosząc się do zarzutu, posła S. Szweda, że „ankieta powypadkowa jaką wypełniają przedsiębiorcy ma zbyt wiele pytań otwartych, co powoduje trudności w określeniu przyczyn wypadków” zauważył, iż zmiana takiego dokumentu i stanu rzeczy będzie wymagała opracowania projektu rozporządzenia zmieniającego rozporządzenie w sprawie statystycznej karty wypadku przy pracy.

Radosław Mleczko Wiceminister Pracy i Polityki Społecznej w odpowiedzi na interpelację posła Stanisława Szweda (80 posiedzenie Sejmu 27.11.2014 r.) na ostatnim 84 posiedzeniu Sejmu (15.01.2015 r.) zapowiedziałinicjatywę MPiPS przeglądu klasyfikacji przyczyn wypadków przy pracy. W tym celu minister rozważy powołanie zespołu roboczego, w skład którego wchodziliby przedstawiciele wszystkich zainteresowanych instytucji. Wypracowane podczas posiedzenia zespołu stanowisko byłoby podstawą do dalszych działań. Działania te miałyby polegać m.in. na zmianie rozporządzenia w sprawie statystycznej karty wypadku przy pracy.

W interpelacji poseł Stanisław Szwed, podniósł bowiem problem dotyczący wypełniania dokumentacji powypadkowej. Zdaniem posła „uszczegółowienia wymaga także ankieta powypadkowa, którą wypełniają przedsiębiorcy, zawierająca zbyt wiele pytań otwartych, mających znaczny wpływ na określenie przyczyny wypadku.”. Jak zauważył w odpowiedzi Wiceminister, aby rozwiązać ten problem potrzebne byłoby opracowanie projektu rozporządzenia zmieniającego rozporządzenie ministra pracy i polityki społecznej z 7 stycznia 2009 r. w sprawie statystycznej karty wypadku przy pracy (Dz.U. nr 14, poz. 80 ze zm.). Działania w tym zakresie – jak podkreślił Radosław Mleczko – powinny być jednak poprzedzone pogłębioną analizą zgłoszonych propozycji z udziałem wszystkich zainteresowanych.

Poseł podkreślił również problem metodyki zliczania wypadków przy pracy. Zauważy, że każda z instytucji państwowych szacując liczbę wypadków przy pracy stosuje inne metody. I choć Państwowa Inspekcja Pracy, Główny Urząd Statystyczny i Zakład Ubezpieczeń Społecznych zobowiązani są do zbierania informacji na temat wypadków przy pracy i określania ich przyczyn, każdy z nich w tym celu korzysta z innych źródeł informacji). Stąd też każda z tych instytucji podaje inne dane szacunkowe na ten temat. Zdaniem posła Szweda taki stan rzeczy może sugerować, że wiele przypadków nawet ciężkich i śmiertelnych wypadków jest niezgłaszanych. Poseł zaproponował wyraził połączenie baz informacyjnych tych trzech instytucji, co jego zdaniem doprowadziłoby do uściślenia liczby wypadków.

Ustosunkowując się do tego zarzutu posła wiceminister Radosław Mleczko zgodził się, że dane statystyczne dotyczące wypadków przy pracy (w tym wypadków ciężkich i śmiertelnych) zbierane i opracowywane przez GUS, PIP, ZUS nie są identyczne. Zatem – jak zauważył Wiceminister – w celu rozwiązania tego problem konieczna będzie większa współpraca, wymiana informacji i być może powiązanie istniejących baz danych między właściwymi instytucjami i urzędami.

Warto podkreślić, że obecnie każda z tych trzech instytucji działa w oparciu o inne dane. GUS bazuje na danych opracowanych na podstawie statystycznych kart wypadków przy pracy przekazywanych przez pracodawców, dotyczących liczby wypadków zgłoszonych w danym roku. PIP choć bazuje na statystycznym modelu wypadku, przyjętym przez Główny Urząd Statystyczny, to jednak generuje inne dane o wypadkach przy pracy niż dane GUS. PIP zbiera informacje o śmiertelnych, ciężkich lub zbiorowych wypadkach przy pracy, a także o innych wypadkach, które wywołały wymienione skutki, jeżeli mogą być uznane za wypadki przy pracy. Natomiast ZUS zbiera dane od płatników składek na druku „Informacja o danych do ustalenia składki na ubezpieczenie wypadkowe ZUS IWA”. Dane te dotyczą informacji o:

  • liczbie poszkodowanych w wypadkach, a nie o liczbie wypadków, oraz
  • wypłaconych świadczeniach z tytułu niezdolności do pracy pozostającej w związku z wypadkiem przy pracy.

Mając na uwadze takie rozwiązania systemów zbierania danych o wypadkach przy pracy faktycznie można zauważyć rozbieżności i zarzucić brak spójności. Jednak trzeba mieć na względzie, że każda z tych instytucji powołana jest do innych zadań i w związku z tym, aby realizować swoje zadania potrzebuje innych danych. Oczywiście nie wyklucza to wspólnego działania tych instytucji w celu otrzymania bardziej spójnych danych o wypadkach przy pracy, co z kolei pozwoliłoby w większym stopniu skonkretyzować działania prewencyjne w tym zakresie.

Autor: 

Kinga Grodzicka-Lisek

Autor
Kinga Grodzicka-Lisek
Prawnik, specjalizujący się w zagadnieniach prawa pracy oraz bezpieczeństwa i higieny pracy. Kilkuletni pracownik kancelarii adwokackiej. Autorka wielu tekstów i porad w zakresie prawa pracy oraz bhp. Redaktor „Portalu bhp” i była redaktor naczelna „Bhp w firmie” w 2011 r., redaktor prowadząca poradnik „Szkolenia bhp w firmie” w latach 2007-2009.