Szkolenie okresowe dla służby bhp – nowoczesne wyzwanie czy przestarzały obowiązek?

16.03.2021AKTUALNE

Szkolenie okresowe dla służby bhp – nowoczesne wyzwanie czy przestarzały obowiązek?

Szkolenie okresowe dla służby bhp powinno trwać 1440 minut – taką informację możemy znaleźć czytając portale branżowe czy oferty tego szkolenia. Jeśli wobec tego, każdą z 1440 minut, mamy postrzegać jako zmarnowany czas, to chyba nikt nie chciałby z własnej woli brać w takim szkoleniu udziału. Pytanie jednak, czy tak na pewno musi być? Czy można podejść do zagadnień obowiązkowego szkolenia, z narzuconym programem ramowym w taki sposób, aby chętnie w nim brać udział?

„Znowu muszę brać udziału w szkoleniu okresowym dla pracowników służby bhp i osób wykonujących zadania tej służby” – takie myśli z pewnością miał niejeden pracownik służby bhp tuż przed kolejnym szkoleniem okresowym. I nic w tym dziwnego, często szkolenia w obszarze bhp cieszą się złą sławą. Szkolenia te są traktowane jako przykry obowiązek, który trzeba spełnić raz na 5 lat. I to jest paradoksalne, bo dzisiejszy świat zmienia się bardzo szybko i 5 lat brzmi jak wieczność. W ciągu tak długiego czasu; miejsca pracy, zagrożenia, wymogi prawne mogą się zmienić kilkakrotnie.

W dzisiejszym świecie, kiedy wszystko jest szybkie, wyrażone krótko i przejrzyście już sama nazwa szkolenia składająca się z 12 dziwnych słów, wydaje się być jak z innej epoki. Dlatego często sami uczestnicy tych szkoleń traktują je w kategorii przymusu, a nie okazji do zaktualizowania swojej wiedzy, zdobycia świeżego spojrzenia na nowe wyzwania, przed jakimi stają pracownicy służby bhp.

Rozporządzenie Ministra Gospodarki i Pracy w sprawie szkolenia w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy z 27 lipca 2004 r. wskazuje wymogi, jakie musi spełnić takie szkolenie. I to jest świetna informacja. To rozporządzenie daje nam prawo do:

  • rozwijania się,

  • poszerzania swoich horyzontów,

  • podnoszenia swoich kwalifikacji.

Niestety dość często, firmy oferujące to szkolenie, wpadają w pułapkę tych wytycznych i ograniczają do wskazanych 17 lat temu tematów, które należy poruszyć.

Co gorsza zapewniają, że w przeciągu tych 1440 minut są w stanie dogłębnie i szczegółowo omówić 30 i więcej tematów. W takim wypadku, nic więc dziwnego, że często specjaliści ds. bhp przechodzą te szkolenia tylko na papierze.

Specjalista ds. bhp w 2021 roku

Pytanie, na które powinniśmy teraz odpowiedzieć to jak sprawić, aby zamiast „muszę” specjaliści
ds. bhp powiedzieli „chcę” wziąć udział w szkoleniu? Zacznijmy zatem od początku i sprawdźmy, jak zmienia się dzisiejszy świat i czego oczekuje się od aktywnych, nowoczesnych specjalistów ds. bhp, ale także od firm organizujących szkolenia.

  1. Nowoczesna służba bhp

Nowe technologie, automatyzacja, digitalizacja, wszechobecny stres i idąca wraz z rozwojem zmiana oczekiwań względem specjalistów ds. bhp – to wszystko powinno znaleźć odzwierciedlenie w każdym szkoleniu dla tychże specjalistów. Świat oczekuje od nich nie tylko podnoszenia kompetencji twardych, merytorycznych, ciągłego fachowego dokształcania się, ale również, a może nawet bardziej, zmiany postawy, rozwoju kompetencji interpersonalnych, innej formy komunikacji, prezentacji, argumentacji, negocjacji.

  1. Specjalista w dobie pandemii

To nie wszystko. Obecna „covidowa rzeczywistość” wymusza u specjalistów ds. bhp rozwijania zupełnie nowych kompetencji merytorycznych. Z pewnością jest wśród nich wielu „samouków”, ale zdecydowana większość szuka sprawdzonych informacji i chce brać czynny udział w wymianie doświadczeń z innymi specjalistami. Coraz częściej słyszymy, że „dorzucono” im do zakresu obowiązków cały obszar bezpieczeństwa epidemiologicznego bez zastanowienia się nad możliwościami i koniecznością nauki oraz wsparcia przez ekspertów zewnętrznych. To nie jest tak, że doczytanie jakiś informacji sprawi, że nagle będą umieli sprostać zagrożeniu epidemiologicznemu i możliwym z tym związanym zagrożeniom wewnątrz zakładu. Kluczowe jest doświadczenie i wiedza, którą mogą zdobyć od ekspertów ds. epidemiologii.

  1. Rozwój i ciągła aktualizacja wiedzy

No właśnie, specjaliści ds. bhp są codziennie konfrontowani z nowymi wyzwaniami, a szkolić „muszą się” raz na 5 lat przez 1440 minut. Oczekuje się, że w tym czasie powinni dogłębnie analizować i rozpatrywać zawsze te same tematy i przez następne 5 lat bardzo dobrze realizować stojące przed nimi, codziennie nowe, zadania. Rzadko ktoś zauważa to, że ciągle się uczą sami, czytają, pytają, bo nie chcą popełnić błędu. Z jednej strony, przecież chronią interesy pracodawcy, ale z drugiej mają ogromny wpływ na zdrowie i życie pracowników. Bardzo rzadko mówi im się „dziękuję”, a na szkolenie wysyła się raz na 5 lat, bo prawo tego wymaga.

