Solidarna odpowiedzialność za wypadek przy pracy w przypadku podziału obowiązków związanych z bhp

Anna Słowińska
Anna Słowińska
24.01.2018AKTUALNE

Solidarna odpowiedzialność za wypadek przy pracy w przypadku podziału obowiązków związanych z bhp

Pracodawca i zakład – na którego terenie pracownicy tego pracodawcy wykonywali czynności zlecone umową – ponoszą odpowiedzialność solidarną za szkodę wyrządzoną pracownikowi poszkodowanemu w wypadku przy pracy, jeżeli oba te podmioty odpowiadają na podstawie art. 435 kodeksu cywilnego – orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z 11 marca 2004 r., sygn. akt II UK 260/03.

Skrócony stan faktyczny

Dnia 24 października 1996 r. Zbigniew D. pracownik Zakładu Remontowo-Budowlanego Energetyki, zatrudniony na stanowisku montera kotłów energetycznych, uległ wypadkowi przy pracy podczas montażu instalacji azotu na terenie Huty K. Montaż wymagał pracy na podeście podwieszonym na wysokości 5 m, z którego w czasie przygotowywania kolejnego odcinka rur Zbigniew D. spadł i doznał licznych obrażeń. Protokołem ustalenia okoliczności wypadku przy pracy sporządzonym przez komisję Zakładu Remontowo-Budowlanego stwierdzono, że wypadek był wypadkiem przy pracy. Nie ustalono nieprzestrzegania przez pracodawcę przepisów bhp, jak też nie stwierdzono, by wyłączną przyczyną wypadku było naruszenie tych przepisów przez poszkodowanego pracownika, ani też, by ten, będąc w stanie nietrzeźwości, przyczynił się do wypadku. Z powodu skutków wypadku Zbigniew D. został zaliczony do I grupy inwalidztwa. Stwierdzono także 90% uszczerbku na zdrowiu.

Pozew pracownika

Pozwem z 14 listopada 1997 r. Zbigniew D. wystąpił przeciwko Zakładowi Remontowo-Budowlanemu Energetyki o zasądzenie renty wyrównawczej oraz zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Pozwany wniósł o oddalenie powództwa, wskazując, że nadzór nad pracą powoda i zapewnieniem mu bezpiecznych warunków pracy należał do obowiązków pozwanych Zakładów Remontowych Energetyki „K.” SA w K. Zakłady Remontowe Energetyki „K.” SA w K., wezwane do udziału w sprawie w charakterze pozwanego, również wniosły o oddalenie powództwa, podnosząc, że obowiązek spełnienia świadczeń z ustawy wypadkowej spoczywa wyłącznie na pracodawcy także wówczas, gdy do wypadku doszło w czasie wykonywania pracy pod nadzorem jednostki, do której został delegowany.

Uwaga!

Poszkodowany w opisanym wypadku przy pracy pracownik wzniósł pozew w stosunku do pracodawcy, jak i podmiotu, na terenie którego praca była wykonywana.

Rozstrzygnięcie sądu okręgowego

Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zasądził na rzecz powoda kwotę 100.000 zł zadośćuczynienia oraz rentę wyrównawczą za okres od 10 listopada 1997 r. od pozwanego Zakładu Remontowo-Budowlanego Energetyki, a oddalił powództwo w stosunku do pozwanych Zakładów Remontowych Energetyki „K.” SA w K.

Ustalił wprawdzie, że przyczyną wypadku była niewłaściwa organizacja pracy na wysokości,

  • brak reakcji ze strony nadzoru tych zakładów na nieprawidłowości i zagrożenia przy wykonywaniu prac niebezpiecznych,
  • nieegzekwowanie stosowania zabezpieczeń oraz niezachowanie środków ostrożności,

jednak odpowiedzialnością odszkodowawczą za wypadek obciążył wyłącznie pracodawcę, na podstawie art. 435 kodeksu cywilnego (dalej: kc), uznawszy te okoliczności za mające znaczenie dla pozwanego pracodawcy jedynie w zakresie roszczeń regresowych.

Rozstrzygnięcie sądu apelacyjnego

Sąd Apelacyjny w Katowicach wyrokiem z 13 grudnia 2002 r. oddalił apelację powoda w części oddalającej powództwo wobec pozwanych Zakładów Remontowych Energetyki „K.” SA w K. Rozstrzygnięcie oparł na przepisach art. 94 § 4 i art. 212 kodeksu pracy (dalej: kp), zgodnie z którymi pracodawca obciążony jest obowiązkiem zapewnienia swym pracownikom:

  • bezpiecznych i higienicznych warunków pracy oraz
  • szkoleń w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy,
  • stanowisk pracy zorganizowanych zgodnie z przepisami.

