Uzupełniająca odpowiedzialność pracodawcy za skutki wypadku przy pracy.

Anna Słowińska
Anna Słowińska
09.03.2018AKTUALNE

Uzupełniająca odpowiedzialność pracodawcy za skutki wypadku przy pracy.

W przypadku powództwa pracownika o ustalenie wypadku przy pracy niedopuszczalne jest równoczesne orzekanie przez sąd pracy, na wniosek pracodawcy, że do wypadku przy pracy doszło wyłącznie z winy poszkodowanego pracownika (...), jeżeli pozwany pracodawca nie wytoczył pracownikowi powództwa wzajemnego o ustalenie, że nie będzie ponosił uzupełniającej odpowiedzialności cywilnoprawnej za skutki spornego wypadku przy pracy – orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z 1 grudnia 2016 r., sygn. akt. I PK 290/15.

Niniejsze orzeczenie podejmuje problematykę odpowiedzialność pracodawcy za skutki wypadku przy pracy oraz odpowiedzialności pracownika za naruszenie przestrzegania zasad bhp. W omawianej sprawie na skutek wypadku przy pracy pracownik domagał się ustalenia, że przyczyną wypadku przy pracy nie była wyłączna wina pracownika. Z orzeczenia dowiesz się m.in. jakie skutki miało niewytoczenie powództwa wzajemnego przez pracodawcę.

Stan faktyczny w sprawie

Pracownik był zatrudniony u pozwanego na stanowisku kierowcy na podstawie umowy o pracę na czas określony od 1 kwietnia 2010 r. do 30 listopada 2011 r. W dniu 27 maja 2011 r. pracownik na polecenie pracodawcy woził piasek. Około godziny 16.00, w trakcie zrzucania piasku, obsługiwany przez powoda zestaw samochodowy – ciągnik wraz z naczepą – przewrócił się na prawy bok. Do zdarzenia doszło podczas odkręcania zaworu w kabinie pojazdu w celu opuszczenia jego naczepy i zrzucenia pozostałego w niej piasku. Podczas wykonywania tej czynności pracownik przebywał w kabinie pojazdu. W wyniku wypadku pracownik doznał obrażeń głowy, kręgosłupa oraz otarć klatki piersiowej. O tym zdarzeniu powiadomił dyspozytorkę. Z tego zdarzenia nie został sporządzony protokół powypadkowy. Bezpośrednią przyczyną wywrócenia się samochodu z naczepą było dokonywanie rozładunku w miejscu o nadmiernym pochyleniu terenu. Za wybór miejsca rozładunku odpowiadał kierowca.

Sąd obu instancji uznały, że zdarzenie z 27 maja 2011 r. spełnia wszystkie przesłanki uznania go za wypadek przy pracy. Było to bowiem zdarzenie nagłe wywołane przyczyną zewnętrzną i pozostające w związku z pracą, a stwierdzony u powoda uraz był skutkiem tego zdarzenia. Równocześnie Sądy uznały, że wina za spowodowanie wypadku obarczała wyłącznie pracownika, który na terenie pochyłym zdecydował się na dokonanie rozładunku bez wcześniejszych oględzin miejsca rozładunku.

Czy zaistniałe zdarzenie było wypadkiem przy pracy?

Aby zdarzenie wskazane w zapytaniu zakwalifikować do wypadku przy pracy konieczne jest przywołanie definicji wypadku przy pracy z art. 3 ust. 1 ustawy z 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy. Zgodnie z przywołanym przepisem za wypadek przy pracy uważa się zdarzenie spełniające łącznie 4 przesłanki. Musi to być zdarzenie:

1)      nagłe,

2)      wywołane przyczyną zewnętrzną

3)      powodujące określoną szkodę na osobie tj. uraz albo śmierć,

4)      pozostawać w związku z pracą.

Nagłość zdarzenia pozwala odróżnić zdarzenie wypadkowe od choroby zawodowej, która jest zawsze wynikiem dłuższego oddziaływania czynników szkodliwych na organizm człowieka. Ma to takie konsekwencje dla pracownika, że będą mu przysługiwały świadczenia z tytułu ubezpieczenia społecznego za wypadek przy pracy.

