Zawał serca jako przyczyna wypadku przy pracy

Aneta Mościcka
Aneta Mościcka
21.06.2013AKTUALNE

Dla uznania zdarzenia za wypadek przy pracy nie wymaga się jednoczesnego wystąpienia przyczyny i skutku. Cecha nagłości odnosi się do czasu trwania zdarzenia, a nie do oddziaływania przyczyny zewnętrznej – orzekł Sąd Najwyższy.

W sprawie rozpoznanej przez Sąd Najwyższy w wyroku z 11 stycznia 2013 r., sygn. akt II UK 162/12 Dariusz P. był zatrudniony w jednej z firm jako piekarz. W okresie zatrudnienia nie leczył się kardiologicznie ani na nadciśnienie, nigdy nie chorował i nie korzystał ze zwolnień lekarskich.

14 marca 2010 r. Dariusz P. jechał do pracy samochodem prowadzonym przez żonę. Po przejechaniu około 2 km Dariusz P. źle się poczuł, poprosił żonę o zatrzymanie samochodu i zwymiotował. Jego żona przypuszczała, że mężowi zaszkodził zjedzony rano posiłek pochodzący z dnia poprzedniego. Dariusz P. zapewnił ją, że wszystko jest już w porządku, następnie rozpoczął pracę w piekarni po godz. 12, ale narzekał, że źle się czuje. W pewnym momencie przewrócił się i upadł na posadzkę.

Jego przełożony wspólnie z drugim pracownikiem próbowali go cucić, ale nie odzyskał przytomności.

W szpitalu stwierdzono rozległy zawał serca, Dariusz P. zmarł. Przeprowadzona sekcja zwłok wykazała miażdżycę zwężającą światło tętnicy przedniej zstępującej serca w stanie po zabiegu wszczepienia stenta, z zakrzepem przyściennym w jej części powyżej stenta, rozległy zawał mięśnia sercowego ściany przedniej, koniuszka i częściowo przegrody z martwicą oraz mniejszą miażdżycę pozostałych tętnic wieńcowych. Przyczyną naturalnej śmierci był rozległy zawał mięśnia sercowego z następowym uszkodzeniem mózgu i jego obrzękiem na skutek niedotlenienia. W dniu zdarzenia Dariusz P. nie posiadał aktualnego orzeczenia lekarskiego o braku przeciwwskazań do zatrudnienia na stanowisku piekarza, co stanowiło podstawę ustalenia przez powołany przez pracodawcę zespół powypadkowy, że zdarzenie jest wypadkiem przy pracy, a jego przyczynę stanowi „dopuszczenie do pracy pracownika bez aktualnego orzeczenia lekarskiego o braku przeciwwskazań do zatrudnienia na danym stanowisku pracy”.

Elżbieta P., żona Dariusza P. wystąpiła do ZUS z wnioskiem o przyznanie prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu śmierci męża. ZUS odmówił wypłaty. Sprawa trafia do rozpoznania do sądu rejonowego, który orzekł, że w omawianej sprawie zdarzeniu nie można przypisać ani cechy „nagłości”, ani tego, że zostało ono wywołane przyczyną zewnętrzną. W ocenie sądu kwalifikacja zawału serca, jako wypadku przy pracy wymaga jednoznacznego wykazania, że przyczyna zewnętrzna tego zdarzenia pozostawała w niebudzącym wątpliwości związku z wykonywaniem obowiązków pracowniczych. Taki związek występuje tylko w jednoznacznie potwierdzonych przypadkach gwałtownego i nadmiernego wysiłku fizycznego bądź wystąpienia głębokiego stresu psychicznego, związanych z szeroko rozumianymi warunkami wykonywania pracy zawodowej. Sąd nie podzielił opinii, wydanej przez biegłego w sprawie, który stwierdził, że wysiłek fizyczny związany z przygotowaniem ciasta do wypieku i jego załadunek do pieca w warunkach wysokiej temperatury powietrza miał swój współudział w rozległości dokonującej się martwicy mięśnia sercowego, co w konsekwencji doprowadziło do śmierci.

Wyrok sądu rejonowego utrzymał w mocy sąd okręgowy

Sąd okręgowy wskazał, że przez nagłe zdarzenie należy rozumieć zdarzenie trwające nie dłużej niż jedna dniówka robocza, co pozwala oddzielić wypadki przy pracy od chorób zawodowych, które powstają w wyniku dłuższego działania zewnętrznych czynników chorobotwórczych na organizm ludzki.

Przyczyną zewnętrzną może więc być każdy czynnik zewnętrzny zdolny wywołać w istniejących warunkach szkodliwe skutki, w tym także pogorszyć stan zdrowia pracownika dotkniętego już schorzeniem samoistnym. W przypadku osoby dotkniętej takich schorzeniem za nadmierny wysiłek nie może być jednak uważana praca wykonywana jako codzienne zadanie w warunkach normalnych. Nadmierność wysiłku powinna być oceniana przy uwzględnieniu indywidualnych właściwości (aktualnego stanu zdrowia, sprawności ustroju) pracownika i okoliczności, w jakich wykonywana jest praca. Dla oceny, czy wysiłek fizyczny w danych okolicznościach był nadmierny, ważne jest ustalenie, czy istotnie pogorszył on samoistną chorobę, czy też był tylko czynnikiem okolicznościowym, niepowodującym pogorszenia w istniejącym już schorzeniu.

