3 stanowiska zaliczania lub niezaliczania weekendowych szkoleń do czasu pracy

Sebastian Kryczka
Sebastian Kryczka
05.04.2018AKTUALNE

3 stanowiska zaliczania lub niezaliczania weekendowych szkoleń do czasu pracy

Czy zdarzyło się w Twojej firmie, że szkolenia pracowników organizowane są w sobotę lub niedzielę? Wydaje się to niemożliwe, a jednak są firmy w których pracownicy po przepracowaniu 5 dni (40 godzin) otrzymują polecenie udziału w szkoleniu odbywającym się w sobotę i niedzielę. Co wówczas z dobowym i tygodniowym prawem pracownika do odpoczynku? Zobacz, czy w takim przypadku szkolenie to można zaliczyć do czasu pracy pracownika?

Korzyści 


Z tego tekstu dowiesz się:

  • W jakich przypadkach doktryna prawa pracy zalicza lub nie zalicza weekendowych szkoleń do czasu pracy?

  • Czy można nakazać pracownikowi udział w weekendowym szkoleniu?

  • Jak realizować obowiązek dobowego odpoczynku, przy sobotnio-niedzielnych szkoleniach?

Problematyka weekendowych szkoleń organizowanych przez pracodawcę nie jest prawnie uregulowana w źródłach prawa pracy – w tym w kontekście odpoczynków dobowych i tygodniowych. Kluczowym problemem jest możliwości zaliczenia sobotnio-niedzielnych szkoleń do czasu pracy. W kontekście konieczności zapewnienia odpoczynków dobowych i tygodniowych dużo zależy od przyjętej w zakładzie pracy praktyki i zwyczaju. Jeżeli zakładową praktyką jest wliczanie czasu weekendowych szkoleń do czasu pracy, wówczas trudno przyjąć, że pracując w podstawowym systemie czasu pracy (od poniedziałku do piątku), a następnie jadąc na szkolenie sobotnio-niedzielne przepisy dotyczące nieprzerwanego odpoczynku tygodniowego są zachowane. Odpoczynki takie są bowiem nie tylko okresem nieświadczenia pracy ale i podejmowania w ich ramach działań według uznania pracownika. Swobodę w tym zakresie wyklucza zdecydowanie udział w obowiązkowym szkoleniu.

Szkolenia

Zasadą jest, że nie wolno dopuścić pracownika do pracy, do wykonywania której nie posiada on wymaganych kwalifikacji lub potrzebnych umiejętności jak również dostatecznej znajomości przepisów oraz zasad bhp. Obowiązkiem pracodawcy jest zatem zapewnienie przeszkolenia pracownika w zakresie bhp przed dopuszczeniem go do pracy oraz prowadzenie okresowych szkoleń w tym zakresie.

Obok szkoleń z zakresu bhp, pracodawca ma prawo organizować szkolenia doskonalące kompetencje pracowników, w związku z wykonywaną pracą lub pracą, która dopiero będzie realizowana na skutek awansu czy czasowego delegowania do innych obowiązków. Nie ma większego problemu, jeżeli szkolenia te organizowane są w dni, które są dla pracownika dniami pracy – w godzinach pracy. Problematyka tego typu szkoleń zaczyna się komplikować w sytuacji gdy pracodawca chce je zorganizować w weekend, który jest dla pracownika czasem wolnym od pracy.

Sugestia czy zobowiązanie

W praktyce nie można wykluczyć przeprowadzenia szkolenia w dni wolne od pracy, np. w weekendy.

Ważne

Uwzględniając przepisy o czasie pracy przewidujące prawo pracownika do odpoczynków tygodniowych oraz zasadę przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy należy uznać, że udział pracowników w takim szkoleniu odbywającym się w sobotę i niedzielę powinien być dobrowolny. W przeciwnym bowiem razie pracodawca zaczyna decydować o sposobie spędzania przez pracownika jego czasu wolnego wynikającego z przepisów regulujących prawo pracownika do odpoczynku.

Problemem na gruncie przedstawionego przypadku jest kwestia zaliczenia lub niezaliczenia szkolenia odbywającego się poza czasem pracy – w dni dla pracownika wolne, do czasu pracy. Przepisy prawa pacy nie zawierają prostej odpowiedzi w sprawie zaliczenia czasu weekendowych szkoleń do czasu pracy, co tym samym przekłada się na problem związany z zapewnieniem pracownikom wymaganych, regulowanych przepisami o czasie pracy odpoczynków.

Zaliczać/nie zaliczać weekendowych szkoleń do czasu pracy

Analizując poglądy panujące w doktrynie prawa pracy, wato zauważyć, że wykształciły się trzy stanowiska sprawie zaliczania lub niezaliczania weekendowych szkoleń do czasu pracy.