Pracodawca musi dbać również o sprawność środków ochrony indywidualnej oraz ich stosowanie zgodnie z:

  • przeznaczeniem,
  • organizowaniem,
  • przygotowywaniem i
  • prowadzeniem

prac, z uwzględnieniem zabezpieczenia pracowników przed wypadkami przy pracy.

Sąd stwierdził, że przepisy te, o charakterze bezwzględnie obowiązującym, powodują, iż pracodawca nie może przekazać tych obowiązków innemu podmiotowi, uwalniając się od odpowiedzialności za ich naruszenie.

Wskazując również na przepis art. 429 kc, wykluczył wyrządzenie powodowi szkody przez ruch obu pozwanych przedsiębiorstw i ich odpowiedzialność solidarną na podstawie art. 441 kc w związku z art. 435 kc. Za sądem pierwszej instancji uznał odpowiedzialność pozwanych Zakładów Remontowych w K. za możliwą wyłącznie w ramach roszczeń regresowych.

Skarga kasacyjna pracownika

Kasacja pracownika została oparta na podstawie naruszenia prawa materialnego – art. 435 § 1 kc i art. 441 § 1 kc przez błędną wykładnię i nieprzyjęcie solidarnej odpowiedzialności Zakładów Remontowych Energetyki „K.” SA w K. z Zakładem Remontowo-Budowlanym Energetyki za szkodę wyrządzoną powodowi przez ruch jego przedsiębiorstwa. Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w części oddalającej i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Zdaniem Sądu Najwyższego

Zdaniem Sądu Najwyższego w tej sprawie powództwo pracownika poszkodowanego wskutek wypadku przy pracy skierowane przeciwko zakładowi, na którego terenie jego pracodawca wykonywał czynności zlecone umową o wykonanie robót przez własnych pracowników, zostało błędnie oddalone wobec przyjęcia wyłącznej odpowiedzialności pracodawcy poszkodowanego. Sąd apelacyjny wyłączną odpowiedzialność pracodawcy za wypadek oparł na przepisach art. 94 § 4, art. 207 i art. 212 kp , twierdząc, że pracodawca nie może uchylić się od wypełnienia obowiązku zapewnienia pracownikowi bezpiecznych i higienicznych warunków pracy, także gdy wykonywanie pracy poleca poza swoją siedzibą, w innym przedsiębiorstwie. Odpowiedzialność w tym zakresie nie przenosi się na to inne przedsiębiorstwo, gdyż pracodawca nie może uwolnić się od odpowiedzialności za ich naruszenie. Teza ta jest trafna, gdyż zakład korzystający z pracy pracowników swego kontrahenta, przez fakt wykonywania pracy na swym terenie, nie staje się ich pracodawcą i nie przejmuje obowiązków pracodawcy w zakresie prawa pracy (por. wyrok Sądu Najwyższego z 23 lutego 1999 r., sygn. akt I PKN 594/98, OSNAPiUS 2000 nr 8, poz. 299). Jednocześnie jednak obciąża wyłącznie pracodawcę.

Powództwo pracownika zostało błędnie oddalone wobec przyjęcia wyłącznej odpowiedzialności jego pracodawcy.

Wykluczenie odpowiedzialności

Sąd drugiej instancji niekonsekwentnie wykluczył odpowiedzialność zakładu, w którym praca była wykonywana, skoro podzielił pogląd sądu pierwszej instancji, że przyczyną wypadku była nieprawidłowa organizacja pracy oraz brak należytego nadzoru ze strony pozwanego Zakładu Remontowo-Budowlanego Energetyki „Ł.G.”. Jeżeli przywiązywał szczególne znaczenie do obowiązków zapewnienia bezpiecznej pracy obciążających pracodawcę, to nie dostrzegł, że w stanie faktycznym sprawy obowiązki te były podzielone między obydwoma pozwanymi, zgodnie z zawartą przez nich umową, którą obydwa pozwane zakłady zawarły 14 października 1996 r.

Zgodnie z tą umową pracownicy usługodawcy mieli wykonywać prace jako „firma zleceniodawcy” i usługodawca był zobowiązany do zapewnienia swoim pracownikom odzieży roboczej, ochronnej i środków bhp, wypłacania im wynagrodzenia oraz świadczeń socjalnych z ubezpieczenia społecznego i innych świadczeń wynikających ze stosunku pracy.

Zgodnie również z umową zamawiający odpowiadał natomiast za organizację pracy i przyjął na siebie obowiązek przydzielenia pracownikom usługodawcy pracy zgodnej z ich kwalifikacjami i uprawnieniami. W zakresie organizacji i kontroli przestrzegania obowiązujących zasad i przepisów bhp przez pracowników usługodawcy odpowiadał nadzór zamawiającego.

