W Kompanii bezpieczniej

18.07.2014AKTUALNE

W Kompanii bezpieczniej

Jako część globalnego koncernu SABMiller Kompania Piwowarska dba nie tylko o doskonałą jakość swoich produktów, ale też o dobre warunki i bezpieczeństwo pracy w browarach. Dlatego wciąż wprowadzane są nowe rozwiązania z zakresu bhp, które mają za zadanie udoskonalać również ten aspekt działalności firmy. I choć zarządzający mają mnóstwo pomysłów na kolejne wdrożenia, to autorami najlepszych projektów są często sami pracownicy. I to oni w olbrzymiej mierze decydują o bezpieczeństwie.


Kompania Piwowarska to lider branży piwowarskiej i największy producent piwa w Polsce. Posiada trzy browary zlokalizowane w Poznaniu, Tychach i Białymstoku i zatrudnia ponad 3000 pracowników, z czego około 1500 w pionie produkcyjnym. W tak dużej firmie procedury bezpieczeństwa muszą być szczegółowo opracowane, a przede wszystkich czytelne dla wszystkich zatrudnionych. Ryzyko wypadku przy tak pokaźnej liczbie pracowników jest bowiem nieuniknione.

Wszelkie zagrożenia i ryzyka są jednak dobrze kontrolowane, co można zaobserwować np. poprzez systematycznie zmniejszającą się liczbę wypadków przy pracy. Od 2010 roku obserwujemy zauważalne efekty tej kontroli. W roku rozliczeniowym F13 (czyli od kwietnia 2012 r. do marca 2013 r.) miało miejsce aż o 50% mniej tego rodzaju zdarzeń niż dwa lata wcześniej, w roku F11 (kwiecień 2010 r. – marzec 2011 r.). Trend jest zatem wyraźny, ale my chcemy działać jeszcze lepiej – naszym celem jest tworzenie bezpiecznych miejsc pracy i dążenie do zera wypadków. Właśnie dlatego na bieżąco reagujemy na zaistniałe sytuacje niebezpieczne i od razu wprowadzamy – o ile to możliwe – stosowne rozwiązania, aby uprzedzić kolejne takie zdarzenia. Działamy prewencyjnie i proponujemy rozwiązania, które mają zapobiegać wypadkom w naszej firmie. Pomaga nam w tym fakt, że KP jest częścią globalnego koncernu SABMiller. Dzięki temu korzystamy z dobrych praktyk sprawdzonych w zagranicznych browarach, wdrażamy procedury i standardy globalne, które finalnie przekładają się na poziom bezpieczeństwa i u nas. Do tego rodzaju procedur należy np. usuwanie technicznych, technologicznych i organizacyjnych źródeł zagrożeń potknięciami i poślizgnięciami, które są najczęstszymi przyczynami wypadków. Postanowiliśmy również poprawić bezpieczeństwo ruchu pojazdów i pieszych, a także testować i monitorować prawidłowość stosowania środków ochrony indywidualnej. Dalsze ograniczenie liczby wypadków chcemy osiągnąć poprzez szczegółową analizę zdarzeń potencjalnie wypadkowych, nieustanne angażowanie kierowników obszarów służb technicznych w kontrolę stanu urządzeń, instalacji i armatury oraz ciągłe doskonalenie przy pracach szczególnie niebezpiecznych.

Jednak jednym z najważniejszych dla nas działań jest podnoszenie świadomości samych pracowników w dziedzinie bhp. W Kompanii Piwowarskiej zdajemy sobie sprawę, że bezpieczeństwo pracy w dużej mierze zależy właśnie od nich. Dlatego uruchomiliśmy kilka programów i akcji, które uczulają zatrudnionych tutaj ludzi na kwestie bezpieczeństwa. Niekoniecznie w standardowy sposób.

