Zła organizacja pracy i brak nadzoru przyczyną wypadku przy pracy

10.11.2015AKTUALNE

Zła organizacja pracy i brak nadzoru przyczyną wypadku przy pracy

Brak bezpośredniego nadzoru i nieprzestrzeganie przepisów oraz zasad bhp było przyczyną wypadku przy pracy robotnika budowlanego. Został on porażony prądem na skutek niezachowania ostrożności podczas manewrowania metalowym kształtownikiem bezpośrednio pod linią 15 kV. Sprawdźcie, o czym nie można zapomnieć podczas takich prac, i czego nie można zbagatelizować, a co pozwoliłoby uniknąć wypadku.

Ustalony stan faktyczny

Poszkodowany wnosił na poziom „+1800 mm”, to jest na poziom wjazdu do niecki budowanego obiektu rekreacyjnego, kształtownik kwadratowy 30 × 30 × 2 mm i długości 4100 mm. Miejsce, do którego się zbliżał, znajdowało się bezpośrednio pod linią 15 kV przebiegającą nad terenem robót. W chwili gdy znalazł się na poziomie wjazdu do niecki, podczas manewrowania metalowym kształtownikiem na skutek zbliżenia się do przewodów będących pod napięciem doznał porażenia prądem elektrycznym i stracił przytomność. Po udzieleniu pierwszej pomocy i przewiezieniu karetką pogotowia do szpitala okazało się, że doznał oparzenia dużego palca prawej stopy i ogólnych urazów całego ciała (po kilkudniowym pobycie w szpitalu został wypisany do domu).

Przyczyny wypadku w ocenie inspektora pracy:

Na podstawie przeprowadzonego badania okoliczności i przyczyn zaistniałego wypadku przy pracy ustalono, że sekwens zdarzeń wypadkowych i przyczyny zaistniałego skutku wiązały się z:

  • brakiem wyznaczenia i nieoznakowaniem strefy niebezpiecznej pod linią średniego napięcia – SN (w przypadku linii 15 kV strefa ta powinna być o szerokości minimalnej 5 m, licząc w poziomie od skrajnego przewodu),
  • prowadzeniem robót w strefie zagrożenia (pod czynną napowietrzną linią SN), w tym prac związanych z wejściem poszkodowanego w strefę niebezpieczną i operowaniem długimi metalowymi elementami,
  • zbliżeniem elementu metalowego do przewodu pod napięciem i przepływem prądu powodujący porażenie poszkodowanego.

Do wypadku doprowadziły głównie takie przyczyny, jak:

  • brak ujęcia w planie BIOZ zagrożeń wynikających z robót prowadzonych w pobliżu czynnej linii 15 kV przebiegającej nad terenem prac,
  • brak szkolenia stanowiskowego bhp pracowników na placu budowy z wykazaniem istniejących zagrożeń,
  • brak nadzoru nad pracą zatrudnionych na budowie ze strony generalnego wykonawcy – kierownika budowy i kierowników robót określonych w Dzienniku Budowy.

Konsekwencje po przeprowadzonej kontroli PIP i analizie wypadku 

Inspektor pracy bezpośrednio po wypadku wstrzymał prace w rejonie linii 15 kV i ukarał osobę odpowiedzialną za organizację budowy mandatem w wysokości 1.000 zł (w ramach odrębnej i równolegle przeprowadzonej do badania wypadku kontroli). Pracodawca poszkodowanego został ukarany mandatem w wysokości 1.200 zł.

Opr. Red.