Wyłącznej odpowiedzialności pracodawcy nie uzasadnia także art. 429 kc, na który powołał się sąd apelacyjny. W stanie faktycznym sprawy pracodawca powoda nie powierzył wykonania żadnych czynności podmiotowi, za który byłby odpowiedzialny. Przeciwnie, to jemu powierzono wykonanie czynności związanych z montażem azotu. Wszystkie te okoliczności miałyby jednak znaczenie wyłącznie w sporze o roszczenia związane ze szkodą na osobie pracownika, gdyby podstawę roszczeń stanowił art. 415 kc. Rozważając je, sąd apelacyjny nie zakwestionował przyjętej przez sąd pierwszej instancji odpowiedzialności pozwanego pracodawcy ponoszonej przez przedsiębiorstwo wprawiane w ruch za pomocą sił przyrody i za tym sądem przyjął jako podstawę prawną roszczeń powoda art. 435 § 1 kc. Przesłankami odpowiedzialności według tego przepisu są: ruch przedsiębiorstwa, nastąpienie szkody oraz związek przyczynowy pomiędzy tym ruchem a szkodą.

Odpowiedzialność na zasadzie ryzyka  

Odpowiedzialność oparta na zasadzie ryzyka nie zależy od tego, czy działalność przedsiębiorstwa była w pełni zgodna z prawnie określonymi wymaganiami albo przyjętymi nakazami bezpieczeństwa i ostrożności. Odpowiedzialność ta powstaje bez względu na winę prowadzącego przedsiębiorstwo. Wiąże się z samą stwarzającą zagrożenie działalnością przedsiębiorstwa. Odpowiedzialność ta wyłączona jest tylko w wypadkach:

  • zadziałania siły wyższej lub
  • wyłącznej winy poszkodowanego albo
  • wyłącznej winy osoby trzeciej, za którą przedsiębiorstwo nie ponosi odpowiedzialności.

Pracodawca prowadzący zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody nie ponosi odpowiedzialności cywilnej na zasadzie ryzyka za szkodę doznaną przez swojego pracownika podczas wykonywania pracy u osoby trzeciej, która nie prowadzi przedsiębiorstwa wprawianego w ruch za pomocą sił przyrody (por. wyrok Sądu Najwyższego z 16 grudnia 1998 r., sygn. akt II UKN 391/98, niepublikowany).

Odpowiedzialność solidarna

Sąd Najwyższy podkreślił także, że nie należy zapominać, że w rozpoznawanej sprawie jest niesporne, iż zarówno zatrudniający powoda pozwany Zakład Remontowo-Budowlany Energetyki „Ł.G.”, jak i pozwane Zakłady Remontowe Energetyki „K.” SA w K., w których powód uległ wypadkowi przy pracy podczas montażu, są zakładami pracy wprawianymi w ruch siłami przyrody w rozumieniu art. 435 kc. W sprawie zachodzi więc możliwość przyjęcia odpowiedzialności za szkodę dwóch różnych podmiotów odpowiadających na zasadzie ryzyka, a skoro nie ma podstaw do wykazania, którego z tych podmiotów działalność była rzeczywistą przyczyną powstania szkody, to obydwa te podmioty odpowiadają na podstawie art. 441 kc solidarnie (por. wyrok Sądu Najwyższego z 4 lipca 1985 r., sygn. akt IV CR 202/85, niepublikowany).

Wynagrodzenie szkody, na zasadzie odpowiedzialności solidarnej (art. 366 i następnych kc) oznacza, że poszkodowany może, według własnego wyboru, żądać spełnienia

  • całości lub
  • części

świadczenia od:

  • wszystkich odpowiedzialnych wobec niego łącznie lub
  • każdego z osobna,

a zaspokojenie przez jednego zwalania pozostałych.

Wskazówki z orzeczenia dla pracodawcy:

1)      pracodawca nie może uchylić się od wypełnienia obowiązku zapewnienia pracownikowi bezpiecznych i higienicznych warunków pracy, także gdy wykonywanie pracy poleca poza swoją siedzibą, w innym przedsiębiorstwie,

2)      powództwo pracownika może zostać błędnie oddalone wobec błędnego przyjęcia wyłącznej odpowiedzialności jego pracodawcy,

3)      zakład korzystający z pracy pracowników swego kontrahenta, przez fakt wykonywania pracy na swym terenie, nie staje się ich pracodawcą i nie przejmuje obowiązków pracodawcy w zakresie prawa pracy,

4)      istnieje możliwość przyjęcia odpowiedzialności za szkodę dwóch różnych podmiotów odpowiadających na zasadzie ryzyka, jeśli nie ma podstaw do wykazania, którego z tych podmiotów działalność była rzeczywistą przyczyną powstania szkody.

Autor: 

Anna Słowińska

prawnik Vox Poland Pomoc Prawna

Autor
Anna Słowińska
prawnik, absolwentka Wydziału Prawa Uniwersytetu Szczecińskiego i studiów podyplomowych "Prawa i Wolności człowieka" zorganizowanych przez Instytut Nauk Prawnych PAN i Helsińską Fundacje Praw Człowieka.