  1. Część specjalistów twierdzi, że czas takich szkoleń powinien być zaliczany do czasu pracy zgodnie z zasadą, że Pracownik jest obowiązany wykonywać pracę sumiennie i starannie oraz stosować się do poleceń przełożonych, które dotyczą pracy, jeżeli nie są one sprzeczne z przepisami prawa lub umową o pracę.

  1. Można również spotkać pogląd zgodnie z którym, tylko szkolenie z zasad bezpieczeństwa i higieny pracy należy wliczać do czasu pracy pracowników, gdyż to bezpośrednio wynika z przepisów. Oznacza to, że wszelkie inne szkolenia wliczeniu do czasu pracy nie podlegają.

  1. Warto przywołać również stanowisko pośrednie, z którego wynika, iż możliwość zaliczania szkolenia weekendowego do czasu pracy jest uzależniona od jego celu – a w szczególności od tego czy udział w nich został poprzedzony propozycją czy zobowiązaniem mającym formę polecenia pracodawcy. W przypadku, więc gdy pracownik został zobowiązany do uczestnictwa w weekendowym szkoleniu, wówczas, zgodnie z trzecim stanowiskiem szkolenie takie powinno być zaliczone do czasu pracy.

Ważne

Problem zaliczenia czasu weekendowych szkoleń odbywanych co do zasady poza harmonogramowym czasem pracy – do czasu pracy, nie jest jednoznacznie rozstrzygnięty, z uwagi na brak jednoznacznie obowiązujących w tym zakresie przepisów. Wydaje się jednak, że w takim przypadku zobowiązanie pracodawcy do uczestniczenia szkolenia pozbawia pracownika możliwości decydowania o wolnym czasie wynikającym z przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy. Tym samym zaliczenie szkolenia weekendowego do czasu pracy jest jak najbardziej zasadne.

Prawo do odpoczynku

Kierując pracownika na szkolenia w opisanym przypadku należy pamiętać, że mimo iż żaden przepis nie wprowadza obowiązku zaliczenia takich szkoleń do czasu pracy, szkolenia te nie powinny naruszać prawa pracownika do nieprzerwanego 11-godzinnego odpoczynku dobowego 35-godzinnego odpoczynku tygodniowego.

W braku szczególnych uregulowań wydaje się, że czas uczestnictwa w szkoleniu weekendowym (zakładając zaliczenie go do czasu pracy, a nie czasu prywatnego pracownika) należy potraktować analogicznie do okresów pełnienia dyżuru domowego, czy odbywania podróży służbowej. Wykonywanie zarówno dyżuru domowego, jak i podróży służbowej nie może pozostawać w sprzeczności z zasadami regulującymi prawo pracownika do nieprzerwanych odpoczynków. W przeciwnym razie pracodawca naraża się na odpowiedzialność z tytułu możliwego wykroczenia.

Uwzględniając brak bezpośrednich przepisów regulujących problematykę szkoleń weekendowych na gruncie norm o czasie pracy oraz odpoczynków dobowych i tygodniowych trudno o sformułowanie bezwzględnie kategorycznych twierdzeń. Wątpliwości, które rodzą się przy szkoleniach weekendowych mogą być przedmiotem skargi skierowanej do organu kontrolnego jakim jest PIP. Inspekcja Pracy może dokonać oceny omawianego stanu faktycznego w kontekście aktualnie obowiązującej i reprezentowanej przez ten urząd praktyki.

Autor: 

Sebastian Kryczka

prawnik, ekspert prawa pracy

Autor
Sebastian Kryczka
Absolwent Wydziału Prawa Administracji i Ekonomii (Zakład Prawa Pracy) Uniwersytetu Wrocławskiego. Od 2002 r. zawodowo zajmuje się problematyką prawa pracy, jak również w zagadnieniami związanymi z działalnością kontrolno-nadzorczą sprawowaną przez Państwową Inspekcję Pracy. Były pracownik merytoryczny Państwowej Inspekcji Pracy, jak również współpracownik Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Ekspert współpracujący z największymi i najbardziej opiniotwórczymi podmiotami w kraju, zajmującymi się problematyką prawa pracy. Autor komentarza do kodeksu pracy, ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy, kilkunastu rozporządzeń wykonawczych do kodeksu pracy, jak również kilkuset publikacji poświęconych problematyce prawa pracy oraz bhp. Jako były pracownik PIP posiada bogate doświadczenie w zakresie między innymi poradnictwa, w ramach którego ocenia wątpliwości prawne przez pryzmat zarówno szeroko rozumianego prawa pracy ale i kompetencji kontrolno-nadzorczych inspektorów pracy.