Już 25 górników zginęło w tym roku

Marcin Papierz
20.11.2012AKTUALNE


20 listopada br. nad ranem w Przedsiębiorstwie Górniczym Silesia w Czechowicach-Dziedzicach wydarzył się śmiertelny wypadek przy pracy, którego ofiarą jest 57-letni górnik - poinformował dyspozytor Wyższego Urzędu Górniczego. To 25. w tym roku śmiertelna ofiara w polskim górnictwie, a 20. w kopalniach węgla kamiennego.


Łyżka spągoładowarki przycisnęła do ociosu pracownika firmy zewnętrznej. Mężczyzna zmarł podczas transportu do szybu.


Wypadek śmiertelny zdarzył się o godz. 5.05 w chodniku drążonym w pokładzie 325/1 na poziomie VI (556 m). Do wypadku doszło podczas przejazdu kolejki podwieszanej przez rejon pracy spagoładowarki. Okoliczności i przyczyny tego wypadku ustala OUG w Katowicach.


Poprzedni śmiertelny wypadek w tej kopalni miał miejsce w sierpniu, kiedy to 29-letni górnik wpadł do głębokiego na ok. 25 metrów zbiornika wypełnionego w połowie węglem. Natomiast ostatni śmiertelny wypadek w polskich kopalniach wydarzył się 19 września w kopalni Wujek-Śląsk. Skałami stropowymi zasypany został wówczas 46-letni górnik.

Autor
Prawnik, redaktor PortaluBHP.pl, redaktor naczelny kwartalnika NORMAbhp.pl.