W rezultacie sąd okręgowy orzekł, że wystąpienie u Dariusza P. zawału nie wypływało z faktu wykonywania pracy i stresu związanego z rutynowymi obowiązkami, gdyż proces zawałowy (złe samopoczucie i wymioty) rozpoczął się jeszcze przed podjęciem pracy. W rezultacie praca nie była czynnikiem sprawczym zawału mięśnia sercowego, ale jako mu towarzysząca miała wpływ na jego rozmiar. W tej sytuacji nie można wiązać przyczynowo braku aktualnego zaświadczenia o braku przeciwwskazań lekarskich do pracy na stanowisku piekarza z wystąpieniem zawału mięśnia sercowego u pracownika.

Zdaniem SN przyczyną zawału może być wykonywanie pracy w normalnych warunkach

Żona zmarłego pracownika złożyła kasację od powyższego wyroku do Sądu Najwyższego. SN uchylił wyrok sądu okręgowego i przekazał temu sądowi sprawę do ponownego rozpoznania.

W uzasadnieniu wyroku sąd podkreślił, że zawał serca zawsze jest skutkiem choroby samoistnej (wewnętrznej). W orzecznictwie SN przyjmuje się jednak, że uszczerbek na zdrowiu pracownika (jego śmierć) spowodowany czynnikiem samoistnym może stanowić wypadek przy pracy, jeżeli został wywołany nadmiernym w okolicznościach danego wypadku wysiłkiem lub stresem. Co do zasady wykonywanie zwykłych (typowych, normalnych), choćby stresujących lub wymagających dużego wysiłku fizycznego, czynności (obowiązków) przez pracownika, który zmarł w wyniku zasłabnięcia w czasie i miejscu wykonywania zatrudnienia, nie może być uznane za zewnętrzną przyczynę wypadku przy pracy, ponieważ sama praca nie może stanowić zewnętrznej przyczyny w rozumieniu definicji wypadku przy pracy, ale może nią być dopiero określona nadzwyczajna sytuacja związana z tą pracą, która staje się współdziałającą przyczyną zewnętrzną.

W związku z ustanowionym w art. 229 § 4 Kodeksu pracy zakazem dopuszczenia pracownika do pracy bez aktualnego orzeczenia lekarskiego o zdolności do pracy na określonym stanowisku jako zewnętrzną przyczynę wypadku przy pracy można także potraktować dopuszczenie do pracy bez przeprowadzenia badań okresowych lub kontrolnych bądź na podstawie nieaktualnego zaświadczenia albo w przypadku jego oczywistej błędności, czyli potraktowania go w taki sposób, jakby nie istniało.

Dopuszczenie do pracy w takich warunkach wiąże się bowiem przyczynowo z zaistniałym wypadkiem, ponieważ pracownik nie ma wówczas właściwej ochrony przed szkodliwymi przy stanie jego zdrowia warunkami pracy. W omawianej sprawie Dariusz P. przez blisko półtora roku dopuszczany był przez pracodawcę do wykonywania czynności piekarza bez aktualnego orzeczenia lekarskiego o zdolności do pracy na tym stanowisku. Sąd okręgowy utożsamił nagłoś

zdarzenia z krótkotrwałym zadziałaniem jego przyczyny ograniczonym do dniówki roboczej, a w konsekwencji odniesienie tej przyczyny do ostatniego dnia pracy Dariusza P. W konsekwencji sąd okręgowy błędnie uznał, że skoro proces zawałowy rozpoczął się jeszcze przed podjęciem przez Dariusza P. pracy, a warunki pracy w tym dniu nie były uciążliwe lub nietypowe, to nie mogły one stanowić czynnika sprawczego zawału mięśnia sercowego. Tymczasem w orzecznictwie SN wyrażany jest pogląd, że dla uznania zdarzenia za wypadek przy pracy nie wymaga się jednoczesnego wystąpienia przyczyny i skutku. Cecha nagłości odnosi się do czasu trwania zdarzenia, a nie do czasu oddziaływania przyczyny zewnętrznej. Jedynie czas trwania zdarzenia (a nie oddziaływania przyczyny) ogranicza się do dniówki roboczej. Wypadek przy pracy przybierający postać zawału serca może być wynikiem wpływu czynników zewnętrznych pozostających w związku z pracą na rozwijające się samoistnie schorzenie kardiologiczne. W takim przypadku kumulowanie się tych negatywnych dla zdrowia pracownika czynników i ich przerodzenie się w sprawczą przyczynę wypadku przy pracy nie musi przebiegać w ciągu jednego dnia pracy. Zewnętrzną przyczyną zdarzenia, w omawianym wypadku zawału serca będącego wypadkiem przy pracy może być zatem wykonywanie pracy w normalnych warunkach, jeśli ze względu na stan zdrowia pracownika powodowały one nadmierne obciążenie jego organizmu, przy uwzględnieniu całego okresu, przez który praca nieodpowiadająca stanowi zdrowia pracownika była wykonywana, a nie tylko dzień, w którym zdarzenie nastąpiło.

Autor: 

Aneta Mościcka
dziennikarz, prawnik,
specjalista w zakresie prawa pracy

Autor
Aneta Mościcka
Prawnik z odbytą aplikacją sądową, od 2000 roku dziennikarka. Specjalizuje się w prawie: pracy, cywilnym, gospodarczym oraz prawie, związanym z nieruchomościami.