Odszkodowanie za wypadek przed rozpoczęciem pracy

18.07.2013AKTUALNE

Ochrona ubezpieczeniowa wynikająca z ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych obejmuje zdarzenia mające miejsce na terenie zakładu pracy, także przed rozpoczęciem wykonywania pracy. Użyte w ustawie wypadkowej pojęcie „zwykłych czynności” należy rozumieć bardzo szeroko – chodzi tu zarówno o czynności należące do samego procesu pracy, jak i związane z przygotowaniem oraz zakończeniem pracy, które pośrednio służą wypełnieniu obowiązków pracowniczych (np. przebranie się w ubiór roboczy, ochronny, pozostawienie ubrań w szatni, spożycie posiłku, udanie się do biura celem załatwienia spraw administracyjnych itp.) – orzekł Sąd Najwyższy.

W sprawie, rozpoznanej przez Sąd Najwyższy w uchwale z 7 lutego 2013 r., sygn. akt III UZP 6/12 jako zagadnienie prawne ubezpieczona pracowała jako kucharka w szpitalu. 10 listopada 2010 r. rozpoczynała pracę o godz. 11. Do pracy udała się rowerem. Około godziny 11, po przekroczeniu bramy szpitala, na terenie zakładu pracy, w bezpośredniej bliskości wejścia do kuchni szpitalnej, koło roweru wpadło w dużą nierówność na drodze, w wyniku czego ubezpieczona spadła z roweru i przewróciła się na ziemię, uderzając lewym kolanem o podłoże.

Z kolei druga ubezpieczona, również zatrudniona w tym samym szpitalu, mieszka w miejscowości oddalonej od pracy o 10 km i dojeżdża do pracy samochodem. W grudniu 2010 r. padał śnieg i było ślisko, więc wyjechała do pracy wcześniej. Około godziny 5.40, po przekroczeniu bramy szpitala, wjechała samochodem na parking szpitalny. Wychodząc z samochodu pośliznęła się na śliskiej powierzchni i upadła doznając skręcenia prawej kostki.

Na skutek ww. zdarzeń obie ubezpieczone doznały uszczerbku na zdrowiu. ZUS odmówił im prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu tych wypadków.

Ubezpieczone odwołały się do sądu rejonowego od decyzji ZUS, sąd ten zmienił rozstrzygniecie Zakładu i przyznał ubezpieczonym prawo do świadczeń. ZUS złożył apelację od wyroku sądu rejonowego do sądu okręgowego.

Sąd okręgowy miał wątpliwości co do interpretacji art. 3 ust. 1 ustawy z 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (tekst jedn.: Dz.U. z 2009 r. nr 167, poz. 1322 ze zm.; dalej: ustawa wypadkowa). Dotyczyły tego elementu definicji wypadku przy pracy, jakim jest pojęcie związku zdarzenia z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności i dotyczą określenia momentu, w jakim związek z pracą uzasadnia przyjęcie odpowiedzialności z ubezpieczenia społecznego z tytułu wypadku przy pracy. W nauce i orzecznictwie utrwalony jest pogląd, że dla ustalenia związku zdarzenia z pracą wystarczające jest, by zdarzenie pozostawało z pracą w związku czasowym, miejscowym lub funkcjonalnym. O czasowym i miejscowym związku zdarzenia z pracą można mówić wtedy, gdy pracownik uległ wypadkowi w miejscu, w którym pozostawał w sferze interesów pracodawcy. Pojęcie związku przyczynowego z pracą nie ogranicza się tylko do zdarzenia pozostającego w bezpośredniej łączności ze świadczeniem pracy. Związek przyczynowy z pracą ma z reguły miejsce wówczas, gdy zdarzenie, wywołujące uszczerbek na zdrowiu poszkodowanego, nastąpiło po przekroczeniu przez pracownika bramy zakładu pracy w czasie przeznaczonym na świadczenie pracy, choćby nawet w tym czasie pracownik pozostawał poza swym stanowiskiem roboczym.

Miejscem zatrudnienia jest teren zakładu pracy

Sąd okręgowy uznał, że miejsce wykonywania zatrudnienia należy rozumieć jako teren zakładu pracy. Zatem zdarzenia wypadkowe zaistniałe do bramy zakładu pracy byłyby wypadkami w drodze do lub z pracy, a po jej przekroczeniu, zdarzenia te określane byłyby jako mające związek z pracą, który uzasadnia przyjęcie wypadku przy pracy.

