PIP chce wyższych kar za łamanie przepisów

Szef PIP chce nie tylko zmiany w systemie kontroli ale również chce zmienić system kar za nieprzestrzeganie przepisów. Zdaniem Roman Giedrojcia „Te kary, które są stosowanie w Polsce, zachęcają do łamania przepisów”. Co zatem maiłoby zmienić te sytuację? Jak system kar za łamanie przepisów powinien wyglądać aby być skuteczny? Sprawdź jaką propozycję w tym zakresie przedstawił PIP.
Państwowa Inspekcja Pracy zgłosiła rządowi propozycję zmian przepisów w zakresie kar za nieprzestrzeganie przepisów prawa pracy. Według PIP wysokość kar powinna być określana według taryfikatora (podobne jak za wykroczenia drogowe) ale i zależna od wielkości firmy oraz liczby zatrudnianych pracowników. Taką zmianę zapowiadał już wcześniej nowy szef PIP Roman Giedrojć na konferencji prasowej prezentując kierunki i politykę działań PIP pod jego nadzorem.
Zbyt niskie sankcje za łamanie przepisów nie motywują
Obecnie w najwyższy mandat jaki może nałożyć inspektor PIP to 2 tys. zł., a 5 tys. zł w przypadku uporczywego łamania przepisów (recydywa). Dlatego zdaniem Głównego Inspektora pracy niektóre firmy, szczególnie te duże, mają wkalkulowane w koszty mandaty za nie przestrzeganie przepisów prawa pracy. Bywa bowiem, że wielokrotnie taniej jest zapłacić mandat niż pokryć koszty dostosowania warunków pracy do wymogów przepisów.
„Sankcja mam sens, jeśli będzie motywować pracodawcę do poprawy warunków pracy. Dlatego w niektórych przypadkach powinna być wyższa.” – mówi Roman Giedrojć.
Im większe przedsiębiorstwo tym wyższa kara
Autor: Kinga Grodzicka-Lisek
Prawnik, specjalizujący się w zagadnieniach prawa pracy oraz bezpieczeństwa i higieny pracy. Kilkuletni pracownik kancelarii adwokackiej. Autorka wielu tekstów i porad w zakresie prawa pracy oraz bhp. Redaktor „Portalu bhp” i była redaktor naczelna „Bhp w firmie” w 2011 r., redaktor prowadząca poradnik „Szkolenia bhp w firmie” w latach 2007-2009.