O bhp z humorem

Bhp to dziedzina na tyle ważna, że – paradoksalnie – powtarzane od lat komunikaty dotyczące bezpieczeństwa zdążyły się opatrzyć pracownikom, z których wielu pracuje w Kompanii Piwowarskiej nawet kilkadziesiąt lat. Dlatego szukaliśmy sposobu na zakomunikowanie podstawowych zasad dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy, jednak w sposób niekonwencjonalny i przyciągający uwagę. Stąd pomysł na akcję „Bhp przestrzegam – wypadkom nie ulegam”.

„Bhp przestrzegam – wypadkom nie ulegam” to kampania informacyjna skierowana do pracowników pionu produkcyjnego Kompanii Piwowarskiej. Akcja odbywała się we wszystkich trzech browarach należących do KP. Już wstęp do kampanii był nietypowy, bowiem zorganizowaliśmy konkurs dla pracowników na samą jej nazwę. W takiej niekonwencjonalnej, nieco zabawnej i lekkiej formie był też utrzymany kolejny etap.

W pierwszej fazie kampanii w ciągu pół roku pracownicy zapoznali się z sześcioma ważnymi komunikatami na temat bezpieczeństwa i higieny pracy. Dotyczyły one takich zagadnień jak oznakowanie pojemników zawierających substancje chemiczne, wypadki na śliskich nawierzchniach czy używanie okularów, butów i rękawic ochronnych oraz stoperów do uszu.

Zagadnienia były komunikowane w sposób przyciągający uwagę i z humorem. Przykładowo, w przypadku używania nieoznakowanych pojemników z substancjami chemicznymi były to plakaty, mailing oraz konkurs na wewnętrznym portalu dla pracowników. Na plakatach widniała cukiernica z podpisem: „Nigdy nie używaj nieoznakowanych pojemników”. Dodatkowo w stołówkach oraz kuchniach pracowniczych pojawiły się dwie jednakowe cukiernice z plakatów, do których nasypano identycznie wyglądające cukier i sól. Do nich dołączona była podkładka z napisem: „W jednej cukiernicy jest cukier, w drugiej sól. Zaryzykujesz?”.

Jednak komunikatem, który pewnie najbardziej zapadł pracownikom w pamięć, był ten związany z noszeniem rękawic ochronnych. W browarach w Poznaniu, Tychach i Białymstoku rozwieszono plakaty oraz tablice przedstawiające rękawice z podpisem: „Każda poważna dyscyplina wymaga użycia rękawic”. Zachęcały one do udziału w zabawie zorganizowanej w piątkowe popołudnia w pubach firmowych. Pracownicy mogli zagrać na PlayStation w gry sportowe wykorzystujące różnego rodzaju rękawice, a przy okazji podyskutować o potrzebie używania rękawic do rozmaitych czynności związanych z produkcją i rozlewem piwa.

Kampania „Bhp przestrzegam – wypadkom nie ulegam” rozpoczęła się w październiku 2012 roku i niedawno zakończył się jej pierwszy etap. W tej chwili trwają prace nad przygotowaniem kolejnej części.

Kompania pomysłowych pracowników

W Kompanii Piwowarskiej wyznajemy zasadę, że nasi ludzie stanowią nasz największy atut. Dlatego staramy się w jak największym stopniu wykorzystywać możliwości i potencjał, jaki w nich drzemie. Stąd pomysł na konkurs Kompania Pomysłów, organizowany już od trzech lat, w którym pracownicy mogą dzielić się z nami ciekawymi i praktycznymi pomysłami na udoskonalenie firmy i swojej własnej pracy. Dzięki Kompanii Pomysłów firma może wprowadzać innowacje, które przynoszą wymierne korzyści finansowe, ułatwiają pracę i poprawiają bezpieczeństwo. Z kolei pracownicy nie tylko cieszą się z nagród, ale także mają satysfakcję, że ich oddolne inicjatywy przyczyniają się do rozwoju przedsiębiorstwa.