Związek zdarzenia z pracą ma miejsce dopiero z chwilą rozpoczęcia jej wykonywania

Sąd drugiej instancji stwierdził jednak, że możliwe jest także inne rozumienie związku zdarzenia z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności. Ocena tego związku może mieć węższy charakter, polegający na uznaniu związku zdarzenia z pracą dopiero z chwilą podjęcia przez pracownika pierwszej czynności zmierzającej do wykonywania pracy. W zależności od konkretnego przypadku będą to czynności, takie jak:

  • podpisanie listy obecności,

  • przebieranie się w szatni,

  • wejście do pomieszczenia, w którym ma być wykonywana praca,

  • zapoznanie się z planem zajęć.

Sąd okręgowy stwierdził, że nie przychyla się do poglądu, że zdarzenia mające miejsce na terenie zakładu pracy (przed rozpoczęciem pracy) należy uznawać za wypadki przy pracy. Składki na ubezpieczenie wypadkowe opłaca pracodawca. Celem tego ubezpieczenia jest ochrona z tytułu zdarzeń wypadkowych zaistniałych w czasie wykonywania pracy. Pracodawca nie może zatem ponosić odpowiedzialności za inne zdarzenia, niepozostające w bezpośrednim związku z wykonywaniem pracy.

Sąd okręgowy wystąpił do Sądu Najwyższego o rozstrzygnięcie wskazanych wyżej wątpliwości.

Sąd Najwyższy wskazał, że obecnie ochrona wypadkowa realizowana jest dwojako. Gdy chodzi o wypadki przy pracy, w świetle ustawy wypadkowej zastosowanie znajduje ubezpieczenie wypadkowe.

W odniesieniu do wypadków w drodze do lub z pracy zastosowanie znajdują ubezpieczenia:

  • rentowe (ustawa z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych – tekst jedn.: Dz.U. z 2009 r. nr 153, poz. 1227 ze zm.; dalej: ustawa o emeryturach i rentach z FUS),

  • chorobowe (ustawa z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa – tekst jedn.: Dz.U. z 2010 r. nr 77, poz. 512 ze zm.).

Konsekwencją objęcia ww. zdarzeń odmiennym rodzajem ubezpieczeń społecznych jest m.in. zamieszczenie definicji tychże wypadków w odrębnych aktach prawnych.

Zdarzenia będące wypadkiem przy pracy zostały zdefiniowane przy pomocy 4 elementów:

  • nagłości,

  • przyczyny zewnętrznej,

  • związku z pracą oraz

  • skutku w postaci urazu lub śmierci pracownika

(art. 3 ust. 1 ustawy wypadkowej).

Natomiast zgodnie z art. 57b ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, wypadek w drodze do lub z pracy to nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, które nastąpiło w drodze do lub z miejsca wykonywania zatrudnienia lub innej działalności stanowiącej tytuł ubezpieczenia rentowego, jeżeli droga ta była najkrótsza i nie została przerwana; przy czym uważa się, że wypadek nastąpił w drodze do pracy lub z pracy, mimo że droga została przerwana, jeżeli przerwa była życiowo uzasadniona i jej czas nie przekraczał granic potrzeby, a także wówczas, gdy droga, nie będąc drogą najkrótszą, była dla ubezpieczonego ze względów komunikacyjnych, najdogodniejsza.

Użyte w art. 57b ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS sformułowania „zatrudnienie” dotyczy drogi do lub z miejsca wykonywania zatrudnienia lub innej działalności stanowiącej tytuł ubezpieczenia rentowego. Chodzi tu zatem nie tylko o zatrudnienie pracownicze, ale także niepracownicze (w tym cywilnoprawne), jak również prowadzenie działalności gospodarczej.

Obowiązkiem pracodawcy jest odpowiedzialność za stan bhp w całym zakładzie pracy

W ocenie Sądu Najwyższego ubezpieczenie wypadkowe powinno być stosowane wszędzie tam, gdzie podmiot zatrudniający organizuje pracę i powinien zapewnić bezpieczne i higieniczne warunki jej wykonywania. Zgodnie bowiem z art. 207 ustawy z 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (tekst jedn.: Dz.U. z 1998 r. nr 21 poz 94 ze zm.) podstawowym obowiązkiem pracodawcy jest odpowiedzialność za stan bezpieczeństwa i higieny pracy w zakładzie pracy, a nie tylko w miejscu wykonywania czynności przez danego pracownika.

Można zatem uznać, że wytyczenia granicy pomiędzy drogą do (lub z) pracy a miejscem pracy (i w konsekwencji tego – kwalifikacji zdarzenia jako wypadku w drodze albo przy pracy oraz objęcia ochroną w ramach ubezpieczenia wypadkowego lub rentowego) dokonywać należy w oparciu o kryterium przestrzenne (gdzie doszło do zdarzenia).