  1. Szkolenie uwzględniające rozwój świata

Punktem wyjścia dla szkolenia, które ma być naprawdę efektywne jest dostosowanie planu szkolenia i tematyki, jaką będzie poruszało, tak aby uwzględnić rozwój świata, zmiany w gospodarce czy warunkach pracy. Jednym słowem, szkolenie pełne nowinek prawnych, zmian technologicznych – wychodzące naprzeciw temu, co dzisiaj dzieje się w zakładach pracy, a nie temu, co działo się w nich 17 lat temu.

  1. Trener – moderator dyskusji

Szkolenie okresowe dla służby bhp ma to do siebie, że z jednej strony powinno aktualizować wiedzę, ale z drugiej ma skłaniać do wymiany doświadczeń i żywej dyskusji pomiędzy uczestnikami. Musimy mieć świadomość, że na sali obecni są eksperci w obszarze bhp, często z wieloletnim już stażem pracy. Dla nich powielanie kolejnych opinii o istniejących przepisach to nic nowego, liczy się to, jak rozwiązywać konkretne problemy, jakich narzędzi używać, aby stale podnosić poziom bezpieczeństwa w firmie. Dlatego tutaj kluczową rolę pełnią trenerzy, którzy odpowiednio przeszkoleni, nie tylko przekazują wiedzę, ale są również doskonałymi moderatorami dyskusji i wspierają w niej uczestników szkolenia.

Szkolenie bhp szyte na miarę

Patrząc na wyzwania przed jakimi stoi dzisiaj służba bhp, jak wiele od niej zależy i z czym się zmaga, warto zastanowić się, jak zmienić podejście do szkoleń okresowych bhp. Co możemy zrobić? Przede wszystkim warto dać specjalistom ds. bhp możliwość częstszych spotkań, wymiany doświadczeń, opinii, dyskusji, poznawania nowych rozwiązań – te, które znamy dzisiaj, za 5 lat mogą być już zupełnie nieaktualne.

Ważne

Należy stworzyć takie szkolenia, w których pracodawcy będą widzieli zysk dla firm i będą taktowali je jak inwestycję, a nie jak koszt, a sami specjaliści będą chcieli w nich brać udział. To nie zawsze musi oznaczać wyjazdy, wysokie nakłady finansowe, noclegi, hotele.

Pandemia nauczyła nas realizować takie zadania różnymi sposobami. Z doświadczenia wiemy już, że można sporo wiedzy przekazać zdalnie w dogodnym dla uczestników i firm czasie. Niemniej część z tych spotkań powinna odbywać się w formie stacjonarnej, bo ta forma ciągle jest jeszcze nie do zastąpienia.

Mimo, że rozporządzenie narzuca na organizatorów szkolenia ramy programowe, sam plan szkolenia powinien być na tyle elastyczny, aby rozwijać, a nie tylko aktualizować. Dać możliwość dostosowania takich czy innych przepisów do realnych problemów, jakie na co dzień przytrafiają się w konkretnym zakładzie, z konkretnej branży. To właśnie daje przewagę nad przeciętnymi szkoleniami okresowymi bhp dla służby bhp – personalizacja i wyjście o krok dalej.

Plan szkoleniowy to jeden aspekt, jednak specjaliści bhp powinni mieć możliwość wzięcia udziału w krótszych lub dłuższych szkoleniach zawsze wtedy, kiedy czują, że:

  • powinni dopasować swoje kompetencje do nowej sytuacji,

  • powinni iść z rozwojem, bo zostają z tyłu,

  • samokształcenie jest zbyt wolne, mało efektywne,

  • ich osobisty rozwój potrzebuje „kopa” i powinien być szybko dopasowany do zmian zachodzących w otaczającym świecie.

Świadomy pracodawca i ambitny specjalista bhp

Oczywiście, nie zabraknie na rynku szkoleń, które są tylko po to, aby przybić pieczątkę. Jednak coraz częściej spotykamy pracodawców świadomych. „Kto stoi w miejscu, ten się cofa” – te słowa dotyczą każdego, a specjalistów ds. bhp dotyczą szczególnie. Mają oni bowiem bardzo odpowiedzialną pracę w świecie, który rozwija się i zmienia w niesamowitym tempie. Jeśli oni nie będą się rozwijali razem z nim, to staną się przeciętni, nieznający realiów. Przestaną być ekspertami – a przecież bycia ekspertem, tego się od nich na co dzień oczekuje.

Dlatego warto inwestować w ich rozwój tak, aby chcieli, a nie musieli się szkolić. Warto wybierać dobre placówki szkoleniowe, doświadczonych trenerów, którzy lubią, chcą i umieją się dzielić wiedzą i doświadczeniem. Warto się szkolić tam, gdzie po szkoleniu czuje się niedosyt i chce się szybko wracać. Warto szkolić się regularnie. Nie ma sensu wysłuchiwać suchych wykładów na 30 tematów w ciągu 1440 minut (co 5 lat). Specjaliści całe swoje zawodowe życie i tak uczą się czytając, analizując informacje w sieci, w mediach, w książkach, więc szkoda czasu i pieniędzy na szkolenia nudne.

Nawet najniższa cena w takim przypadku jest zbyt wysoka. Powinno się mieć realny wpływ na tematykę, intensywność, zawartość szkolenia oraz na metody stosowane w trakcie szkoleń. Jesteśmy w XXI wieku i specjaliści ds. bhp powinni oczekiwać szkoleń właśnie na miarę XXI wieku.

Autor: 

Donat Thomanek, Członek Zarządu SQD Alliance