Konkurs rozpoczął się w browarach w Tychach, Poznaniu i Białymstoku w 2010 roku. Jest skierowany do pracowników działów produkcyjnych, którzy zgłaszają pomysły związane z udoskonaleniem pracy w ich własnym obszarze. To właśnie oni wiedzą najlepiej, które rozwiązania sprawdzają się na ich stanowiskach pracy, a które wymagają modyfikacji. Autorami projektów mogą być zarówno indywidualne osoby, jak i zespoły pracowników. Zgłoszenia dokonuje się za pomocą aplikacji w firmowym intranecie lub bezpośrednio u przełożonego. Każdy wniosek jest oceniany przez kierownika odpowiedzialnego za obszar, którego pomysł dotyczy, a jeśli uzyska pozytywną opinię – zostaje wdrożony. Za jego zrealizowanie i udokumentowanie odpowiedzialny jest kierownik, który organizuje zasoby, przydziela zadania czy koordynuje pracę. Po wdrożeniu pomysłu fakt ten dokumentuje się w systemie i – w razie powodzenia – potwierdza osiągnięcie zamierzonych efektów.

Konkurs wpisuje się w ramy Piątego Piwa – systemu motywacyjnego Kompanii Piwowarskiej, którego celem jest osiągnięcie 50% udziałów rynku poprzez zaangażowanie pracowników i skuteczne decyzje. Dlatego od tego roku rozliczeniowego (kwiecień 2013 – marzec 2014) Kompania Pomysłów stanowi kolejną kategorię wspomnianego programu pod nazwą „Piąte Piwo dla Produkcji”. Kwartalnie nagradzani są: autorzy najlepszych pomysłów zaakceptowanych i skierowanych do realizacji, zespoły, które wdrożyły pomysły przynoszące największe korzyści dla organizacji, oraz osoby, które wykazały się doskonałością operacyjną i/lub wyjątkowym zaangażowaniem czy wybitnymi osiągnięciami. Decyzja o przyznaniu nagrody i jej wysokości podejmowana jest przez szefa danego działu wraz z zespołem menedżerów oraz ekspertów, zapraszanych w zależności od potrzeb. Ostatecznej akceptacji nagród dokonuje odpowiedni dyrektor.

Konkurs jest o tyle ważny, że wiele ze zgłaszanych pomysłów dotyczy właśnie poprawy bezpieczeństwa. To utwierdza nas w przekonaniu, że to pracownicy najlepiej wiedzą, w jakim obszarze ich pracy są rzeczy, które wymagają poprawy lub które można usprawnić. Jakie pomysły zgłosili nasi pracownicy? Jednym z nich jest np. zamontowanie lustra – jeden z pracowników zauważył, że brakuje kontroli wzrokowej nad zatoką, co powodowało, że trzeba było bardzo często przechodzić pod taśmociągiem, aby skontrolować tę strefę. Po montażu lustra operator ma pełną wizualizację na zatokę bez konieczności przechodzenia pod taśmą.

Ciekawym rozwiązaniem wprowadzonym niedawno w jednym z browarów oraz będącym modelowym przykładem współpracy służby bhp, kierownika oraz pracowników, było wprowadzenie specjalnych podestów na linii puszek. Podczas rozbudowy linii kierownik, wraz z pracownikami, przygotował listę usprawnień, jakie powinny być wykonane w tym miejscu. Usprawnienia dotyczyły również zmian lub wprowadzenia nowych podestów, zarówno na starszych, jak i nowych urządzeniach. Aby opracować wytyczne dotyczące konstrukcji podestów, zorganizowano kilka spotkań, w których uczestniczył kierownik, przedstawiciele pracowników linii, przedstawiciel służby bhp oraz pracownik firmy mającej zbudować podesty.

Efektem tych spotkań były wytyczne co do kształtu, ilości, rozmieszczenia podestów oraz rozwiązań technicznych. Przygotowane zostały projekty, które po zweryfikowaniu i wprowadzeniu nielicznych korekt, zostały wdrożone. Nowe podesty i stałe drabinki pojawiły się w miejscach, które wskazali pracownicy.