Jakie obowiązki ciążyły na pracodawcy w przypadku zaistnienia zdarzenia wypadkowego?

W związku z zaistniałym wypadkiem przy pracy pracodawca jest zobowiązany powołać zespół powypadkowy, którego zadaniem będzie ustalenie przyczyn i okoliczności wypadku przy pracy. Tryb przewidziany dla ustalania okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy został ustalony rozporządzeniem Rady Ministrów z 1 lipca 2009 r. w sprawie ustalania okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy.  Z treści § 4 tegoż rozporządzenia wynika że okoliczności i przyczyny wypadku przy pracy ustala zespół powypadkowy. Pracodawcę natomiast obciąża obowiązek powołania takiego zespołu. Zespół powypadkowy działa zawsze dwuosobowo. Zasadniczym celem działania zespołu jest ustalenie czy doszło do wypadku przy pracy, po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego i wysłuchania poszkodowanego oraz świadków zdarzenia. Wszelki okoliczności i przyczyny wypadku dokumentuje się zaś w protokole powypadkowym.

Protokół powypadkowy

Wzór protokołu powypadkowego określa rozporządzenie Ministra Gospodarki i Pracy z 16 września 2004 r. w sprawie wzoru protokołu ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy. Dla pracownika protokół powypadkowy ustalający, że zdarzenie miało charakter wypadku przy pracy jest dowodem na to, że zostało naruszone jego dobro osobiste tj. zdrowie. Zakład Ubezpieczeń Społecznych (dalej w skrócie ZUS) nie jest jednak związany treścią protokołu powypadkowego. Na decyzję odmawiającą przyznania świadczenia przysługuje odwołanie do sądu ubezpieczeń społecznych.

Ważne

ZUS nie jest także związany prawomocnym wyrokiem w sprawie z powództwa pracownika przeciwko pracodawcy wydanym na podstawie art. 189 k.p.c. o ustalenie lub sprostowanie protokołu powypadkowego w zakresie uznania zdarzenia za wypadek przy pracy.

Należy pamiętać, że pracownik może spotkać się także z sytuacją, że pracodawca uzna dane zdarzenie za wypadek przy pracy, chociażby z protokołu powypadkowego nie wynikało że był to wypadek przy pracy.

Rozstrzygnięcia sądów I i II instancji

Rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego

Sąd Rejonowy orzekł, że wyłączną przyczyną wypadku przy pracy z 27 maja 2011 r. "było naruszenie przez powoda zasad bhp poprzez niewłaściwe ustawienie pojazdu podczas rozładunku, dokonane wskutek rażącego niedbalstwa."

Rozstrzygnięcie Sądu Apelacyjnego

Sąd Okręgowy wyrokiem z 7 maja 2015 r. oddalił apelację powoda od wyroku Sądu Rejonowego ustalającego, że zdarzenie z 27 maja 2011 r., zaistniałe podczas pracy było wypadkiem przy pracy, przy czym jego wyłączną przyczyną było naruszenie przez powoda zasad bhp przez niewłaściwe ustawienie pojazdu podczas rozładunku dokonane wskutek rażącego niedbalstwa.

Skarga kasacyjna

Pracownik nie zgodził się z wcześniejszymi orzeczeniami sądów i wniósł skargę kasacyjną o uchylenie zaskarżonego i poprzedzającego go wyroku w części orzekającej o wyłącznej przyczynie ustalonego wypadku przy pracy z 27 maja 2011 r. w postaci naruszenia przez niego zasad bhp wskutek rażącego niedbalstwa, a także o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego

Sąd Najwyższy, uchylił zaskarżony wyrok w części dotyczącej ustalenia przyczyny wypadku przy pracy i odrzucił skargę w pozostałej części. Skarga kasacyjna zawierała usprawiedliwione podstawy tylko w części dotyczącej oddalenia apelacji od wyroku Sądu I instancji. Wyrok ten ustalał wyłączne zawinienie skarżącego pracownika w spowodowaniu wypadku przy pracy. Przyczyną takiego stanu rzeczy zdaniem Sądu I instancji było naruszenia „zasad bhp przez niewłaściwe ustawienie pojazdu podczas rozładunku dokonane wskutek rażącego niedbalstwa”.

