Ochrona pracowników przed koronawirusem oczami lekarza

Magdalena Pokrzycka-Walczak
Magdalena Pokrzycka-Walczak
30.03.2020AKTUALNE

Ochrona pracowników przed koronawirusem oczami lekarza

Zapewnienie bezpieczeństwa pracownikom w czasie koronawirusa, to szczególne wyzwanie dla pracodawców. O tym, jak powinni postępować pracodawcy w czasie koronawirusa, w tym również placówki medyczne, mówi, w rozmowie dla Portalu BHP, lekarz dr. Cezary Sawulski, Dyrektor ds. medycznych Centrum Medycznego Sanitas w Lublinie.

W jaki sposób pracownicy - ale przede wszystkim pracodawcy – z dużych korporacji i firm mogą ograniczyć przed rozprzestrzenianie koronawirusa?

Przede wszystkim podstawą jest zachowanie spokoju i zdrowego rozsądku. WHO wydało wytyczne dla pracowników i pracodawców. Pracodawca przede wszystkim powinien upewnić się, że miejsca pracy są czyste i higieniczne. Chodzi o powierzchnie (np. biurka i stoły) i przedmioty (np. telefony, klawiatury), które trzeba regularnie czyścić środkami dezynfekującymi. Jedną z dróg przenoszenia infekcji jest dotykanie zanieczyszczonych powierzchni przez pracowników i klientów.

Równie ważną rolę odgrywa promowanie regularnego mycia rąk. Pracodawca powinien umieszczać pojemniki ze środkami odkażającymi w widocznych miejscach i dbać o to, by były regularnie napełniane, a także rozwieszać plakaty przypominające o myciu rąk, informować o tym podczas spotkań i w intranecie. Warto również przypomnieć, że wszelkich wskazówek w tym zakresie może i powinien udzielić specjalista ds. bezpieczeństwa i higieny pracy.

Ważne

Pracodawca powinien zadbać o promocję dobrej higieny oddechowej w miejscu pracy, upewnić się, że pracownicy, u których występują objawy infekcji (katar, kaszel) mają dostęp do masek na twarz i chusteczek papierowych, a także zamykanych koszy na śmieci. Najlepiej od razu odesłać takiego pracownika do domu.

Rolą pracodawcy jest informowanie pracowników, kontrahentów i klientów, że jeśli w regionie pojawi się COVID-19, każdy, kto ma nawet łagodny kaszel lub niską gorączkę, powinien pozostać w domu (np. pracować zdalnie). Dotyczy to również osób przyjmujących takie leki, jak paracetamol (acetaminofen), ibuprofen lub aspiryna, które mogą maskować objawy infekcji. Należy przekazywać tę wiadomość wszelkimi kanałami komunikacji, które są dostępne w organizacji lub firmie, konieczne jest również opracowanie materiałów promujących ten przekaz.

Jak chronić pracownika przed paniką spowodowaną np. zbyt dużą – lub wręcz przeciwnie, niewielką – liczbą informacji o koronawirusie?

Podstawą jest podanie rzetelnych i pełnych informacji ze sprawdzonego źródła. Lęk i panika rodzą się z niewiedzy. Rozesłanie mailingu do pracowników wyjaśniającego ich obawy jest dobrym rozwiązaniem. Ważne jest też nie podejmowanie pochopnych działań i nie uleganie presji tłumu. W jednej ze współpracujących z nami firm, w efekcie panicznego lęku pracowników, mimo zachowania wszystkich wytycznych Sanepidu łącznie z okresem 2 tygodniowej kwarantanny, pracownicy domagali się zaświadczenia lekarskiego o stanie zdrowia dobrze czujących się pracowników, którzy wrócili 2 tygodnie temu z Włoch. Tego typu zachowania zupełnie niepotrzebnie nakręcają spiralę lęku. Panika zawsze powoduje większe straty, niż jej brak lub umiejętne postępowanie pracodawcy, skierowane na współpracę z pracownikiem i przedstawianie również tzw. planu B, na wypadek sytuacji niepożądanej. Wiedza na temat metod zabezpieczenia przed ewentualnym ryzykiem jest lepszym wyborem od braku informacji lub przemilczania trudnych kwestii.

Ważne

Strach i zagrożenie są wynikiem niewiedzy – każdy pracodawca powinien o tym pamiętać.

Pan Prezes przykłada w CM Sanitas bardzo duże znaczenie do upowszechniania wiedzy na temat koronawirusa wśród pracowników, ale także pacjentów. Tak naprawdę jednak każdy z nas, niezależnie od zawodu, który wykonuje – czy jest to pracownik ochrony zdrowia, przykładowo korporacji, firm czy instytucji publicznych, może i powinien reagować w każdej sytuacji, która budzi jego wątpliwości, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo i higienę pracy, zwłaszcza w sytuacji epidemii. Konieczne są jednak procedury, które zminimalizują ryzyko dla pracownika, zwłaszcza tego, który jest „na pierwszej linii”, np. na SOR, gdzie przywożeni są np. poszkodowani w wypadkach komunikacyjnych. Czy jest szansa na to, żeby zapewnić bezpieczeństwo pracownikom ochrony zdrowia, w tym trudnym dla nas wszystkich czasie?