Białystok najbezpieczniejszy

Konkurs Kompania Pomysłów stał się na tyle popularny wśród pracowników, że niektórzy z nich decydują się zgłosić do niego nawet po kilka projektów. Przykładem jest magazynier i operator wózka widłowego Krzysztof Kuligowski z Białegostoku, który do tej pory zgłosił pięć nowych rozwiązań. Wszystkie były związane właśnie z podniesieniem bezpieczeństwa pracy. Dzięki takim inicjatywom browar Dojlidy jest w tej chwili najbezpieczniejszym zakładem należącym do Kompanii Piwowarskiej.

Pierwszy pomysł Krzysztofa Kuligowskiego to naprawa odbitych kegów. Zauważył on, że podczas eksploatacji kegi czasem zostają uszkodzone, co później bardzo przeszkadza w transporcie – na wózkach są niestabilne, a co za tym idzie niebezpieczne. Drugim pomysłem jest oznakowanie niebezpiecznych miejsc w magazynie i na placach, takich jak przejścia dla pieszych. Na oznakowanie składają się znaki poziome, namalowane na ziemi i stojące. Kolejne rozwiązanie to wprowadzenie sygnalizacji świetlnej. Chodzi o to, by odbiorcy towarów nie blokowali się w magazynie, a tym samym żeby nie dochodziło do niepotrzebnych stłuczek.

Piątym, ostatnim pomysłem było włączanie świateł awaryjnych podczas wymiany gazu w pojeździe. Wózki widłowe są zasilane gazem z butli. Niestety, nie mają one wskaźników – takich jak w samochodach – że kończy się gaz. Czasem zdarza się, że wózek przestaje pracować na środku magazynu lub placu. Wtedy warto włączyć światła awaryjne, po pierwsze po to, by zasygnalizować, że dzieje się coś złego, po drugie, że operator pojazdu potrzebuje wsparcia, pomocy.

Rejestr zdarzeń potencjalnie wypadkowych

Narzędziem, które bardzo skutecznie pomaga nam zapobiegać niebezpiecznym wypadkom jest rejestr zdarzeń potencjalnie wypadkowych, który istnieje już od trzech lat. Pracownicy Kompanii Piwowarskiej mogą znaleźć go w wewnętrznym intranecie firmy. Ta z pozoru prosta aplikacja to potężne narzędzie, które pomaga w komunikacji pomiędzy pracownikami a specjalistami ds. bezpieczeństwa i higieny pracy. Każdy pracownik może, wchodząc do intranetu, zgłosić potencjalne zdarzenie wypadkowe (czyli zdarzenie, które z dużym prawdopodobieństwem mogło, ale jednak nie doprowadziło do sytuacji wypadkowej).

Co roku rejestr pozwala nam na poprawę bezpieczeństwa w wielu miejscach. W 2012 r. zgłoszono w całej Kompanii Piwowarskiej prawie 50 uwag. Większość z nich dotyczyła pracy browarów. Zgłoszenia nie zawsze dotyczą faktycznych zdarzeń. Czasem są to tak zwane wnioski poprawy bezpieczeństwa.

Jak to działa? To proste. Pracownik widząc w trakcie pracy niebezpieczne miejsce, zdarzenie lub zachowania, zgłasza je. W dalszej kolejności zgłoszenie zostaje przesłane do służby bhp, która analizuje opis pracownika (ważne, by był możliwie dokładny). Jeśli wniosek może przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa, służba bhp przekazuje go ze swoim komentarzem do właściwego przełożonego. Ten musi wykonać zalecenia w ustalonym czasie. Co najczęściej zgłaszają pracownicy? Bardzo różne rzeczy. Począwszy od zbyt śliskich posadzek, źle zamocowanych oznaczeń i piktogramów, a skończywszy na wnioskach o wykonanie dodatkowych osłon lub barier.

Dzięki temu, że zgłoszeń do rejestru mogą dokonywać wszyscy pracownicy Kompanii Piwowarskiej, każdy może przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa w naszym wspólnym miejscu pracy. A to sprawia, że w Kompanii jest coraz bardziej bezpiecznie.

Marcin Tomaszewski - kierownik służby bhp w Kompanii Piwowarskiej

Słowa kluczowe:
dobre praktyki bhp