Przyczyną zdarzenia wypadkowego nie musi być praca

Związek zdarzenia z pracą nie musi mieć charakteru przyczynowo-skutkowego – praca nie musi być przyczyną zdarzenia, a za wypadki przy pracy można uznać takie zdarzenia, które pozostają z nim w związku miejscowym, czasowym bądź funkcjonalnym. Dla uznania danego zdarzenia za wypadek przy pracy wystarczy występowanie miejscowego (zdarzenie wystąpiło w miejscu pracy) bądź czasowego (zdarzenie wystąpiło w czasie pracy w znaczeniu prawnym) związku zdarzenia z pracą.

Czasowy i miejscowy związek wypadku z pracą oznacza, że pracownik doznał uszczerbku na zdrowiu w miejscu i czasie, kiedy pozostawał w sferze interesów pracodawcy. Użyte w art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy wypadkowej pojęcie „zwykłych czynności” jest rozumiane bardzo szeroko – obejmuje się nim bowiem zarówno czynności wchodzące do samego procesu pracy, jak i związane z przygotowaniem oraz zakończeniem pracy.

Sąd Najwyższy podkreślił, że wciąż aktualny jest pogląd wyrażony w uzasadnieniu uchwały Sądu Najwyższego z 19 września 1979 r., sygn. akt III PZP 7/79, zgodnie z którym w pojęciu „wykonywania zwykłych czynności” mieszczą się również takie czynności, jak dojście pracownika do stanowiska pracy, czynności poprzedzające i następujące po czynnościach produkcyjnych oraz inne czynności podejmowane przez pracownika w miejscu pracy, które nie są wprawdzie skierowane bezpośrednio na wykonywanie pracy, lecz służą pośrednio wypełnieniu obowiązków pracowniczych i są usprawiedliwione faktem przebywania pracownika w zakładzie pracy. Należą do nich przebranie się w ubiór roboczy, ochronny, a nawet pozostawienie garderoby w szatni, spożycie posiłku, udanie się do biura celem załatwienia spraw administracyjnych itp. Są to czynności niemające bezpośredniego związku z wykonywanie pracy, ale które są prawnie i życiowo uzasadnione istotą stosunku pracy.

Także czas pracy w rozumieniu art. 128 § 1 Kodeksu pracy nie oznacza jedynie samego efektywnego świadczenia pracy, lecz jest to czas, w którym pracownik pozostaje do dyspozycji pracodawcy w zakładzie pracy lub w innym miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy.

Przekroczenie bramy zakładu kończy drogę do pracy

Niezrozumiałe jest zatem, w ocenie Sądu Najwyższego, podjęta przez sąd okręgowy próba zerwania związku z pracą zdarzenia zaistniałego na terenie zakładu pracy i w czasie wyznaczonym przez pracodawcę jako czas pracy, przez odmowę przypisania charakteru zwykłych czynności pracowniczych takim zachowaniom, jak poruszanie się i zaparkowanie pojazdu, którym pracownik przybył do zakładu, opuszczanie tego pojazdu czy przemierzanie drogi z parkingu do miejsca wykonywania kolejnych czynności (np. potwierdzenie obecności w zakładzie, przebranie się w szatni i wreszcie podjęcie pracy na wyznaczonym stanowisku).

Spełnienie ww. czynności jest nieodzowne, aby pracownik mógł przystąpić do realizacji swoich obowiązków pracowniczych, a fakt, że miały one miejsce po przekroczeniu bramy zakładu, wyklucza objęcie ich definicją drogi do lub z pracy.

Związek z pracą wyklucza załatwianie w pracy spraw prywatnych

Sąd Najwyższy podkreślił, że związek z pracą nie ma charakteru absolutnego i może zostać zerwany, gdy pracownik w przeznaczonym na pracę czasie i miejscu wykonuje czynności tak bezpośrednio jak i pośrednio niezwiązane z realizacją jego obowiązków pracowniczych, a czyni to dla celów prywatnych.

Autor: 

Aneta Mościcka, dziennikarz, prawnik, specjalista w zakresie prawa pracy


Poradnia 48 Portalu BHP

Jeśli masz jakiekolwiek pytania skorzystaj z indywidualnej porady grona naszych wybitnych Ekspertów.

Bądź codziennie na bieżąco ze zmianami w branży BHP, dzięki aplikacji stworzonej przez najlepszych Ekspertów.