Przede wszystkim – staramy się wyciągnąć wnioski z błędów, popełnionych we Włoszech, gdzie personel medyczny był nieprzygotowany do pomocy zakażonym i z tego powodu – paradoksalnie – stał się najszybszym nosicielem – ogniwem, które sprzyjało rozprzestrzenianiu się tego wirusa. Zadaniem polskiej, lubelskiej służby zdrowia jest uczynienie wszystkiego, co możliwe, by nie pozwolić na powtórzenie scenariusza z Włoch.

Niedawno uczestniczyłem w spotkaniu z dyrekcją jednego z publicznych szpitali w Lublinie – uczestniczyli w nim lekarze, których zadaniem jest pilne wypracowanie standardów postępowania, bo sytuacja staje się już bardzo poważna, choćby w zakresie postępowania z osobami poszkodowanymi w wypadkach komunikacyjnych, z którymi nie ma kontaktu, a które mogą być potencjalnymi nosicielami koronawirusa. To, co na dziś jest niezmiernie istotne to możliwość wykonywania jak najczęściej testów grypowych, które są dostępne bez większego problemu, tym bardziej, że są szybkie i łatwe w użyciu. W krótkim czasie – od wykonania testu do otrzymania wyniku – mamy potwierdzenie lub negację. To co obecnie najważniejsze, to przygotowanie lekarzy i personelu medycznego, ale także zabezpieczenie środków do dezynfekcji oraz ochrony, kombinezonów i masek dla personelu. Dodatkowo sam pacjent, u którego podejrzewamy możliwość zakażenia korona wirusem, powinien bez zbędnej zwłoki powinien on otrzymać maskę, by ograniczyć rozsiewanie wirusa w najbliższym otoczeniu.

Jak placówki medyczne powinny przygotować się do wyzwania, jakim jest codzienna praca w potencjalnym zagrożeniu własnego zdrowia i życia?

Należy zacząć od przeszkolenia kadry medycznej i pomocniczej, wyjaśnienia wszelkich wątpliwości, w pewnej mierze uspokojenia nastrojów. Instrukcje odnośnie tego jak mają się zachowywać lekarze zostały przekazane przez Państwowy Inspektorat Sanitarny. W przypadku podejrzenia zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 w trakcie udzielania medycznych czynności należy wyposażyć personel POZ, AOS i NiŚoz w odpowiednie środki ochrony osobistej.

Ważne

W przypadku kontaktu z pacjentem bez wykonywania czynności zabiegowych, inwazyjnych, toalety pacjenta (dalszy niż 1-1,5 m) - maseczka, rękawiczki i fartuch ochronny jednorazowy. W przypadku bliskiego kontaktu z pacjentem konieczne są dodatkowo okulary typu gogle, albo przyłbice chroniące oczy.

Jakie działania podejmuje dyrekcja CM Sanitas, by ustrzec pracowników przed koronawirusem?

Centrum Medyczne Sanitas jest w bardzo dobrej sytuacji, bowiem w swojej kadrze posiada najlepszych specjalistów, również od chorób zakaźnych. Od dawna funkcjonuje u nas zespół ds. kontroli zakażeń, któremu przewodzi dr Grażyna Semczuk - Konsultant Wojewódzki w Dziedzinie Chorób Zakaźnych. Dla pracowników przeprowadziliśmy szkolenia, wprowadziliśmy wytyczne WHO oraz wytyczne odnośnie sposobu reagowania na osoby z objawami infekcji. Główną naszą rolą jest edukowanie pacjentów – proszenie o zakrywanie ust podczas kaszlu czy kichania – przekazywanie maseczek i chusteczek, nauka mycia i dezynfekcji rąk. W całym budynku są ogólnodostępne środki do dezynfekcji rąk – pracownicy dostali instrukcję, aby wręcz ostentacyjnie dezynfekować ręce, próbując tym samym zainteresować i zachęcić pacjentów do naśladowania tych zachowań.

Stale, jako kadra zarządzająca CM Sanitas, jesteśmy w kontakcie z Prezydentem Miasta, Wojewodą Lubelskim, Marszałkiem Województwa, ale także – policją i strażą pożarną oraz innymi służbami, zaangażowanymi w prace sztabu kryzysowego na terenie miasta i regionu. Przychodnie i szpitale są na „pierwszej linii frontu” walki z koronawirusem, dlatego – chcąc efektywnie pomagać naszym pacjentom, a jednocześnie – zapewnić maksimum bezpieczeństwa naszym pracownikom – musimy monitorować dynamiczną sytuację i opracowywać wspólnie działania, których wdrożenie pomoże zminimalizować ryzyko, związane z diagnostyką i wspieraniem leczenia pacjentów chorych.

Z Panem dr. Cezarym Sawulskim, Dyrektorem ds. medycznych Centrum Medycznego Sanitas w Lublinie rozmawiała:

Autor: 

Magdalena Pokrzycka – Walczak

Autor
Magdalena Pokrzycka-Walczak
Ekonomistka, dziennikarka, absolwentka Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie i Uniwersytetu Warszawskiego. Jej zainteresowania zawodowe koncentrują się wokół zagadnień psychologicznych w zakresie bhp, głównie w obszarach ochrony zdrowia i transportu.