Oczywiście usprawiedliwiony okazał się kasacyjny zarzut naruszenia art. 321 k.p.c., ponieważ w procesie wytoczonym pracodawcy o ustalenie wypadku przy pracy sądy pracy nie orzekają o potencjalnie wyłącznym zawinieniu pracownika w spowodowaniu wypadku przy pracy już dlatego, że wina poszkodowanego nie należy do legalnej definicji wypadku przy pracy z art. 3 ust. 1 ustawy wypadkowej.

Nie wytoczenie powództwa wzajemnego – skutki dla pracodawcy

Jako pracodawca zauważ, że w sprawie z powództwa pracownika o ustalenie wypadku przy pracy niedopuszczalne jest równoczesne orzekanie przez sąd pracy na wniosek pracodawcy, że do wypadku przy pracy doszło wyłącznie z winy poszkodowanego pracownika. Aby Sąd mógł orzekać o zawinieniu pracownika pozwany pracodawca musiałby wystąpić przeciwko pracownikowi z powództwem wzajemnym o ustalenie, że nie będzie ponosił uzupełniającej odpowiedzialności cywilnoprawnej za skutki spornego wypadku przy pracy, do którego miało dojść z wyłącznej winy pracownika.

W rozpoznawanej sprawie pozwany pracodawca nie wytoczył powództwa wzajemnego, poprzestając na sformułowanym w odpowiedzi na pozew zarzucie, że do spornego zdarzenia doszło „wskutek rażącego niedbalstwa osoby kierującej pojazdem lub co najmniej jej lekkomyślności”, co Sądy obu instancji objęły zakresem zaskarżonego wyrokowania. W konsekwencji Sądy te oczywiście bezpodstawnie orzekły w zakresie, który nie był objęty żądaniem pracownika oraz ponad to żądanie, bo na podstawie art. 21 ust. 1 ustawy wypadkowej, którego adresatem w żadnym razie nie jest pracodawca poszkodowanego w wypadku przy pracy pracownika.

Oznacza to, że w sprawie z powództwa pracownika o ustalenie wypadku przy pracy niedopuszczalne było równoczesne orzekanie przez sądy pracy, na wniosek pracodawcy, że do wypadku przy pracy doszło wyłącznie z winy poszkodowanego pracownika w okolicznościach wyłączających prawo takiego ubezpieczonego pracownika do świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego. Chyba, że pozwany pracodawca wytoczy pracownikowi powództwo wzajemne o ustalenie, że nie będzie ponosił uzupełniającej odpowiedzialności cywilnoprawnej za skutki spornego wypadku przy pracy, do którego miało dojść w okolicznościach wyłączających cywilnoprawną odpowiedzialność pracodawcy.

Wskazówki z orzeczenia Sądu

  1. ZUS nie jest związany treścią protokołu powypadkowego ani prawomocnym wyrokiem w sprawie z powództwa pracownika przeciwko pracodawcy wydanym na podstawie art. 189 k.p.c. o ustalenie lub sprostowanie protokołu powypadkowego w zakresie uznania zdarzenia za wypadek przy pracy.
  2. Dla pracownika protokół powypadkowy jest dowodem na to, że zostało naruszone jego dobro osobiste.
  3. W procesie wytoczonym przez pracownika pracodawcy o ustalenie wypadku przy pracy sądy pracy nie orzekają o potencjalnie wyłącznym zawinieniu pracownika w spowodowaniu wypadku przy pracy.
  4. Jeśli pracodawca nie wytoczy powództwa wzajemnego sąd pracy nie orzeknie, że do wypadku przy pracy doszło wyłącznie z winy poszkodowanego pracownika.
Autor: 

Autor – Anna Słowińska

prawnik, specjalista z zakresu prawa pracy

Vox Poland Pomoc Prawna

Autor
Anna Słowińska
prawnik, absolwentka Wydziału Prawa Uniwersytetu Szczecińskiego i studiów podyplomowych "Prawa i Wolności człowieka" zorganizowanych przez Instytut Nauk Prawnych PAN i Helsińską Fundacje Praw Człowieka.